Doliczone trzy minuty.

Mattia Bani zagrał zdecydowanie zbyt ostro i sędzia zdecydował się na odgwizdanie jego przewinienia. Bianconerim absolutnie nie spieszyło się ze wznowieniem grania z rzutu wolnego, co oznacza, że są już zadowoleni z dwubramkowego prowadzenia.

Sytuacja Juventusu zrobiła się spokojna, a Genoa ma problem z przeprowadzeniem ataku zakończonego groźnym strzałem. Doskonały start Bianconerich w drugiej połowie spowodował, że temperatura meczu zrobiła się letnia.

Alessandro Zanoli nie popisał się swoim dośrodkowaniem.

Juventus rozpędził się i zaczął grać swobodniej po zdobyciu prowadzenia. Tym razem Teun Koopmeiners rozegrał atak z wprowadzonym z ławki rezerwowych Francisco Conceicao. Zmiennikowi zabrakło niewiele do pokonania Pierluigiego Golliniego po raz trzeci.

Sytuacja Bianconerich zrobiła się spokojna.

Andrea Pinamonti próbował doprowadzić swoim uderzeniem do remisu. Gospodarze cały czas nie potrafią przymierzyć w bramkę strzeżoną przez Mattię Perina.

Rzut karny dla Juventusu za faul Koniego De Wintera.

Niebawem wznowienie meczu.

Pierwsza połowa na zero.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Poziom meczu był adekwatny do atmosfery na stadionie. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, a w niej obu zespołom nie udało się oddać strzału celnego.

Doliczone dwie minuty.

Najlepsza szansa Bianconerich na gola w pierwszej połowie była w 44. minucie. Nicolas Gonzalez poradził sobie z obrońcami Genoi i zagrał niebezpiecznie w kierunku bramki. Dopiero interwencja Pierluigiego Golliniego uchroniła gospodarzy przed koniecznością odrabiania strat.

Nicolo Fagioli popełnił faul w walce o piłkę z Andreą Pinamontim.

Genoa od początku meczu dała do zrozumienia faworytom, że nie zamierza chować się przed nimi. Gra jest wyrównana, a piłka przenosi się z jednego pola karnego w drugie. Brakuje stuprocentowych sytuacji podbramkowych, a Pierluigi Gollini oraz Mattia Perin nie muszą gimnastykować się między słupkami w bramkach.

I kolejna przerwa w grze spowodowana urazem. Tym razem Nicolasa Gonzaleza.

Danilo gra po raz 200. w barwach Juventusu.

Zmiana za doświadczonego pomocnika Rossoblu była spowodowana urazem.

Pierwsza połowa meczu za półmetkiem.

Genoa nie pozwoliła na przeprowadzenie kontrataku Bianconerim.

Vitinha próbował wykorzystać dośrodkowanie w kierunku bramki Mattii Perina. W obronie jednak czujni Bianconeri i nie pozwolili na stworzenie dużego zagrożenia gospodarzom.

Bezbramkowy kwadrans za drużynami.

Nicolo Fagioli szarżował na połowie przeciwnika i przez moment wydawało się, że wypracował sobie miejsce do oddania uderzenia. Pomocnik Bianconerich nie przebił się jednak przez ciasno rozstawionych podopiecznych Alberto Gilardino.

Dusan Vlahović zaatakował wspólnie z Teunem Koopmeinersem. W ostatnim momencie pozbierali się w obronie gospodarze i nie pozwolili reprezentantowi Serbii na przebicie się ze strzałem.

Kolejna szansa na sprawienie problemu Mattii Perinowi. Genoa miała możliwość oddania groźnego strzału z rzutu wolnego. Nie wykorzystał jej jednak Vitinha.

Na początku meczu nie wygląda na to, żeby gospodarze zamierzali chować się przed uczestnikiem Ligi Mistrzów. Akcja Vitinhi pozwoliła Genoi wywalczyć korner. Inna sprawa, że dośrodkowanie Mortena Frendrupa pozostawiało dużo do życzenia i piłka uciekła w bezpieczne dla Juventusu miejsce.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Andrea Colombo

Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia meczu.

Juventus wybrał się do Genui na sobotni mecz ligi włoskiej. Nie chce podzielić losu Interu Mediolan, który na tym samym stadionie stracił punkty na inaugurację sezonu w zakończonym wynikiem 2:2 meczu. Kibice nie mogą zobaczyć tego meczu z trybun, co było efektem zamieszek, do których doszło w czwartek przy okazji derbów Genui w Pucharze Włoch.