Raków Częstochowa rozbił Legię Warszawa!

Nie ma gola, wciąż 4:0 dla Rakowa.

Jeszcze mamy VAR. Piłka wpadła do bramki po strzale Musiolika.

Piłka w bramce Legii po raz piąty, ale był spalony. Wciąż 4:0!

Sędzia doliczył 5 minut.

Dwóch zawodników Legii nie było w stanie wbić piłki do bramki. Po chwili padł Pich, ale gramy dalej.

Szuka Legia kontaktowego gola. Raków broni się niemal całym zespołem.

Legia jeszcze stara się dać sobie nadzieję. Jednak poza chaosem niewiele z tego wynika.

- Kruca bomba, mało casu - słychać na ławce Legii. - Kwadrans to dużo, a zarazem mało - podpowiada klasyk.

Kontra Rakowa zamieniła się w atak pozycyjny. Ostatecznie zabrakło uderzenia. Piłkę przejęła Legia.

Z dystansu szczęścia poszukał Ivi Lopez. Piłka poszybowała wysoko ponad bramką Tobiasza.

Prawą stroną ruszył Wdowiak, jednak był na minimalnym spalonym.

Legia Warszawa stara się grać szybciej. Czasu Wojskowi mają coraz mniej, a przecież przegrywają.

Ucierpiał Czyż. Zawodnik Rakowa złapał się za kolano. Nie wygląda to dobrze.

Josue z rogu, na głowę Augustyniaka, ale ten uderzył ponad bramką.

Wszołek dwa razy z rzędu zepsuł dobrą akcję Legii. Czyżby wkrótce spacerek na ławkę?

Legia nie jest w stanie przycisnąć częstochowian. Gospodarze cały czas są dobrze zorganizowani.

Dobre dogranie z lewej strony Mladenovicia. Wszołek nie dał rady dobrze uderzyć z pięciu metrów.

Niepewnie na przedpolu Tobiasz. Piłka spadła pod nogi Arsenicia, ten jednak uderzył ponad bramką.

Pierwsza groźniejsza akcja Legii w 2. połowie. Jednak jej efektem jedynie rzut rożny.

1. połowa za nami. Raków prowadzi z Legią 1:0.

Sędzia do 1. połowy doliczył 2 minuty.

Wszołek wszedł z piłką w pole karne, zwiódł rywala. Płaski strzał spokojnie złapał Kovacević.

Kun leży na murawie, to efekt wcześniejszego starcia.

Carlitos sam na sam z bramkarzem, strzał ponad Kovaceviciem, ale sprzed linii piłkę wybił obrońca. Okazało się, że wcześniej był spalony.

Legia starała się szybko odpowiedzieć, ale na spalonym został złapany Carlitos.

Trwają analizy VAR. Powtórki pokazały, że faul miał miejsce w polu karnym.

Lopez padł w okolicach pola karnego. Sędzia gwizdnął faul i podyktował rzut wolny. Czy na pewno?

Cały czas piłka w okolicach środka pola. Bramkarze nie mają pracy. Wszystko co dobre, kończy się daleko od jednego lub drugiego pola karnego.

I tak sobie gramy. Nikt nie chce się otworzyć. Do pierwszego błędu. Kto go popełni?

Zamieszanie pod bramką Rakowa. Uderzenia były blokowane, po chwili strzału szukał Carlitos. Bez powodzenia.

A VAR na to NIC. Gramy dalej.

Wdowiak padł w polu karnym, sędzia nakazał grać dalej. Co na to VAR?

Legia rozgrywa piłkę na połowie Rakowa. Jednak do bramki gospodarzy daleko. Obserwujemy małe piłkarskie szachy.

Dośrodkowanie z rzutu wolnego Lopeza na jedenasty metr, Arsenić głową uderzył wprost w bramkarza.

Wyrównane spotkanie w Częstochowie. Żadna z drużyn jeszcze nie chce ryzykować.

Wszołek szarpnął prawą stroną, z płaskim dograniem poradzili sobie obrońcy.

Raków na połowie Legii. Atak pozycyjny wicemistrzów Polski. Legia dobrze się ustawia, a przed momentem wyprowadził kontrę, której efektem jest rzut rożny.

Wysoko ustawione obie drużyny. Przez to na boisku jest mało miejsca. To dobrze!

Mecz poprowadzi Szymon Marciniak (Płock).

Przed nami bardzo ciekawe spotkanie. Raków do Legii traci cztery punkty, ale ma jedno spotkanie rozegrane mniej.