Żółtą kartkę otrzymał za ostre przewinienie w centrum boiska.
Było napomnienie żółtą kartką dla Engjella Hotiego.
Gol! Strzelił Antoni Młynarczyk.
Bramka krótko po wejściu na boisko z ławki rezerwowych. ŁKS poprawił wynik na 2:4!
Gol! Strzelił Kamil Grosicki.
W 82. minucie Pogoń rozwiała ostatnie wątpliwości, co do zwycięzcy meczu i zdobyła gola na 4:1 strzałem Kamila Grosickiego. Tym samym w drugim meczu z rzędu cieszyła się ze zdobycia czterech bramek. Kamil Grosicki wykorzystał błąd w obronie łodzian.
Gol! Strzelił Alexander Gorgon.
Tym razem szczecinianie mądrzej zarządzili zaliczką, a nawet ją podwyższyli. Bramka na 3:1 padła w 70. minucie po kolejnym strzale Alexandra Gorgona. Tym razem znalazł się w dobrym miejscu do wykonania dobitki uderzenia Kamila Grosickiego obronionego przez Aleksandra Bobka. Austriak mógł raz jeszcze zdmuchnąć dymek znad rewolwerów, zgodnie z ulubioną cieszynką.
Gol! Strzelił Alexander Gorgon. Asystował mu Joao Gamboa.
Pogoń odzyskała prowadzenie w 63. minucie. Na 2:1 trafił zmiennik Alexander Gorgon, więc trener Jens Gustafsson nie będzie musiał gęsto tłumaczyć się z wprowadzenia Austriaka za młodzieżowca. Doświadczony piłkarz przedarł się przez środek pola, a w pokonaniu Aleksandra Bobka pomógł rykoszet od jednego z obrońców z Łodzi.
Gol! Strzelił Dani Ramirez. Asystował mu Pirulo.
ŁKS stwarzał już tak dużo sytuacji podbramkowych, że po przerwie postawił na swoim i doprowadził do remisu 1:1. Duże zamieszanie zrobiło się po nieudanym wybiegnięciu poza własne pole karne Bartosza Klebaniuka. Portowcy zdążyli wrócić do obrony, ale nie przerwali rozegrania beniaminka. Zakończyło się ono uderzeniem pod poprzeczkę Daniego Ramireza.
Gol! Strzelił Rafał Kurzawa. Asystował mu Adrian Przyborek.
Pogoń ruszyła do wściekłego natarcia, na którego efekt nie trzeba było długo czekać. W 13. minucie Rafał Kurzawa zdobył bajecznego gola dla Portowców. ŁKS nie poradził sobie z dośrodkowaniem Linusa Wahlqvista a piłka spadła blisko pola karnego pod nogami Rafała Kurzawy. Były reprezentant Polski nie zastanawiał się długo i pokonał Aleksandra Bobka precyzyjnym strzałem.