Przez niemal pół meczu Legia Warszawa grała w przewadze, ale bramkarza KGHM Zagłębia Lubin zdołała pokonać dopiero na pięć minut przed końcem. W doliczonym czasie gospodarze zdobyli drugą bramkę.

Tutaj już wszystko jest jasne. Legia łatwo nie miała, ale wykorzystała grę w przewadze.

Legia przy piłce i nie zamierza jej oddawać rywalom.

Jeszcze 6 minut zabawy przed nami.

Osłabieni lubinianie szukają remisu, ale czasu już nie mają zbyt wiele.

Lubinianom udało się przedostać na połowę Legii. Czas płynie, dla gospodarzy coraz szybciej.

Szarża Goncalvesa, jednak pomocnik wywalczył jedynie rzut rożny.

Maksymalnie kwadrans pozostał Legii do zdobycia gola. Zagłębie pomurowało się i czeka.

Na murawie leżą Pankov i Pieńko.

Pankov zasygnalizował, że potrzebuje zmiany.

A teraz Kramer uderzył z pola karnego. Dość daleko od celu.

Kontra Legii, Wszołek dośrodkował. Wszystko wcześniej przewidział Burić i pewnie interweniował.

Gual trącił piłkę, ale nie miał jej kto wbić do bramki gości. Legia szuka zwycięskiej bramki.

Kapustka znalazł miejsce do strzału sprzed pola karnego. Kilka pięter ponad poprzeczką.

Dośrodkowanie z kornera, strzał głową Kramera był nieznacznie niecelny!

Atak pozycyjny Legii, Zagłębie ustawione przed własnym polem karnym zamierza przetrwać moment.

Dwa kwadranse ma Legia, aby przekuć grę w przewadze na zdobycz bramkową.

Rzut rożny dla Zagłębia. Dobre dogranie, jednak obrona Legii była czujna i piłka została wybita.

Legia ruszyła do zdecydowanego natarcia. Przed momentem dogrywał z prawej strony Wszołek. Zbyt mocno.

Luquinhas zagrał na przedpole, Pekhartowi niewiele brakowało, aby dołożyć nogę! Obrona gości wyraźnie zaspała.

Po analizie VAR sędzia zmienił decyzję i Zagłębie gra w osłabieniu!

Zagłębie stara się odpowiadać na ataki Legii. Gospodarze w tyłach muszą być czujni.

Akcja Legii prawą stroną, z dograniem poradzili sobie obrońcy Zagłębia.

Do przerwy przy Łazienkowskiej bez goli. Więcej okazji miała Legia, ale najlepszą zmarnowali lubinianie.

Luquinhas padł w polu karnym. Sędziowie uznali, że faulu nie było. Gospodarze w szoku.

Gual niemal z linii końcowej dośrodkował do Pekharta. Strzał głową minął jednak bramkę o metr.

Odpowiedź lubinian, źle przymierzył Kurminowski. Piłka przeleciała obok słupka.

Z rzutu wolnego, dość niespodziewanie, płasko uderzył Gual. Mur podskoczył, krokodylek wyszedł po chleb, ale próba była zbyt lekka. Burić zachował czujność i piłkę złapał.

Przebudziła się Legia, która przez moment pozwoliła Zagłębiu na zbyt wiele. Wojskowi starają się grać szybciej i atakować.

Mocna próba Dąbrowskiego, Tobiasz odbił piłkę przed siebie. Bez konsekwencji.

Kolejna dobra akcja Miedziowych. Kurminowski przegapił moment i rywale piłkę mu zabrali.

Ostro Goncalves. Bez kartki, a wielu sędziów w takich sytuacjach już sięgałoby do magicznej kieszonki.

W końcu mamy próbę lubinian. Akcja zakończona niecelnym strzałem Damiana Dąbrowskiego.

I kolejny raz Gual w meczu. Strzał z dystansu poszybował ponad poprzeczką.

VAR potwierdził decyzję sędziów. Wciąż bez goli przy Łazienkowskiej.

Piłka w bramce Zagłębia. Zagranie do Guala, ten w sytuacji sam na sam do bramki. Gol nie został uznany, autor trafienia na nieznacznym spalonym.

Sporo podań, trochę biegania, ale efektów niewiele. Przed momentem w końcu ponownie pokazał się Gual. Burić czujny był na przedpolu.

Kwadrans za nami i szaleństwa na razie nie ma. Zagłębie czeka, Legia na razie nie jest w stanie poważniej zagrozić rywalom.

Dobre dogranie w pole karne Zagłębia. Nalepa był czujny i uprzedził Pekharta.

Legia chciałaby zepchnąć Zagłębie pod bramkę. Goście nie zamierzają cofać się zbyt głęboko.

Zagłębie dość nieśmiało, czeka na swój moment. Więcej do powiedzenia od początku ma Legia.

Gual zakręcił obroną Zagłębia, wycofał na dziesiąty metr. Tam jednak dobrze ustawieni byli gracze Miedziowych.

Mamy pierwszy strzał w meczu. Gual do Kapustki, ten uderzył z dystansu, kilka metrów ponad bramką.

Pierwsze minuty to gra w środku pola. Legia przy piłce.

Mecz poprowadzi Piotr Lasyk (Bytom).

PKO Ekstraklasa zaczyna się rozkręcać i nawet na plaży zaczyna nam się to podobać. Jesteśmy przy Łazienkowskiej. Legia zmierzy się z Zagłębiem Lubin.