Po dwóch wygranych w La Lidze FC Barcelona musiała się sporo napocić, aby sięgnąć po kolejne trzy punkty. Blaugrana ostatecznie pokonała Rayo Vallecano 2:1.

A my wciąż gramy...

Jeszcze desperackie próby ataku Rayo. Gospodarze na wyrównanie mają niewiele czasu.

Minuty płyną, Barcelona w końcówce nie pozwala rywalom na wiele.

Strzał z dystansu Bernal bramkarz gospodarzy zdołał odbić.

Pogramy jeszcze przez 10 minut.

Nie zdziwi nas, jeśli za moment sędzia zmieni swoją decyzję i wyrzuci gracza gospodarzy z boiska. Pedri został brutalnie potraktowany.

Na strzał zdecydował się Yamal. Piłka nie zdołała nabrać rotacji i padła łupem bramkarza.

Barcelona prowadzi i nie zamierza oddawać pola gry trochę sfrustrowanym rywalom.

Zamieszanie w polu karnym gospodarzy. Gracze Rayo cało wyszli z opresji.

W końcu próba gospodarzy. Pewnie interweniował na linii ter Stegen.

A teraz idziemy na jednego. Oczywiście chodzi i łyk wody z bidonu, termosu, szklanki.

Kwadrans pozostał Barcelonie na zadanie decydującego ciosu.

Jeszcze mamy VAR. Wydaje się, że Kounde faulował rywala.

Ależ on to zrobił! Piłka spadła pod nogi Lewandowskiego po odbiciu przez bramkarza. "Lewy" nie dał rady uderzyć, ale po chwili wypracował sobie miejsce do strzału i idealnie trafił. 1:2!

Gracze Rayo starają się sprawić, aby tempo gry było szarpane i Barcelona nie złapała swojego rytmu.

Gracze Rayo co chwilę kładą się na murawie. Przed momentem kostkę skręcił Valentin.

Barcelona wyraźnie wrzuciła wyższe przełożenie. Gospodarze mają coraz większe problemy.

Wyraźna przewaga Barcelony. Wydaje się, że gol na 1:1 to kwestia czasu. Oczywiście świadomi jesteśmy, że piłka nożna jest nieprzewidywalna.

Pedri do Lewandowskiego, strzał w krótki róg był niecelny.

Raphinha uderzył lewą nogą z rzutu wolnego obok muru, ale także centymetry obok słupk!

Po przerwie gracze Barcelony żwawiej poruszają się po boisku. Czekamy na pierwsze okazje z jednej lub drugiej strony.

Olmo padł w polu karnym gospodarzy. Sędzia nakazał grać dalej.

Doczekaliśmy się debiutu w Barcelonie Daniego Olmego. Czekamy, co z tego wyjdzie.

W Madrycie do przerwy niespodzianka. Rayo prowadzi z bezbarwną jak na razie Barceloną 1:0.

Pogramy jeszcze przez 4 minuty.

Camello zwlekał z uderzeniem, a był już w polu karnym. Po chwili przymierzył Espino, kilka metrów obok słupka.

Gra toczy się w środku pola. Barcelona nie potrafi przedostać się na dłużej pod pole karne gospodarzy. Niewidoczny jest Robert Lewandowski.

W końcu celny strzał. próbę Yamala z małymi problemami złapał bramkarz Rayo.

Dwie próby z dystansu Barcelony, obie wylądowały na plecach obrońców Rayo.

Coraz bliżej końca 1. połowy, a szans dla Barcelony na wyrównanie brak. Goście jednak w ataku.

Przerwa na uzupełnienie płynów.

Dobra akcja Raphinhy. Wszystko jednak zakończyło się w polu karnym gospodarzy.

Po ostrym ataku rywala zdenerwował się ter Stegen. Przez moment na boisku zrobiło się gorąco. Bez kartek.

Rayo ponownie zaczyna się odgryzać Barcelonie. Coraz groźniej pod bramką gości.

Goście mają coraz większą przewagę. Rayo musi być czujne w tyłach. Czekamy na błysk Roberta Lewandowskiego.

Barcelona w końcu trochę składniej, ale nie jest w stanie wykreować sobie dobrej okazji na wyrównanie.

Kounde dogrywał, a może uderzał. Piłka została zablokowana, będzie korner.

Rayo prowadzi i ponownie jest aktywniejsze w ofensywie. Barcelona nie potrafi złapać swojego rytmu.

Yamal wpadł na rywala i trochę odczuł starcie. O faulu mowy nie było.

Barcelona ruszyła do odrabiania strat. Próbę Yamala zablokował obrońca.

A teraz płaski strzał oddał Palazon, dość daleko od bramki ter Stegena.

Po rzucie rożnym dla Rayo strzał z ok. 14 metrów Alvaro padł łupem bramkarza Barcelony.

Gospodarze z dużą ochotą przystąpili do meczu i coraz bardziej aktywnie szukają otwarcia wyniku.

Groźnie pod bramką Barcelony, goście ostatecznie cało wyszli z opresji. Po chwili kontra Barcelony, ale bez efektów.

Jak na razie mała kopanina w środku pola. Pewne była, że żadna z drużyn nie rzuci się na rywala.

Mecz poprowadzi Cesar Soto Grado.

Dwa mecze i sześć punktów. Początek sezonu La Ligi dla FC Barcelony jest bardzo udany. Podobnie dla Roberta Lewandowskiego, który zdobył już trzy gole. Jak będzie w potyczce z Rayo Vallecano?