Sędzia doliczył aż siedem minut.

Strzal Baluty tuż obok słupka.

Świetne podanie do Musiolika, który oddał strzał głową wprost w bramkarza Puszczy.

Piłka po strzale Żukowskiego odbiła się od słupka!

Ależ to była szansa dla Puszczy! Blagaić oddał strzał, który kapitalnie wybronił Leszczyński. Interwencja golkipera wrocławian na najwyższym poziomie!

Celny strzał Śląska z rzutu wolnego, wciąż bez konkretu, czyli gola.

Zawodnicy Śląska domagali się rzutu karnego po zagraniu ręką jednego z zawodnika Puszczy we własnej "jedenastce". Sędzia miał jednak inny pogląd na całą sytuację.

Defensorzy Puszczy jak w transie. Zszedł Ortiz na prawą nogę i oddał strzał, który został zablokowany.

Tym razem kontra wrocławian, którą celnym strzałem zakończył Schwarz.

Festiwal strzałów Śląska - wszystkie zablokowane przez obrońców gości.

Strzał do statystyk Jaspera, pewnie złapał piłkę Komar.

Zamieszanie w polu karnym Śląska niczym w popularnej grze EA FC 25. Defensorzy wybijają piłkę, a ta i tak ląduje pod nogami przeciwnika. Ostatecznie strzał zawodnika Puszczy został zablokowany.

Piłka wpadła pod nogi Żukowskiego, który znalazł sobie miejsce na oddanie strzału. Próba piłkarza Śląska ponownie została zablokowana.

Sprint Samca-Talara z piłką. Zawodnik Śląska zdecydował się na podanie do Żukowskiego, który zszedł na lewą nogę. Jego strzał został zablokowany.

Był rzut rożny dla Puszczy, z którego nic nie wyniknęło.

Petkow próbował z dystansu, ale nie nastawił celownika. Piłka poleciała w trybuny.

Podanie w kierunku Żukowskiego, którego uprzedził Komar.

Miała też swoją okazję Puszcza. Strzał głową napastnika przyjezdnych poleciał nad bramką.

Bez problemów poradzili sobie defensorzy gości z dośrodkowaniem.

I jak na zawołanie, znów zaatakował wicemistrz Polski. Żukowski podawał w kierunku Samca-Talara, ale ten minął się z piłką. Chwilę później jeden z defensorów Puszczy zatrzymał kolejne uderzenie rywala. Rzut rożny dla gospodarzy.

Po mocnym początku wrocławian, nadeszła chwila stagnacji.

Przy piłce utrzymują się głównie gospodarze. Mieli również rzut wolny, z którego dośrodkowywał Petr Schwarz. Do sytuacji strzeleckiej doszedł Tudor Baluta, ale uderzył wysoko nad bramką.

Mimo wszystko, Śląsk nadal w natarciu. Samiec-Talar miał stuprocentową sytuację, ale uderzył tuż obok bramki!

Ależ początek Śląska! Pierwsza akcja i już rzut karny!

Tak prezentuje się pierwsza „jedenastka” gości:

Oto skład gospodarzy:

Mecz poprowadzi sędzia Piotr Lasyk.

Śląsk Wrocław, który niedawno pokazał się z dobrej strony w Białymstoku, podejmie Puszczę Niepołomice. Drużyna Tomasza Tułacza w ostatniej kolejce również zaprezentowała solidny futbol, bowiem wygrała 2:0 z Widzewem Łódź. Zapowiada się więc ciekawe spotkanie.

Przed nami spotkanie 17. kolejki PKO Ekstraklasy - bardzo ważne w kontekście utrzymania.