Koniec! Arsenal pokonał Tottenham 3:1 i jest liderem Premier League!

Strzał Martinellego ponad poprzeczką.

Jeszcze rzut wolny dla Arsenalu.

Kanonierzy i Koguty czekają już na ostatni gwizdek.

Doliczone 3 minuty.

Huknął z dystansu Tierney, ale świetnie interweniował Lloris.

Spokojna końcówka.

Arsenal chce jeszcze raz ukąsić rywala, ale Tottenham broni się głęboko i nie chce dopuścić do wyższej porażki.

Gra toczy się w zasadzie tylko pod polem karnym Tottenhamu. Nic nie zapowiada trzęsienia ziemi w ostatnich minutach.

Nic z tego, źle uderzył Kane.

Bentancur wywalczył rzut wolny w okolicach pola karnego Arsenalu.

Mnóstwo zmian w ostatnich minutach. Zobaczymy, jak wpłyną one na końcówkę meczu.

Płasko uderzył Odegaard, jednak do szczęścia zabrakło około dwóch metrów.

Totki już w zasadzie bez szans na osiągnięcie korzystnego rezultatu. Grają o jednego zawodnika mniej, przegrywają dwoma golami, a Arsenal nadal w natarciu.

Huknął Saka, ale obok bramki.

Dośrodkowanie z lewej strony Martinellego zbyt mocne.

Emerson brutalnie zaatakował Martinellego. Tottenham będzie grał w osłabieniu!

Główkował Jesus, tym razem Lloris bez zarzutu.

Sprzed pola karnego niecelnie przymierzył Hojbjerg.

Nie będzie rzutu karnego. Przy piłce Koguty.

Tymczasem sędzia analizuje jeszcze wcześniejszą sytuację z powaleniem Jesusa w polu karnym.

Powinno być 3:1! Jesus fatalnie jednak główkował.

Jesus padł w polu karnym, ale sędzia nie odgwizdał rzutu karnego.

Do przodu pomknął Martinelli, ale pod polem karnym został powstrzymany.

Gramy dalej.

Do przerwy Arsenal remisuje z Tottenhamem 1:1. Kanonierzy przeważali, ale nie zdołali utrzymać prowadzenia.

Doliczone 2 minuty.

Indywidualna akcja Jesusa, który uderzył z kilku metrów, ale w Llorisa.

Nieco więcej chaosu w ostatnich minutach.

Główkował Kane, ale pewnie interweniował Ramsdale.

Tottenham poczuł krew i chce iść za ciosem. Arsenal też szuka drugiego gola. Kawał meczu oglądamy w Londynie.

Arsenal ma czego żałować. Gospodarze byli stroną dominującą, ale nieodpowiedzialne zachowanie Gabriela kosztowało ich prowadzenie w tym meczu.

Rzut karny dla Arsenalu! Gabriel powalił Richarlisona!

Szansę miał Perisić, lecz uderzył obok bramki.

Martinelli wrzucił piłkę z lewej strony, ale Partey nie trafił w nią głową.

Son ruszył do długiej piłki. Uprzedził go Ramsdale.

Na przebój ruszył Saka i tańczył między obrońcami, ale ostatecznie stracił rytm i piłkę.

Kane nie miał szans do dojścia do podania od Sona, ale sam zamysł bardzo dobry.

O wiele bliżej celu był Xhaka! Jego próba sprzed pola karnego o centymetry minęła słupek!

Z 20 przymierzył White, jednak zdecydowanie ponad bramką.

Kane doszedł do długiego podania i oddał nawet strzał z ciężkiej pozycji, ale był na spalonym.

Lekki strzał Odegaarda pewnie wyłapał Lloris.

I od razy zakotłowało się w polu karnym! Ramsdale dobrze jednak wybił piłkę sprzed linii bramkowej.

Sędzia podyktował rzut wolny dla Kogutów ku niezadowoleniu fanów Kanonierów. Faulowany Kane.

Chciał się zabawić z Richarlisonem i Emersonem Martinelli pod linią końcową boiska, ale ostatecznie sfaulował rywala.

Naładowany jest Arsenal, a Tottenham ma póki co problemy, żeby się temu przeciwstawić.

Tottenham przetrwał napór Kanonierów i próbuje wyżej zaatakować.

I kolejna szansa! Po strzale Martinellego piłka obiła słupek!

Odważny początek Arsenalu, który od razu zaatakował rywala. Tottenham musiał ratować się wybijaniem piłki sprzed linii bramkowej.

Gramy!

Spotkanie poprowadzi Anthony Taylor.

Papierowym faworytem są Kanonierzy, ale wiadomo, że derby rządzą się swoimi prawami nie tylko w PKO Ekstraklasie. W PL też wszystko może się wydarzyć, a to zapowiada ciekawe widowisko.

Na początek zmagań w 9. kolejce Premier League czeka nas od razu jeden z hitów tej serii gier. Arsenal podejmie Tottenham.