Podział punktów w Gliwicach. Prowadziła Puszcza, ale Piast dość szybko wyrównał po rzucie karnym.

Kontra Piasta 3 na 1, ale tragicznie w końcowej fazie podawał Kądzior!

Dogranie w pole karne, strzał głową zawodnika Piasta był anemiczny i niecelny.

Sędzia do 2. połowy doliczył 5 minut.

Nerwowo w końcówce. Przed momentem drobna przepychanka przy bocznej linii. Punkt wyraźnie raduje graczy Puszczy.

Tomasiewicz doszedł do dośrodkowania w polu karnym. Strzał głową był jednak niecelny.

Piast przy piłce, Puszcza nastawiła się na wyprowadzanie kontr.

Wchodzimy w decydujące losy meczu. Wydaje się, że ten kto strzeli, wygra spotkanie.

Rzut wolny dla Puszczy. Dogranie w pole karne poszybowało wprost w ręce bramkarza.

Piast chce więcej, gliwiczanie ruszyli po zwycięskiego gola. Co na to Puszcza?

Rzut karny dla Piasta Gliwice!

Trwa analiza VAR. Kossidis trafiony w rękę, sędzia już przy monitorze!

Kossidis zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Gospodarze zamarzyli o "jedenastce".

Pyrka znalazł się z piłką w okolicach przedpola. Strzał był mocny, ale poszybował wprost w dobrze ustawionego Komara.

Wciąż żadna z drużyn nie potrafi zdominować rywala. Sporo niedokładności w Gliwicach.

Zagranie do Rosołka, który jednak miał problemy z zabraniem się z piłką. Cóź, w Legii nie wychodziło, podobnie jest w Piaście.

Kądzior wpadł z piłką w pole karne, płaski strzał z trudnej pozycji minął bramkę Komara.

Z rzutu wolnego dogrywał Pyrka. Jednak bardzo niedokładnie. Rwana jest gra po przerwie. Zespoły nie potrafią złapać rytmu.

A teraz cierpi Tomasiewicz. Gra nie jest ostra, natężenie urazów może zaskakiwać.

Zderzenie głowami Siplaka i Kądziora. Piłkarze potrzebują pomocy.

W Gliwicach do przerwy bez goli i bez większych emocji. Trafiła Puszcza, ale okazało się, że ze spalonego.

Siplak zdecydował się na strzał, piłka o kilka metrów minęła bramkę strzeżoną przez Placha.

Sędzia do 1. połowy doliczył 4 minuty.

Kolejna próba w meczu Kądziora. Komar spokojnie złapał piłkę.

Źle wygląda gra Piasta w końcówce 1. połowy. Gospodarze w końcu w ataku, ale niewiele im wychodzi.

Urazu mięśnia doznał Radecki, który do gry już raczej nie wróci.

Puszcza coraz odważniejsza w końcówce 1. połowy. Piast musi w tyłach być bardzo czujny.

Jeszcze mamy analizę VAR, bo wyglądało na to, że jednak mógł być spalony.

Szarżował Huk, jednak zmarnował swoją szansę. Zabrakło dokładnego zagrania do Felixa.

Piast przeważa, ale nie jest to dominacja miażdżąca. Puszcza cierpliwie czeka na swój moment. Czy się go doczeka?

Z ok. 18 metrów technicznie uderzył Tomasiewicz. Komar wybił piłkę, która szybowała pod poprzeczkę.

A teraz wrzut w pole karne Puszczy. Mogło być groźnie, ale ostatecznie Piast okazję zmarnował.

Aut dla Puszczy. Tzw. laga w pole karne, ale gliwiczanie połapali się we wszystkim i wybili piłkę.

Tak trochę nudno w Gliwicach. Piast miał momenty, Puszcza na razie zbiera kartki.

Kwadrans za nami. Brakuje groźnych uderzeń, spięć pod bramkami. Zespoły nie chcą jeszcze pokazać wszystkiego na co je stać.

Rzut wolny dla Puszczy. Dogranie w pole karne, ale piłkę na korner wybili obrońcy Piasta.

Piast od początku ma więcej z gry. Szczęścia poszukał Kądzior, uderzył z dystansu lewą nogą. Daleko od bramki.

Gramy dalej, sędziowie uznali, że bramkarz najpierw trafił w piłkę, później w rywala.

Sędzia przerwał grę, Huk potrzebuje pomocy. A VAR?

Komar na przedpolu staranował jednego z gracza gospodarzy. Pachnie rzutem karnym. Co na to VAR?

Mecz poprowadzi Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

I tak oto wieczór stał się porankiem, a następnie minęło południe. A skoro tak, to jesteśmy w Gliwicach. Piast zmierzy się z Puszczą!