Kylian Mbappe przełamał się w La Lidze. Francuz było autorem dwóch goli w domowej potyczce Realu Madryt z Realem Betis, którą Królewscy wygrali 2:0.

Roque z piłką w polu karnym Realu Madryt. Brazylijczyk zbyt długo zwlekał z uderzeniem i ostatecznie został zablokowany.

Betis rozgrywa piłkę w okolicach środka pola i już od dawna marzy o końcu meczu.

Pogramy jeszcze przez 6 minut.

Modrić dogrywał w pole karne gości, którzy cało wyszli z opresji.

Kontra Betisu. Goście wyraźnie mają swoje problemy i grają bez większej wiary w powodzenie.

Real Madryt ma wszystko pod kontrolą i nie pozwala rywalom nawet na próbę ataku.

Rozochocił się Mbappe, który marzy o trzecim golu, a koledzy chcą mu w tym pomóc.

W meczu wszystko jasne, za nami przerwa na uzupełnienie płynów. Dogrywamy kwadrans i do szkoły, niestety.

Rzut karny dla Realu? Ciekawy to jest kraj, ta Hiszpania.

A jednak mamy VAR. Sprawdzamy czy był faul i czy nie było spalonego.

Vinicius padł w polu karnym po fauli bramkarza, sędzia pokazał spalonego. Czy jednak miał rację?

Betis po stracie gola stara się poukładać wszystko i zaatakować. Teraz ma z tym jednak problemy.

Dogranie z prawej strony, Courtois był czujny. Piłka omal nie spadła mu "za kołnierz".

Szarpnął lewą stroną Vinicius, dogranie do Mbappe, a ten kolejny raz został zablokowany.

Męczy się Real Madryt, a czas dla Królewskich płynie coraz szybciej.

Tymczasem kontra Betisu, strzał Abde zatrzymał się na bocznej siatce.

Real atakuje zrywami, jednak wciąż czegoś brakuje Królewskim.

W końcu celna próba Betisu. Uderzył Rodri, w środek bramki.

Llorente zagrał ręką we własnym polu karnym, sędzia uznał, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.

Od początku 2. połowy Królewscy w natarciu. Gospodarze starają się grać szybciej.

Na razie w Madrycie bez goli. Real szuka otwarcia wyniku, aktywny jest Mbappe, ale Królewscy wykreowali sobie niewiele okazji bramkowych.

Mbappe starał się dojść do piłki, w ostatnim momencie wybił mu ją obrońca!

Pogramy jeszcze przez 3 minuty.

Męczy się Real Madryt w 1. połowie. W 2. na pewno łatwiej nie będzie.

Groźna akcja Realu, dość nerwowo obrona gości. Ostatecznie bez konsekwencji. Aktywny jest Mbappe, który może w końcu trafi w La Lidze.

Real częściej utrzymuje się przy piłce, ale poza okazją Militao nie jest w stanie zbyt wiele zdziałać pod bramką Betisu.

Szarża Mbappe, próba strzału, ale Francuz został zatrzymany.

Zaczyna nam się frustrować Vinicius. Dawno takiego obrazka nie widzieliśmy. To nie wróży dobrze.

Kwadrans do przerwy. Moment na uzupełnienie płynów, a na boisku gościom udało się zatrzymać rozpędzający się Real.

Rozpędza się Real Madryt. Goście z Sewilli mają coraz większe problemy w defensywie.

Po błędzie obrony Betisu seria uderzeń graczy Realu, które były blokowane. Ostatecznie Valverde przymierzył obok słupka.

A teraz pokazał się Mbappe. Strzał z ostrego kąta o metr minął dalszy słupek.

Próba z dystansu Valverde padła łupem, dobrze dysponowanego od początku, Rui Silvy.

W polu karnym skiksował Mbappe. Bramkarz był czujny i złapał piłkę, która mogła znaleźć się w bramce.

Wielkiego widowiska jak na razie nie obserwujemy. Dość wakacyjne pierwsze minuty premierowej odsłony.

Real Madryt utrzymuje się przy piłce, ale nic z tego cały czas nie wynika.

Jak na razie Realowi Madryt niewiele wychodzi. Próby Betisu wydają się groźniejsze.

Do dogrania doszedł Abde, strzał z pola karnego był jednak niecelny. Pierwsze ostrzeżenie dla Królewskich.

Romain Perraud zdecydował się na uderzenie z dystansu. Trafił jednak w rywala.

Carvajal zagrywał w okolice przedpola. Piłkę starał się przejąć Mbappe, ale wszystko utrudnił mu bramkarz.

Ryzykownie w polu karnym Courtois, który nadepnął rywala. To powinien być rzut karny! Sędziowie nic nie widzieli...

Pierwsze kopnięcia dość chaotyczne. Gra toczy się w środku pola.

Mecz poprowadzi Javier Alberola Rojas.

Real Betis w dwóch meczach zdobył dwa punkty, w czwartek świętował awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Real Madryt w trzech meczach zgromadził pięć punktów i może odczuwać duży niedosyt.