Gol! Strzelił Tomas Bobcek. Asystował mu Maksym Chłań.
Świetny kontratak Lechii. Chłań odebrał piłkę na połowie boiska i uciekł rywalom, podał idealnie w tempo do Bobceka, a ten nie pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. 1:3!
Ależ odpowiedź Lechii! Kapić na 1:2! Nikt go nie atakował, więc spokojnie strzelił z dwudziestu metrów i Kikolski nie zdążył z interwencją.
Gol! Strzelił Bartosz Śpiączka. Asystował mu Dominik Połap.
I mamy remis kompletnie z niczego! Dośrodkowanie Połapa, wydawało się, że nic z tego nie będzie, ale Chindris okrutnie przegrał walkę w powietrzu ze Śpiączką i ten trafia na 1:1.
1:0 dla Lechii! Ależ radość Maksyma Chłania. Świetnie utrzymał się przy piłce w polu karnym, było tam oczywiście trochę szczęścia, bo żaden z rywali nie wybił piłki. A uderzenie przy samym słupku. Kikolski nawet nie zareagował.