Sędzia dolicza minimum 4 minuty.

Jakóbczyk z dystansu... za lekko. Broni Longoni.

Nieudany strzał Adkonisa z rzutu wolnego.

Wróblewski faulowany tuż przed polem karnym.

Gra przerwana. Włosi kradną cenne sekundy, jeden z ich reprezentantów leży na murawie i potrzebuje pomocy medycznej.

Poślizgnął się na skrzydle Dziewiatowski. Po chwili łapał rywala za spodenki, by ten nie rozpoczął szybkiej kontry. W ten sposób będzie ciężko chociaż o gola kontaktowego.

Czas ucieka, a sytuacji pod włoską bramką nie ma.

Adkonis zagrał na kilkadziesiąt metrów z rzutu wolnego, ale nie dość, że Szwiec nie trafił czysto w piłkę, to jeszcze w prostej sytuacji został złapany na spalonym.

Niestety sytuacja zrobiła się bardzo trudna. Polacy płacą dziś bardzo wysoką cenę za brak skuteczności.

Niesamowite. To powinien być gol na 1:1, Dziewiatowski złożył się do strzału z woleja z kilku metrów, ale został zablokowany.

Dziewiatowski w indywidualnej akcji. Efektowna ruleta, ale jego strzał z szesnastu metrów został zablokowany.

Trochę wyhamowały ataki biało-czerwonych.

Był rzut rożny dla rywali, ale Pruchniewski skutecznie wybił piłkę.

Oczywiście Włosi grający w osłabieniu dalej są groźni. Akcja lewą stroną, ale Mosconi został zablokowany w polu karnym. Ofiarność Polaków.

Polacy w zasadzie nie schodzą z połowy przeciwnika. Brakuje jednak trochę cierpliwości. Zbyt szybko chcemy kończyć akcje, co powoduje straty.

Akcja Włochów, ale Benjamin nie popisał się przy strzale zza pola karnego.

Polacy mają zdecydowaną przewagę po tej czerwonej kartce.

Aj, znowu było blisko. Mazurek wygrał walkę w powietrzu na piątym metrze, ale jego strzał głową kapitalnie broni Longoni.

Adkonis z rzutu rożnego, ale Potulski nie oddał strzału. Lepszy w powietrzu rywal.

Zbyt lekki strzał z rzutu wolnego oddał Adkonis. Longoni pewnie łapie piłkę.

Rzut wolny dla Polski z około dwudziestu metrów.

Dość nerwowy początek drugiej połowy w wykonaniu Polaków. Nie udaje się podejść pod pole karne przeciwnika.

Włosi mogli podwyższyć prowadzenie. Było groźnie, z ostrego kąta strzelał Liberali, ale bardzo dobrze w bramce spisał się Pruchniewski.

Rozpoczynamy drugą część spotkania!

Szansa dla Polski. Pietuszewski bliski gola, ale broni Longoni! Mocny strzał z kilku metrów po dograniu Szczepaniaka i zabrakło naprawdę niewiele.

Sędzia dolicza minimum 4 minuty.

Adkonis... lepsza próba z dystansu, jednak w sam środek bramki. Longoni broni.

Brzyski strzelał lewą nogą zza pola karnego... pomysł dobry, wykonanie gorsze. Piłka przeleciała nad bramką.

Dobre dośrodkowanie Mazurka z lewej flanki. Pietuszewski wyskoczył wysoko, ale nie trafił w piłkę. Zamiast tego poturbował włoskiego bramkarza. Faul.

Przy okazji jeszcze Mazurek faulował Benjamina.

Aj... blisko Polacy. Pietuszewski zagrał miękko w pole karne, ale Mazurek nie doszedł do strzału, bo w ostatniej chwili świetnie interweniował Longoni.

Szczepaniak ma rozciętą nogę i potrzebuje pomocy, by zejść z boiska. Skandaliczna decyzja sędziego o braku kartki dla Włocha w tej sytuacji.

Rywale trochę podostrzyli. Cama faulował Szczepaniaka i ten potrzebuje pomocy medycznej. Tym razem sędzia nie pokazał kartki.

Stykowa sytuacja. Brzyski i Benjamin atakowali piłkę na wślizgu. Polak był pierwszy i później oberwał od rywala, za co ten obejrzał żółtą kartkę.

Szczepaniak w polu karnym Włochów. Był jednak umiejętnie wypychany, cały czas tyłem do bramki. O strzale nie było mowy, spróbował odegrania piętą, ale nie przeczytał jego zamiarów żaden z kolegów.

Akcja Polaków, Potulski zagrał w pole karne i trochę przesadził Dziewiatowski. Atakował piłkę na wślizgu i poturbował włoskiego bramkarza. Na szczęście obyło się bez kartki. Rywale też nie mieli większych pretensji, nic wielkiego się nie stało.

Oj, było niebezpiecznie. Mosconi utrzymał piłkę w boisku przy linii końcowej i nagle przewrócił się w polu karnym po wślizgu Krieglera. Szczęśliwie sędzia nie dopatrzył się tu przewinienia.

Przewagę w posiadaniu piłki mają Włosi, tutaj nic się nie zmienia.

Strata Polaków przed polem karnym. Z ostrego kąta strzelał Liberali, ale w porę zablokował go na wślizgu Dziewiatowski.

Troszeczkę się uspokoiło na boisku. Włosi zaczęli nieco szczelniej bronić.

Pruchniewski był czujny i w porę wyszedł w okolice jedenastego metra, dzięki czemu uprzedził napastnika i złapał piłkę po dośrodkowaniu z prawej strony.

Jakim cudem Polacy nie strzelili jeszcze gola? Kolejna szansa. Adkonis zagrał rewelacyjnie w pole karne, na jeden kontakt, ale Pietuszewski strzelił prosto w bramkarza!

Piękna akcja Polaków. Adkonis rozrzucił na prawe skrzydło do Szczepaniaka, ten popisał się idealnym dośrodkowaniem na głowę Adkonisa, ale ponownie brakuje precyzji przy wykończeniu!

Wrzucał Adkonis, ale skutecznie piąstkował piłkę Longoni. Przy okazji włoski bramkarz był faulowany.

Wreszcie ładna akcja Polaków prawą stroną. Udało się wywalczyć rzut rożny.

Pietuszewski złapany na spalonym.

Na razie biało-czerwoni mają olbrzymie problemy, by wydostać się spod pressingu przeciwnika. Nie gościmy często na połowie Włochów.

Włosi wychodzili z groźnym kontratakiem, ale znakomitym wślizgiem powstrzymał ich Dziewiatowski. Sporo ryzykował, natomiast trafił w piłkę.

Od razu świetną szansę mieli Włosi. Prosta strata przed polem karnym, po której mocno strzelał Liberali, ale bardzo dobrą interwencją przy bliższym słupku popisał się Pruchniewski.

Gramy!

Zawodnicy są już na boisku. Czas na hymny.

Polska zaczyna mistrzostwa Europy od meczu z Włochami. Następnie zagra ze Szwecją (24 maja, godz. 17) i Słowacją (27 maja, godz. 17).

Skład biało-czerwonych!