Alvaro Morata bezlitosny. Gdy wydawało się, że Hiszpania nic już tu nie zrobi nagle pojawiało się przebudzenie.
Keylor Navas popełnia błąd. Soler pakuje piłkę z bliska do siatki.
Piękny strzał z woleja Gaviego i Hiszpania podwyższa prowadzenie.
Ależ ostre wejście Calvo. Pracował na tę kartkę.
Mamy debiutanta! Alex Balde awaryjnie dowołany za Gayę wchodzi na murawę.
Wchodzi absolutna legenda.
Hattricka Ferrana dziś nie będzie.
Wydawało się, że Ferran jest już zagubiony w polu karnym. Ostatecznie jednak obrócił się i pokonał Keylora Navasa.
Strzelił w stylu "dawnego" Roberta Lewandowskiego. Torres zmylił Navasa i posłał piłkę w przeciwny róg bramki. Możemy dziś mieć najwyższe zwycięstwo na tym mundialu.
Gol! Strzelił Marco Asensio. Asystował mu Jordi Alba. Doskonałe płaskie dogranie Alby do Asensio, a piłkarz Realu perfekcyjnie kończy akcję.
Ależ zabawili się Hiszpanie! Piękna wymiana krótkich podań zakończona wyśmienitą podcinką Olmo nad Navasem.