Doliczone cztery minuty.

I ostatnie ataki w atrakcyjnym widowisku.

Dwie interwencje na przedpolu skoncentrowanego Juana Musso. Nie pozwolił on na zakończenie strzałem kombinacyjnych ataków Juventusu.

Fabio Miretti oderwał się od Meriha Demirala, ale oddał uderzenie głową prosto w rękawice czujnego Juana Musso.

Pozostało kilkanaście minut. Piłkarze jakby nieco zrezygnowani po tym jak solidarnie stracili prowadzenie. Wydaje się jednak, że to tylko cisza przed burzą i zwycięskiego gola poszuka jeszcze zarówno Juventus, jak i Atalanta.

Zrehabilitował się Danilo i może to zrobić również Wojciech Szczęsny. Reprezentant Polski poradził sobie z uderzeniem Rafaela Toloia. Po jego interwencji Atalanta musiała zadowolić się tylko wywalczeniem rzutu rożnego.

Nieudana wymiana podań na prawej stronie boiska i tym razem podopieczni Massimiliano Allegrego rozbroili atak Neroblu. Krzątają się kierownicy zespołów blisko linii bocznej boiska, więc niebawem dojdzie do kolejnych zmian.

Niezmiennie pachnie kolejnymi golami, raczej nie oszczędzają się piłkarze ofensywni, co działa z korzyścią dla widowiska. Po wyrównaniu Juventus pozostał na połowie przeciwnika, ale jednocześnie w bezpiecznej dla Juana Mussu odległości od bramki.

Minęła godzina spotkania i przypomniał o sobie Nicolo Fagioli. Jego podanie okazało się jednak minimalnie niedokładne. Gościom udało się nie dopuścić do sytuacji sam na sam Arkadiusza Milika z bramkarzem.

Przednia zabawa na Allianz Stadium i to wcale nie musi być koniec mocnych wrażeń. Atalanta odnalazła eliksir na strzelanie dużej liczby goli i w ostatnich trzech niepełnych meczach zdobyła ich 16.

Przegrupowanie po kolejnej zmianie wyniku. Bianconeri raz jeszcze mieli problem z wyprowadzeniem piłki, ale ostatecznie jakoś udało się to zrobić. Ostatecznie podanie w kierunku rozpędzonego Filipa Kosticia zostało przechwycone przez aktywnego na przedpolu Juana Musso.

Piłkarze powracają z szatni na boisko.

Arkadiusz Milik strzelił w tym sezonie dziewięć goli, czyli o jednego więcej niż drogo kupiony, ale ostatnio notorycznie kontuzjowany Dusan Vlahović. Biorąc pod uwagę trafienia tylko w Serie A, jest ich sześć i w klubie z Turynu nie ma bardziej bramkostrzelnego piłkarza. Massimiliano Allegri ma dużo argumentów do stawiania na Milika i namawianie do transferu definitywnego napastnika.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Atalanta dobrze wystartowała, jednak teraz musi gonić.

Bianconeri na prowadzeniu 2:1!

Pierwsza połowa za drużynami, a w niej trzy gole i zwrot akcji. Bianconeri są na prowadzeniu 2:1, choć to oni stracili gola jako pierwsi po błędzie Wojciecha Szczęsnego. Za odwrócenie wyniku zabrali się Nicolo Fagioli, Angel Di Maria oraz Arkadiusz Milik. Właśnie po uderzeniu reprezentanta Polski gospodarze cieszyli się z zaliczki. Krótko przed przerwą Arkadiusz Milik ponownie domagał się przyznania Juventusowi rzutu karnego, jednak po raz drugi bezskutecznie.

Tak przymierzył Arkadiusz Milik.

Doliczone cztery minuty.

Bianconeri grają w tym meczu całkiem aktywnie niezależnie od ciosu, jakim była wcześnie stracona bramka.

I cyk, Juventus już na prowadzeniu.

Na zakończenie drugiego kwadransa spotkania było zablokowane uderzenie Joakima Maehlego, który grasował w pobliżu bramki strzeżonej przez Wojciecha Szczęsnego.

Bianconeri doprowadzili do remisu 1:1.

Za wykonanie rzutu karnego zabiera się Angel Di Maria.

I będzie jedenastka. Przewinienie Edersona na Nicolo Fagiolim.

Sędziowie zastanawiają się nad przyznaniem Juventusowi rzutu karnego.

Tak padła pierwsza bramka w meczu.

Na boisku jest od początku Arkadiusz Milik i jest widocznym zawodnikiem. To Polak sprawdził pierwszym strzałem celnym w meczu Juana Musso. Niewiele później domagał się przyznania Juventusowi rzutu karnego, jednak ani Luca Marinelli, ani jego pomocnicy przed monitorami nie dopatrzyli się faulu na wychodzącym na czystą pozycję napastniku.

Zmiana w Atalancie spowodowana urazem.

Bianconeri na połowie przeciwnika i szukają sposobu na doprowadzenie do remisu. Arkadiusz Milik próbował oddać uderzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Ostatecznie piłka spadła pod nogami Manuela Locatellego, po którego potężnym kopnięciu było nieznaczne pudło.

Ponownie interweniował Juan Musso. Na początku meczu sprawdził go płaskim uderzeniem Arkadiusz Milik, a przed momentem sposobu na wyrównanie nie znalazł rodak bramkarza Angel Di Maria.

Dużo dzieje się od początku meczu i pokazuje się Arkadiusz Milik na połowie Atalanty. To reprezentant Polski oddał pierwsze uderzenie celne, a niedawno domagał się przyznania rzutu karnego Juventusowi.

Juventus w klasycznych biało-czarnych pasiakach, a jego przeciwnik w równie charakterystycznych granatowo-niebieskich strojach. Na początku spotkania aktywnie podeszli do przodu podopieczni Gian Piero Gasperiniego, a Wojciech Szczęsny zmierzył się z pierwszym uderzeniem celnym.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik rozpoczną mecz w podstawowym składzie.

Sędzia: Luca Marinelli

Kibice Juventusu mają jeszcze świeżo w pamięci kompromitującą porażkę 1:5 z Napoli, a następnym ligowym przeciwnikiem Bianconerich będzie Atalanta, która o wysokich zwycięstwach również wie bardzo dużo. W poprzednich dwóch spotkaniach rozpędzeni Neroblu zdobyli 13 goli. W lidze zdemolowali 8:2 Salernitanę, a w Pucharze Włoch 5:2 Spezię. Wszystkie te wspomniane wyniki zapowiadają ofensywne granie na Allianz Stadium.