Kompromitacja Śląska Wrocław w Fortuna Pucharze Polski. Dalej gra drugoligowiec KKS 1925 Kalisz. Dla gospodarzy to historyczny awans do półfinału!

Końcowe akordy gry. Wszyscy już czekają na końcowy gwizdek sędziego Kochanka.

Sędzia doliczył 3 minuty.

Borys stara się napędzać akcje Śląska. Kaliszanie bronią się, gospodarze czują, że są coraz bliżej historycznego awansu do półfinału.

Jeszcze Śląsk. Łyszczarz do Yeboaha, szybszy jednak Krakowiak, który zażegnał niebezpieczeństwo.

Dogranie w pole karne do Exposito, ale napastnik gości nie był w stanie dojść do piłki. Coraz mniej czasu ma Śląsk na uniknięcie dużej wpadki.

Uderzał Łyszczarz. Strzał w światło bramki, Krakowiak bez problemów obronił.

Szarżował Borys. Jednak zbyt długo zwlekał z dograniem i w efekcie niewiele zdziałał.

Powoli wchodzimy w końcowe fragmenty gry. KKS Kalisz wysoko prowadzi i nie pozwala na wiele bezradnemu Śląskowi

Borys zdecydował się na uderzenie. Piłka minęła bramkę strzeżoną przez Szromnika.

Z woleja uderzył Łyszczarz. Bardzo niecelna próba zawodnika Śląska Wrocław!

Efektowna akcja Wysokińskiego. Zawodnik KKS-u minął kilku rywali. W końcu został zatrzymany.

Wciąż nie klei się gra Śląskowi. Gospodarze są jednak świadomi, że jedna bramka dla gości może w potyczce sporo zmienić.

Do strzału doszedł Gordillo. Piłka minęła jednak bramkę wrocławian.

Do przerwy KKS Kalisz prowadzi ze Śląskiem 3:0!

Nerwowa końcówka 1. połowy. Śląsk stara się jeszcze złapać kontakt bramkowy.

Śląsk nie jest w stanie zagrozić gospodarzom. Gracze KKS-u zamierzają dowieźć dwubramkowe prowadzenie do przerwy. Do niej coraz bliżej.

Groźne wyjście KKS-u. Gospodarzom zabrakło dokładności, będzie jednak jeszcze rzut rożny.

Nie mylą się w tyłach kaliszanie. Śląsk szuka dziury w obronie gospodarzy, ci jednak są bardzo czujni.

Składna akcja Śląska zakończona uderzeniem z woleja Garcii. Daleko od bramki Krakowiaka.

Śląsk stara się atakować. Gospodarze cofnęli się. Oni swoje jak na razie zrobili.

Zastanawiamy się czy kierowca srebrnego Passata zdążył przestawić samochód i czy zobaczył dwie bramki swojej drużyny. Jeśli nie, to będzie miał co wspominać. A właściwie nie będzie.

Gospodarze syci, ale muszą być świadomi, że to dopiero początek potyczki. Do końca bardzo daleko, a 2:0 to...

Gospodarze mogą być zadowoleni z pierwszych minut gry. Problem ma kierowca srebrnego Passata, który zostawił samochód na środku ulicy i jest proszony o przestawienie pojazdu.

Kolejne dobre wyjście graczy KKS-u. Tym razem jednak gospodarzom zabrakło precyzji.

Wrocławianie szybko przekonali się, że w Kaliszu nie czeka ich łatwe zadanie. KKS bez kompleksów. Swoje stara się grać Śląsk.

Poprawa ryzykownie i w efekcie zawodnik Śląska stracił piłkę. Kaliszanie ruszyli z akcją, Szromnik był czujny i na przedpolu skasował zagrożenie.

Starał się zagrozić kaliszanom Yeobah, ale dogranie przejął obrońca. Otwarte pierwsze minuty.

Kaliszanie wywalczyli pierwszy rzut rożny w meczu. Jednak po dośrodkowaniu wrocławianie cało wyszli z opresji.

Chciał mocno rozpocząć Śląsk. Do uderzenia doszedł Exposito, ale jego próba została zablokowana.

Mecz poprowadzi Marcin Kochanek.

Przed nami trzeci ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski. Grający w eWinner 2. lidze KKS Kalisz podejmie występujący w PKO Ekstraklasie Śląsk Wrocław.