Doliczone cztery minuty.

Jeszcze w podstawowym czasie groźne uderzenie Marcela Sabitzera zza linii pola karnego. Rzucił się jak lew w kierunku piłki Rafał Gikiewicz, jednak tym razem nie musiał interweniować.

Ostatnie ataki zespołu z Monachium.

Denerwują się osoby zarządzające Bayernem Monachium, ponieważ drużyna, prowadzona przez Juliana Nagelsmanna, męczy się na boisku. Pozostało zaledwie kilka minut na pokonanie dotychczas bezbłędnego Rafała Gikiewicza. Sporo zmian, ale FC Augsburg jest zdyscyplinowany w obronie.

Interwencja Rafała Gikiewicza głową na przedpolu.

Bayern ma jeszcze trochę czasu na doprowadzenie do remisu, ale rewelacyjnie w bramce Augsburga spisuje się Rafał Gikiewicz. Pierwsza interwencja Polaka w konfrontacji na przedpolu z Leroyem Sane, a następnie intuicyjnie sparował piłkę na korner po zagraniu Serge'a Gnabry'ego.

Ucieka czas zawodnikom z Monachium. Po otwarciu wyniku, była jedna szansa Bayernu na doprowadzenie do remisu, ale piłka nie znalazła się w bramce Rafała Gikiewicza za sprawą kolejnej interwencji Polaka po uderzeniu Thomasa Muellera.

Bayern Monachium próbował przyspieszyć po powrocie z szatni na boisko. W 55. minucie było uderzenie na bramkę Rafała Gikiewicza, ale ten najpierw popisał się podręcznikowym chwytem, a po chwili uśmiechnął się szeroko i zbił piątkę z Thomasem Muellerem.

Bayern Monachium stara się przyspieszyć po powrocie z szatni na boisko. Drużyna Juliana Nagelsmanna na połowie przeciwnika. Rafał Gikiewicz przeciął podanie, odważnie wyszedł na przedpole i sparował piłkę do boku.

Bayern Monachium nie pokazał wiele interesującego w pierwszej połowie starcia z Augsburgiem. Zaledwie jedno uderzenie celne Leroya Sane, z którym rozprawił się Rafał Gikiewicz. FC Augsburg jest na razie równorzędnym przeciwnikiem dla mistrza Niemiec.

Doliczona minuta.

Ostatnie ataki w pierwszej połowie meczu.

W 38. minucie była najlepsza szansa zespołu Gikiewicza i Roberta Gumnego na gola w pierwszej połowie. Gospodarze mogli wykorzystać nieporozumienia Bayernu po wrzutce z rzutu wolnego, ale Iago nie oddał dokładnego strzału z bliska do sieci.

Bayern Monachium nie tworzy licznych sytuacji podbramkowych. W ostatnich minutach raz zapachniało prowadzeniem uczestnika Ligi Mistrzów. Jamal Musiala wygonił się za bardzo do boku, przez co z ostrego kąta nie miał możliwości pokonania Rafała Gikiewicza.

FC Augsburg od czasu do czasu odpowiadał swoimi atakami. Najgroźniejszym piłkarzem gospodarzy w dwóch kwadransach, otwierających mecz, był Florian Niederlechner. Przetestował on jednym groźnym uderzeniem Manuela Neuera. W strugach deszczu gracze z Augsburga starali się również zaskoczyć doświadczonego bramkarza Bayernu strzałami z dystansu.

Przyspieszenie zawodników z Augsburga i mieli oni szansę na zaskoczenie Manuela Neuera z rzutu rożnego. Florian Niederlechner jest najgroźniejszym spośród gospodarzy i przed momentem sprawdził on swoim strzałem poziom koncentracji bramkarza Bayernu Monachium.

Gra przerwana po starciu z udziałem Sadio Mane. Piłka została przyznana gospodarzom, a rozczarowany Senegalczyk nie dostał od sędziego pozwolenia na ruszenie z atakiem w kierunku bramki Rafała Gikiewicza.

W 17. minucie ponownie Rafał Gikiewicz i nie dał się on pokonać uderzeniem z ostrego kąta przez Leroya Sane.

Pierwszym, poważnym testem dla Rafała Gikiewicza było starcie z Sadio Mane w 13. minucie. Polak wystartował w dobrym momencie do Senegalczyka i nie pozwolił mu na opanowanie piłki po podaniu prostopadłym.

Nieporozumienie w obronie Bayernu Monachium i pierwsza szansa dla gospodarzy na zdobycie prowadzenia. Florian Niederlechner miał przed oczami już wyłącznie Manuela Neuera, ale zbyt oczywistym uderzeniem nie pokonał doświadczonego bramkarza.

Bayern Monachium na razie nie narzucił szalenie dynamicznych warunków rywalizacji. Drużyna Juliana Nagelsmanna wyszła na boisko w ciemnych strojach z czerwonymi elementami, a FC Augsburg w czerwonych koszulkach i spodenkach z białymi wstawkami.

Rafał Gikiewicz rozgrzał się między słupkami w 4. minucie. Pomijany przez selekcjonera reprezentacji Polski bramkarz poradził sobie z dośrodkowaniem.

Rafał Gikiewicz i Robert Gumny zagrają od początku meczu.

Sędzia: Marco Fritz

Bayern Monachium wykonuje swoje zadania bez zarzutu w Lidze Mistrzów. Za nim zwycięstwa 2:0 z Interem oraz FC Barceloną, które stawiają go w roli głównego kandydata do awansu z pierwszego miejsca w grupie. Przed przerwą reprezentacyjną podopieczni Juliana Nagelsmanna zmierzą się jeszcze z FC Augsburg w Bundeslidze.