Zamarli na chwilę kibice Lecha, ale Matthew Guillaumier uderzył z półobrotu tuż obok słupka. Podawał Mateusz Matras.

Zbyt głębokie zagranie Czerwińskiego w kierunku Velde i piłka w rękach Kochalskiego.

Doliczone 4 minuty.

Bartosz Mrozek wybił piłkę na rzut rożny po strzale Wołkowicza sprzed pola karnego. To była interwencja na wszelki wypadek, bo piłka nie leciała w światło bramki.

Kristoffer Velde finalizował szybki kontratak poznaniaków, uderzał mocno z 13 metrów, ale piłka poszybowała w trybuny.

Teraz Stal w ataku pozycyjnym. Goście muszą zaryzykować. Przez większość drugiej połowy wyglądali, jakby nie wierzyli w odwrócenie losów wyniku.

Afonso Sousa uderzył z 12 metrów w trybuny, a pozycja była wyśmienita!

Z dystansu uderzył Maciej Domański i spadająca piłka zatrzymała się na górnej siatce.

Joel Pereira dograł z boku pola karnego do Szymczaka, ale ten nieczysto trafił w piłkę na 5. metrze i w świetnej sytuacji nawet nie zatrudnił Kochalskiego!

Widzów: 15 527.

Czas leci, a na boisku nic się nie zmienia. Mielczanie wyglądają na bezradnych.

Filip Szymczak wyłożył piłkę w polu karnym do Sousy, jednak Portugalczyk uderzył daleko obok słupka.

Lech nie forsuje tempa, z drugiej strony dość długo utrzymuje się przy piłce, przez co bezpiecznie pilnuje wyniku.

Przerwa w grze. Z pomocy lekarskiej musiał skorzystać Radosław Murawski.

Teraz było ciekawie! Po potężnym strzale Szymczaka, Kochalski odbił piłkę przed siebie, a dobitka Velde z 12 metrów była minimalnie niecelna.

Nie ma wielkich emocji. Pierwszy kwadrans drugiej połowy przebiega bez fajerwerków.

Atak pozycyjny Lecha zakończył się zbyt mocnym prostopadłym podaniem Sousy. Kristoffer Velde nie miał szans dojść do piłki i przejął ją Mateusz Kochalski.

Koki Hinokio zablokowany przy próbie uderzenia z dystansu.

Stal nie sprawia wrażenia załamanej końcówką pierwszej połowy i próbuje odpowiedzieć.

Doliczona 1 minuta.

Zapachniało kolejnym golem dla Lecha! Z kilku metrów w zewnętrzną część słupka główkował Kristoffer Velde.

Potężny, ale bardzo niecelny strzał z dystansu Velde.

Afonso Sousa wyblokowany przy próbie dośrodkowania z prawej strony pola karnego.

John van den Brom mocno poirytowany. Ta roszada ma wyłącznie taktyczny charakter.

Poznaniacy nadal nie potrafią wejść na swoje optymalne obroty. Dotąd nie zagrozili poważniej bramce Kochalskiego.

"Kolejorz" nie grał dotąd zbyt dobrze, a Stal spokojnie poczekała na odpowiedni moment i zadała cios.

Za nami 20 minut i to był bardzo spokojny czas przy Bułgarskiej. Żadna z drużyn nie stworzyła dotąd klarownej sytuacji.

Koki Hinokio oddał niezły strzał z 17 metrów i Bartosz Mrozek interweniował niepewnie.

Hotić ma problem z pachwiną. Za chwilę zastąpi go Elias Andersson.

Będzie chyba pierwsza zmiana w Lechu. Ucierpiał Dino Hotić.

Alan Czerwiński wpadł w pole karne, chciał dośrodkować, ale nie zdążył do piłki przed linią końcową. Duża w tym zasługa naciskających go obrońców.

Nic wielkiego się na razie nie dzieje. Oba zespoły rozkręcają się powoli.

Mielczanie przecięli podanie do wbiegającego w pole karne Velde. Norweg mógł mieć bardzo dobrą okazję.

Spokojne pierwsze minuty. Nie mieliśmy jeszcze groźnych sytuacji.

Lech w strojach niebieskich, natomiast Stal na biało.

Sędzia: Karol Arys (Szczecin).