Niewiele się dzieje. Niemcy utrzymują się przy piłce na połowie Polaków.

Sędzia dolicza minimum 4 minuty.

Reitz strzelał niecelnie z dystansu.

Obraz gry wyraźnie uległ zmianie. Niemcy przejęli całkowitą kontrolę nad meczem. Z Polaków uszło powietrze.

W odpowiedzi mieliśmy strzał Pieńki zza pola karnego. Przypadkowo odbił piłkę Włodarczyk, ale nie sprawiło to żadnych problemów bramkarzowi rywali.

Woltemade strzelał z osiemnastu metrów. Na szczęście bardzo lekko i Tobiasz bez problemu złapał piłkę.

Morgalla ma problem, łapią go skurcze.

Niemcy strzelili gola, mieli jeszcze jedną dobrą sytuację, a poza tym nie pokazali nic specjalnego. Polska wygląda lepiej w ostatnich kilkunastu minutach.

Znowu było groźnie po rzucie rożnym. Centrował Szmyt, ale Bejger strzelał nad poprzeczką.

Dardai domagał się czerwonej kartki i sam zobaczył żółtą za protesty.

Tobiasz! W końcu się pokazał. Reitz mógł od razu po wejściu na boisku strzelić gola, ale bramkarz Legii znakomicie obronił ten strzał.

Przerwa w grze. Dramatycznie to wyglądało. Upadający na murawę Peda przypadkowo oberwał od Kozłowskiego i chyba jest lekko zamroczony.

Marczuk zakręcił rywalem na skrzydle, podał płasko w pole karne, ale nieatakowany Szymczak uderzył obok bramki. Za dużo sytuacji marnują Polacy.

I jeszcze jedna bardzo dobra szansa. Rakoczy tym razem z rzutu wolnego, agresywnie nabiegał w kierunku piłki Mosór, ale strzelił obok słupka.

Kolejna dobra centra Rakoczego z rzutu rożnego, jednak Peda strzelił zbyt lekko i nie zaskoczył bramkarza.

Rakoczy faulowany przy próbie wyjścia do kontry. Chwilę wcześniej Woltemade walczył z Mosórem na linii pola karnego i sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Raczej słusznie.

Moukoko... znowu bardzo łatwo przedostał się w okolice 20 metra i Mosór musiał ratować się faulem.

Gospodarze w ataku pozycyjnym, ale nie mają zbyt wiele wolnej przestrzeni przed polem karnym.

Polacy w lekkiej defensywie na początku drugiej połowy. Trzeba odpierać ataki Niemców.

Rakoczy musiał faulować Moukoko, bo ten ruszał do kontry.

Był rzut wolny z bocznego sektora boiska. Nieźle wrzucał Rakoczy, ale zabrakło tam strzału.

Rakoczy popracował w obronie, choć trochę nieodpowiedzialnie kiwał na własnej połowie. Stracił piłkę na rzecz Moukoko, ale Niemcy nie wykorzystali tej szansy.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Co za akcja Kozłowskiego w polu karnym! Zatańczył z rywalem, podał piłkę do Szmyta, ale ten strzelił obok słupka...

Była okazja do kontry, ale po podaniu Szymczaka piłka za daleko odskoczyła Rakoczemu i przeciwnik zdążył z odbiorem. Szkoda.

Sędzia dolicza minimum 3 minuty.

Moukoko ze strzałem z osiemnastu metrów. I kolejny blok Polaków.

Tobiasz w tym meczu praktycznie się nie spocił. To najlepiej oddaje dobrą grę w obronie polskiego zespołu.

Tymczasem Polacy w natarciu. Kamiński w swoim stylu strzelał technicznie z szesnastu metrów... nieznacznie obok słupka.

Gwizdy publiczności niemieckiej, bo Tobiasz długo zwlekał z wybiciem piłki z piątki.

Kolejna akcja, tym razem Rakoczego. Biegł niepilnowany środkiem pola, w końcu strzelał z szesnastu metrów i kolejny blok rywali.

Kapitalny rajd Łęgowskiego! Mijał rywali jak tyczki i Polacy mieli sytuację dwóch na jednego, ale Łęgowski nie widział biegnącego obok Szmyta i nie podał mu na strzał do pustej bramki. Ostatecznie został zablokowany w polu karnym...

Niewiele dzieje się na boisku. Po strzelonym golu Polska kontroluje boiskowe wydarzenia. Niemcy bezradni. I oby tak do końca.

Niemcy od dawna bez klarownej sytuacji. Dobrze wyglądają Polacy w tym meczu.

Polacy przed kolejną szansą. Rakoczy podał do Szmyta, jednak ten strzelił zbyt lekko. Piłka ledwo dotoczyła się do niemieckiego bramkarza.

Tymczasem Niemcy. Knauff indywidualnie, strzelał z 25 metrów, ale kompletnie mu to nie wyszło.

Szymczak póki co najsłabszy w polskiej drużynie. Właśnie popsuł kolejną kontrę.

Kamiński szukał prostopadłego podania w kierunku Szmyta. Ten wkleił się w linię spalonego, ale nie doszedł do piłki przed bramkarzem rywali.

Łęgowski bliski straty piłki na własnej połowie. To znaczy nawet ją stracił, ale Roehl bezmyślnie łapał go za koszulkę i sędzia odgwizdał faul.

Krótka przerwa, łyk wody i Mosór jest gotowy do gry.

Mosór jest wszędzie. Przed chwilą strzelił gola, a teraz zablokował bardzo groźny strzał Morgalli zza pola karnego. I przypłacił to zdrowiem, bo solidnie oberwał w głowę.

Dobry strzał Marczuka z narożnika pola karnego. Mocny, zaskakujący. Atubolu z trudem odbija piłkę.

Kapitalny drybling Moukoko przed polem karnym. Z olbrzymią łatwością utrzymał się przy piłce, spróbował strzału z 20 metrów, jednak był blokowany.

Moukoko w polu karnym. Ależ problemy Polaków, duży chaos. Ostatecznie jednak udaje się wybronić.

Kozłowski chciał uruchomić kontrę podaniem w kierunku Szymczaka, ale ten był powstrzymywany wślizgiem przy linii bocznej. Szkoda, to miało potencjał.

Łęgowski znakomicie podał w pole karne. Bardzo dużo miejsca miał Szymczak, jednak zbyt długo zwlekał ze strzałem i ostatecznie został zablokowany.

Było bardzo niebezpiecznie. Gruda indywidualnie, przedarł się w pole karne, ale jego strzał został zablokowany. Miał jeszcze szansę Moukoko, bo piłka spadła mu idealnie na nogę, ale nie uderzył czysto. Spokojnie broni Tobiasz. Sporo szczęścia mieli Polacy.

W odpowiedzi kontratak biało-czerwonych, ale nie popisał się Marczuk. Zagrał piłkę w aut. Tak to nie można atakować.

I znowu Niemcy spokojnie ominęli pressing i ruszyli do kontry. Zapowiadało się bardzo groźnie, ale na szczęście przeciął kluczowe podanie Bejger.

Mimo iż mecz odbywa się w Niemczech, to na trybunach głośniejsi są Polacy. Na boisku póki co dość wyrównane spotkanie.

Ależ kapitalną okazję mieli Polacy. Po dłuższym podaniu wydawało się, że Rakoczy wyjdzie do sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale piłka odbiła mu się od pięty i akcja straciła całą dynamikę.

Gospodarze praktycznie przy każdej okazji szukają prostopadłych podań w kierunku Moukoko.

Po dośrodkowaniu Kamińskiego sporo miejsca w polu karnym Niemców miał Marczuk. Krótki zwód na lewą nogę i strzał, ale zawiodła precyzja.

Wrzucał Gruda i bardzo niecelnie główkował Martel.

Stracił piłkę Symczak i Niemcy ruszyli z kontrą. Na szczęście trochę przekombinowali i nie oddali strzału. Ale jest rzut rożny.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko. Czas na hymny!

Biało-czerwoni muszą dziś uważać na Youssoufę Moukoko, który jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców eliminacji. Zdobył sześć bramek.

Do turnieju finałowego awansują zwycięzcy każdej z dziewięciu grup oraz trzy najlepsze zespoły z drugich miejsc (nie licząc wyników z najgorszą drużyną w danej grupie). Pozostałe sześć nacji z drugich miejsc zagra baraże, z których wyłoni się kolejna trójka finalistów. Daje nam to w sumie piętnaście ekip plus gospodarza mistrzostw, czyli Słowację, która ma zagwarantowany udział.