Doliczone pięć minut.

Pozostało jeszcze kilka minut do zakończenia spotkania. Wprowadzony z ławki rezerwowych na boisko Paul Pogba pomaga kompanom w utrzymywaniu się w posiadaniu piłki. Z kolei Atalanta, jak przez prawie całe spotkanie, nie ma pomysłu na tworzenie sytuacji podbramkowych.

Ponownie interweniował Wojciech Szczęsny i dla bezpieczeństwa wyekspediował piłkę na korner. Wiadomo już, że ze stałego fragmentu gry dla Atalanty niewiele wynikło.

W 75. minucie bramkarz Juventusu musiał wykazać się na linii i poradził sobie ze strzałem Teuna Koopmeinersa.

Pozostał zaledwie kwadrans podstawowego czasu.

Niezmiennie brakuje dokładności zawodnikom z Bergamo. Z ławki rezerwowych na boisko wbiegł Luis Muriel, ale tak samo jak pozostali gospodarze oddał przed momentem niecelne uderzenie.

Wojciechowi Szczęsnemu nie spieszyło się z ponownym wprowadzeniem piłki do gry. Kilkanaście sekund wcześniej uciekła ona poddenerwowanym podopiecznym Gian Piero Gasperiniego. Atak pozycyjny nie wychodzi gospodarzom, są oni neutralizowani.

Po nieco ponad godzinie zakończył się występ Arkadiusza Milika. Tym razem o napastniku nie można powiedzieć, że był jak "duch". Kilkakrotnie pokazał się na połowie Atalanty, ale efekt tego był żaden. Kiedy opuszczał boisko, w statystykach było jedno uderzenie celne i nie oddał go Milik.

Ponownie pokazał się Teun Koopmeiners, ale jego dośrodkowanie nie nadawało się do zakończenia strzałem dla obu napastników Atalanty. Na możliwość pokonania Wojciecha Szczęsnego nie doczekali się Duvan Zapata oraz Luis Muriel.

Na pewno obu zespołom potrzeba więcej jakości, jeżeli zamierzają rozstrzygnąć spotkanie po przerwie. Gdyby w tym meczu było tyle stuprocentowych sytuacji podbramkowych jak brzydkich przewinień, to publiczność byłaby zachwycona poziomem.

Adrien Rabiot dał się ponieść emocjom w centrum boiska. Niepotrzebne przewinienie popełnione przez reprezentanta Francji. Tymczasem niebawem będzie pierwsza zmiana personalna.

Pierwsza połowa meczu rozczarowała. Przez 45 minut bramkarze nie zostali sprawdzeni strzałem celnym.

Stara Dama musi podkręcić tempo.

Czekamy na wznowienie meczu po przerwie.

Atalanta naciska, jednak bez efektu.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Nie była to wielka, pierwsza połowa, jak na stawkę meczu. Początek przebiegał na zasadach Atalanty, ale Juvuentus dość spokojnie przetrwał ataki podopiecznych Gian Piero Gasperiniego i gra wyrównała się. Najbliżej gola wydawał się być Giorgio Scalvini, który nieznacznie spudłował strzałem na bramkę Wojciecha Szczęsnego.

Doliczona minuta.

Sporo przewinień i aż dziwne, że jeszcze ani jedno z nich nie zostało wycenione przez sędziego na napomnienie żółtym kartonikiem.

Ponownie sędzia uspokaja zawodników Juventusu. Przyjezdni mają pretensje za brak kartonika dla Rafaela Toloia, który powstrzymał nieeleganckim faulem Arkadiusza Milika. Tymczasem do zakończenia pierwszej połowy spotkania pozostało zaledwie pięć minut podstawowego czasu.

Przez moment na boisku zrobiło się gorąco, ale nie z powodu zmiany wyniku, a z powodu awanturki. Juventus domagał się przyznania rzutu karnego za faul na Arkadiuszu Miliku. Sędzia nie użył gwizdka, a także nie został zawołany do monitora.

W sobotę w Serie A zwyciężył między innymi Inter Mediolan.

Inter Mediolan rozpędził się. Jose Mourinho oddalił się od celu

Krótka przerwa w grze była spowodowana urazem Juana Cuadrado po kolizji z udziałem Duvana Zapaty.

Na zakończenie drugiego kwadransa było niebezpieczne podejście Juventusu. Po dośrodkowaniu w pole karne Atalanty interweniował Giorgio Scalvini i nie pozwolił na dojście do piłki Arkadiuszowi Milikowi.

Teun Koopmeiners domagał się od sędziego Daniele Doveriego przyznania jego zespołowi rzutu wolnego. Przez chwilę pomocnik Atalanty wyglądał na naprawdę wściekłego, tymczasem nie pozostało mu nic innego niż powracanie do defensywy.

Atalanta miała dobrą szansę na strzelenie gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w 25. minucie. Piłka dotarła do obrońcy Giorgio Scalviniego, który nieznacznie chybił. Pozycja do pokonania Wojciecha Szczęsnego była naprawdę dogodna.

W jedenastce Juventusu znalazło się miejsce dla jeszcze jednego reprezentanta Polski. W drugim kwadransie Bianconeri wykonali kilka prób uruchomienia Arkadiusza Milika, ale obrona Atalanty była czujna i nie pozwalała napastnikowi na oddanie groźnego uderzenia. W 23. minucie Milik próbował wykorzystać dośrodkowanie z rzutu rożnego, ale do pokonania Marco Sportiello zabrakło dokładności.

Mecz prowadzi sędzia Daniele Doveri.

Nieudana próba uruchomienia podaniem najbardziej wysuniętego w zespole gości Arkadiusza Milika. Juventus zaczyna groźniej odgryzać się swoimi atakami i kolejna akcja była budowana przez doświadczonych Angela Di Marię oraz Adriena Rabiota.

W pierwszym kwadransie meczu aktywniejsi byli piłkarze z Bergamo, którzy nie zamierzali chować się przed Juventusem. Wspierani dopingiem z trybun zabrali piłkę w swoje posiadanie i często znajdowali się z nią na obrzeżach pola karnego przeciwnika. Najgroźniejsze uderzenie oddał Teun Koopmeiners, ale spudłował i Wojciechowi Szczęsnemu nie pozostało nic ponad odprowadzenie piłki wzrokiem poza boisko.

Wymiana podań w wykonaniu podopiecznych Gian Piero Gasperiniego. Piłka miała trafić po zagraniu prostopadłym do Duvana Zapaty, ale Kolumbijczyk został osaczony przez obrońców Juventusu. Na razie z powodzeniem bronią Bianconeri.

Ponownie groźniejsza akcja Neroblu. Tym razem Ederson wymieniał podania z Teunem Koopmeinersem, ale ten pierwszy został zatrzymany przez zawodników Juventusu w momencie oddawania uderzenia.

Atalanta nie zamierzała chować się przed przeciwnikami. W 7. minucie postraszyła zawodników Juventusu pierwszym uderzeniem. Piłka trafiła blisko pola karnego do Teuna Koopmeinersa, a ten próbował pokonać Wojciecha Szczęsnego. Ostatecznie pudło i Polak nie musiał zrobić nic ponad odprowadzenie piłki wzrokiem.

Angel Di Maria nie opanował piłki na boku boiska i ta trafiła w posiadanie Atalanty. Gospodarze wspierani są dopingiem z trybun i nie zamierzają chować się przed podopiecznymi Massimiliano Allegriego.

Zestawienie Neroblu.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik rozpoczną mecz w podstawowym składzie.

Niedzielne granie w lidze włoskiej rozpocznie się meczem kandydatów do awansu do Ligi Mistrzów. Juventus przebudził się w poprzednim meczu, a pójście za ciosem po pokonaniu Lecce pozwoli mu zostać wiceliderem w tabeli. Dobrze dysponowana od kilku tygodni Atalanta marzy o przedostaniu się do najlepszej czwórki.