Albania ruszyła do ofensywy. Jakby zwietrzyła szansę.

Jakiś kibic wbiegł na murawę.

Sędzia dolicza minimum 4 minuty.

Albania nie potrafi przedostać się pod pole karne Donnarummy.

Były piłkarz Legii wchodzi na boisko.

Nie zmieniają sposobu gry Włosi. Podania, podania, podania.

Włosi nie mają większych problemów, by ominąć dość prymitywny pressing rywala.

Indywidualna akcja Dimarco. Był trzymany za rękę, ale nic sobie z tego nie robił. Biegł, biegł, w końcu pokusił się o strzał z narożnika pola karnego, ale Strakosha nie miał problemów z interwencją.

Oglądaj mecze EURO 2024 - na TV, na smartfonie czy na komputerze [REKLAMA]

Gra się trochę zaostrzyła.

Absurdalny faul Hoxhy. Uderzył w plecy Frattesiego, bo nie potrafił mu odebrać piłki.

Trochę siadło tempo. W ogóle druga połowa jest mniej ciekawa niż pierwsza. Mało się dzieje na boisku.

Jeden Broja biegający w okolicach linii środkowej. Pozostali przyczajeni na własnej połowie, czekający na jakąś pomyłkę Włochów. A te nie nadchodzą.

Trochę z niczego mieli szansę Albańczycy. Asllani pokusił się o uderzenie zza pola karnego, jednak wyraźnie skiksował.

Kolejny krótko rozegrany rzut rożny. Dimarco wrzucał na dalszy słupek, ale strzał głową Di Lorenzo został zablokowany. Hysaj wyskoczył w ostatniej chwili.

Raz udało się odebrać piłkę, była okazja do kontry, to Asani źle przyjmował piłkę. Wystarczył jeden prosty błąd i Włosi natychmiast skasowali tę kontrę.

Nie potrafią wydostać się z własnej połowy zawodnicy trenera Sylvinho.

Pół godziny do końca. Niby Włosi mają zdecydowaną przewagę, ale brakuje trzeciego gola. W tej sytuacji Albania wciąż pozostaje w grze.

Albania straciła piłkę we własnym polu karnym! Szalony pressing Włochów. Chiesa strzelał technicznie lewą nogą i pomylił się dosłownie o centymetry!

Oni mogą tak grać do ostatniego gwizdka. Krótkie podania, w prawo, w lewo. Do znudzenia. Albańczycy bezradni.

Strakosha w ostatniej chwili uratował Albanię. Po podaniu Dimarco dobrą szansę miał Frattesi, ale w porę wyszedł z bramki Strakosha.

W drugiej połowie nic się nie zmieniło. Włosi cały czas mają olbrzymią przewagę, częściej są przy piłce. Rywal za bardzo nie potrafi odpowiedzieć.

Bastoni znokautowany. Potężny strzał z rzutu wolnego oddał Asllani i rywal przyjął to na głowę.

Rzut wolny dla Albanii. Do bramki trochę daleko, ponad 30 metrów.

Kolejna akcja Włochów. Chiesa wrzucał z prawej flanki, dużo miejsca w polu karnym miał Dimarco, lecz nie trafił czysto w piłkę.

Scamacca oddał strzał z kilkunastu metrów. Miał pecha, bo trafił w kolegę z drużyny, choć piłka chyba i tak nie leciała w bramkę.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Do przerwy prowadzenie Włochów 2:1. Przewaga tej drużyny jest kolosalna.

Akcja Włochów! Chiesa idealnie zacentrował w okolice jedenastego metra, ale Scamacca nie trafił czysto w piłkę. Dość przypadkowo do strzału doszedł jeszcze Pellegrini, jednak miał trudną sytuację i zabrakło dokładności.

Sędzia dolicza minimum 3 minuty.

Asani! Wiemy (niestety), że potrafi uderzyć. Teraz też spróbował zza pola karnego, ale nie trafił w bramkę.

Nie oglądamy wysokiego pressingu w wykonaniu reprezentacji Albanii. Oni wyglądają, jakby nie mieli już kompletnie sił.

I kolejna szansa! Pellegrini strącił piłkę głową w pole karne, ale Scamacca z ostrego kąta strzelił prosto w Strakoshę.

Dimarco z płaskim dośrodkowaniem w pole karne i zabrakło centymetrów, by Pellegrini doszedł do strzału.

Nudy na boisku. Włosi nie pozwalają nawet na namiastkę emocji. Mają pełną kontrolę.

Chiesa miał jakieś problemy zdrowotne. Potrzebna była interwencja fizjoterapeutów, ale wygląda na to, że to nic poważnego.

Wrzucał Chiesa. Pellegrini składał się do strzału przewrotką, ale nie trafił w piłkę.

Początek był bardzo intensywny, a w ostatnich minutach gra dość mocno się uspokoiła. Przede wszystkim za sprawą Albańczyków, którzy nie potrafią przejąć inicjatywy.

Długo budują swoje akcje Włosi. Nie oddają dużej liczby strzałów, stawiają na posiadanie piłki.

Drużyna Spallettiego bez żadnych problemów omija pressing rywala, który - dodajmy - nie jest zbyt dobrze zorganizowany.

Cały czas przy piłce Włosi. Od prawej do lewej, zmuszają rywali do biegania.

Albańczycy bez argumentów w grze ofensywnej. Wykorzystali jeden błąd Włochów, a poza tym są raczej dyskretni z przodu.

Broja faulowany przy wyprowadzaniu kontry. Pellegrini z kartką.

Strakosha niepewnie po rzucie rożnym. Na jego szczęście bez konsekwencji.

Chiesa, doskonała akcja na skrzydle, jednak w końcowej fazie zdążył za rywalem Seferi. Tylko rzut rożny.

Spore problemy Albańczyków. Donnarumma nie ma w ostatnich minutach nic do roboty. Totalna kontrola Włochów.

Gol uznany! Dimarco nie był na spalonym, gdy strzelał Scamacca.

VAR jeszcze to sprawdza.

Teraz było dużo groźniej! Świetne dośrodkowanie Dimarco, już czekał na piłkę na piątym metrze Scamacca, ale znakomicie na wślizgu interweniował Djimsiti.

Bastoni, długie podanie w kierunku Dimarco. Byłaby szansa, ale zabrakło trochę precyzji i zawodnik Interu nawet nie wystartował do piłki.

Obraz gry na razie się nie zmienia. Włosi są znacznie częściej w posiadaniu piłki, choć nie przekłada się to na dużo większą liczbę sytuacji.

Kolejne zagranie w pole karne Włochów, jednak Djimsiti skiksował przy próbie uderzenia z półobrotu.

Z rzutu rożnego Asllani. To chyba była próba strzału, jednak w porę zorientowali się Włosi, a przy tym wykonanie nie było najwyższych lotów.

A teraz Albania. Asani w polu karnym, szukał technicznego strzału przy dalszym słupku, ale i on został zablokowany. Rykoszet, rzut rożny.

Chiesa opanował piłkę w trudnej sytuacji, złamał na lewą nogę, ale jego uderzenie zostało zablokowane.

Zablokowane dośrodkowanie Dimarco. Póki co rywale są szczelni w defensywie. Inna sprawa, że od samego początku mamy nieprawdopodobną intensywność.

Zdecydowana przewaga Albańczyków na trybunach. Gwizdy cały czas, gdy przy piłce są reprezentanci Włoch.

Włosi mogli natychmiast odpowiedzieć. Chiesa zagrał płasko w pole karne, sprytnie przepuścił piłkę Scamacca, ale Pellegrini spudłował w doskonałej sytuacji.

Gramy!

Niebawem się to zacznie. Zawodnicy wychodzą na boisko. Trybuny stadionu w Dortmundzie są wypełnione po brzegi, a głośniejsi póki co kibice z Albanii.

Były piłkarz Legii Ernest Muci na ławce rezerwowych.

Italia w składzie:

Oglądaj mecze EURO 2024 - na TV, na smartfonie czy na komputerze [REKLAMA]