Doliczone cztery minuty.

Ostatnie ataki tego meczu!

Także Marcin Włodarski zobaczył żółtą kartkę w drugiej połowie.

4845 kibiców na stadionie.

Bardzo dobra interwencja Jakuba Mądrzyka w gąszczu zawodników po rzucie wolnym. Mielczanie pozostają na prowadzeniu!

Żółta kartka dla rozgorączkowanego Janusza Niedźwiedzia.

Stal nie chce powtórzyć błędu i pilnuje prowadzenia. Była nawet szansa na kolejnego gola Marvina Sengera, ale nie pokonał Dominika Hładuna.

Mateusz Wdowiak nie miał pomysłu na przedłużenie akcji Miedziowych podaniem. Rozwiązaniem awaryjnym było oddanie uderzenia z dystansu. Po nim piłka ominęła bramkę strzeżoną przez Jakuba Mądrzyka. Tym samym Stal Mielec niezmiennie na prowadzeniu.

Już godzina meczu za drużynami.

Mecz rozpoczął się od początku. W 56. minucie Krystian Getinger nieznacznie spudłował strzałem zza linii pola karnego.

W pierwszej połowie skończyło się prowadzeniem 1:0 Stali. Mocniej pachniało jej drugim golem niż jakimkolwiek Zagłębia. Lubinianie zawodzili i nie potrafili zmusić do bronienia Jakuba Mądrzyka.

Doliczona minuta.

Dużo strzałów, ale jakość wielu z nich pozostawia dużo do życzenia. Panowie, gdyby tak trochę mniej tych uderzeń, ale mocniej skupić się przy ich oddawaniu.

Ostatnie ataki w pierwszej połowie spotkania.

Stal Mielec oddała celne uderzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłka poszybowała prosto w Dominika Hładuna.

Robią co chcą gospodarze na połowie przeciwnika. Miedziowi szczęśliwie mają tylko gola do odrobienia. Publiczność, pomimo wczesnej pory, została już konkretnie nakręcona.

Rzut karny dla Stali za faul na Krystianie Getingerze!

W drugim kwadransie Zagłębie zaczęło odpowiadać swoimi strzałami, ale groźniejszą szansę na gola miała ponownie Stal. Krystian Getinger wyprzedził Bartłomieja Kłudkę i główkował nieznacznie obok bramki po wrzutce Macieja Domańskiego.

Gra przerwana z powodu spalonego Mateusza Wdowiaka.

W ostatnich minutach niezłe uderzenia z dystansu po obu stronach stadionu. Nie zdobyli otwierającego wynik gola Adam Radwański i Dawid Tkacz.

Chyba zaczyna odpowiadać drużyna z Lubina. Inna sprawa, że Mateusz Wdowiak skiksował po podaniu Adama Radwańskiego, będąc kilkanaście metrów od bramki Jakuba Mądrzyka.

Pierwsza połowa meczu jest już za półmetkiem.

W 20. minucie ponownie zapachniało golem Stali. Maciej Domański odegrał piłkę do Matthewa Guillaumiera, a ten zdecydował się na strzał z dystansu. Kopnięcie Maltańczyka było mocne, ale też prosto w Dominika Hładuna.

Na początku meczu Stal spędziła dużo czasu na połowie Zagłębia, ale żadna z jej sytuacji podbramkowych nie była stuprocentowa. Łukasz Wolsztyński główkował w Dominika Hładuna po wrzutce Krystiana Getingera. Z kolei uderzenie Alvisa Jaunzemsa z dystansu zostało przyblokowane i w konsekwencji niecelne.

Bezbramkowy kwadrans meczu.

Dla odmiany, gospodarze od rzutu rożnego. Piłkarze długo zastanawiali się nad sposobem wykonania tego stałego fragmentu gry. Ostatecznie Krystian Getinger pograł krótko z Maciejem Domańskim, a uderzenie Alvisa Jaunzemsa zostało przyblokowane.

Stal Mielec niezmiennie w posiadaniu piłki, ale jeszcze żadna z jej sytuacji podbramkowych nie zasługiwała na nazwanie stuprocentową. Przed momentem gospodarze wznowili grę wrzutem z autu na wysokości pola karnego Miedziowych, a krótkie zamieszanie zakończyło się strzałem Łukasza Wolsztyńskiego po wrzutce Krystiana Getingera. Interweniował bez problemu Dominik Hładun.

Akcja indywidualna Serhija Krykuna zakończona strzałem z kilkunastu metrów. Ukrainiec nie przedarł się przez obrońców z Lubina. Wyręczyli oni w interweniowaniu Dominika Hładuna.

Drużyny wyszły na boisko w klasycznych strojach. Gospodarze w białych koszulkach i getrach, a do tego w niebieskich spodenkach. Z kolei KGHM Zagłębie Lubin na pomarańczowo z czarnymi elementami.

Piłkarze są już na boisku.

Niedziela w PKO Ekstraklasie rozpocznie się meczem klubów z dolnej połowy tabeli. Stal Mielec zmierzy się z KGHM Zagłębiem Lubin. Przed pierwszym gwizdkiem Damiana Kosa drużyna z województwa dolnośląskiego ma o trzy punkty więcej niż rywale z Podkarpacia. Stal wygrała w trzech kolejnych spotkaniach u siebie z Miedziowymi, a dodatkowo strzeliła w nich aż 11 goli.

Ostatnie przygotowania do meczu.

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Zestawienie Miedziowych.

Jedenastka Stali Mielec.