Nie ma gola! Che Adams był na spalonym!

Adams chciał strzelać, ale trafił w nogę Jakicia i piłka wtoczyła się do bramki. Czekamy.

Chorwacja traci gola w ostatniej akcji meczu! Ale... czy był tam spalony? Chyba tak.

Wreszcie dużą liczbą zawodników atakują goście. Nie mają już nic do stracenia.

Sędzia dolicza minimum 4 minuty.

McTominay w polu karnym. Nie był to idealny drybling, ale wypracował sobie pozycję do strzału, jednak nie trafił w bramkę. Poza tym był na spalonym.

Budimir zablokowany w polu karnym. Złe przyjęcie i zdążył z doskokiem rywal.

Kłamstwem byłoby stwierdzenie, że Szkocja rzuciła się do odrabiania strat. Co to, to nie.

Chorwacja wymienia kolejne podania, rywale muszą biegać za piłką.

Pressing Chorwacji. Szkocja nie jest w stanie się z tego wydostać, ale jak pokazała sytuacja sprzed chwili gospodarze cały czas muszą być skoncentrowani.

Mogło być 2:2! Christie urwał się z prawej strony, raczej uniknął spalonego, jednak fatalnie spudłował, mając przed sobą tylko bramkarza.

Wrzucał Modrić, jednak doszło do faulu w ofensywie.

Rzut rożny dla gospodarzy. Szkocja nie potrafi przejąć inicjatywy. Bardziej pachnie tu wynikiem 3:1 niż 2:2.

Teraz to Szkocja musi zaatakować. Czy mają plan B?

Chorwacja nie schodzi z połowy Szkotów. Goście nie są nawet zainteresowani pressingiem.

Kolejny przechwyt gospodarzy na połowie przeciwnika. Matanović otrzymał dobre prostopadłe podanie, ale został zablokowany w polu karnym.

Modrić z dystansu! Niewiele zabrakło, ale piłka przeleciała obok słupka.

Nudy. Szkocja spokojnie odpiera kolejne nieśmiałe ataki Chorwatów.

Dobre dośrodkowanie Perisicia. Trącił piłkę Matanović i niemal w tej samej chwili wpadł w niego szkocki bramkarz. Sędzia ocenił, że nie było faulu.

Coraz głośniejszy doping, ale gra Chorwatów za bardzo nie ulega poprawie. Dalej największe zagrożenie jest po strzałach z dystansu i nie jest to jakaś duża liczba.

Piłka w siatce Szkotów, ale sędzia przerwał wcześniej grę. Gospodarze nie do końca wiedzą, co się stało.

Długo wymieniali podania Chorwacji, wreszcie Modrić oddał piękny techniczny strzał z 20 metrów, ale znakomitą interwencją popisał się Gordon.

Wreszcie ożywili się chorwaccy fani, bo dobry strzał z dystansu oddał Matanović, ale Gordon nie popełnił błędu.

Miejscowi kibice są chyba coraz bardziej zniecierpliwieni. Słychać pojedyncze gwizdy, jakieś pomruki niezadowolenia.

Chorwaci w dalszym ciągu mają duży problem z płynnym konstruowaniem akcji na połowie przeciwnika. Nie ma miejsca, żeby się przedostać w okolice pola karnego.

Dośrodkowanie Robertsona z lewej strony. Dykes ruszył na piłkę, ale nie oddał strzału.

Za bardzo nie widać różnicy pomiędzy pierwszą i drugą połowę. Jest podobna (przeciętna) gra obu ekip.

Długie podanie w kierunku Perisicia. Bije brawo 35-latek, ale piłka wylądowała poza boiskiem.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Sędzia dolicza minimum 1 minutę.

Akcja gości, ale Doak chyba sam nie wiedział, co chce zrobić. Zagrał w pole karne, natomiast trudno określić to jako strzał albo dośrodkowanie. Piłka oddana za darmo.

Sucić z rzutu rożnego. Na krótko z Modriciem i... na spalonym złapany ten pierwszy. Fatalnie to rozegrali.

Ambicja Perisicia. W beznadziejnej sytuacji powalczył o piłkę i wywalczył rzut rożny.

Niezła centra z rzutu wolnego, na dalszym słupku czekał na piłkę McTominay, ale dobrze interweniował Pasalić.

Prosta strata Perisicia na własnej połowie. W konsekwencji ratunkowy faul i kartka.

Posiadanie piłki po stronie Chorwacji, konkrety u Szkotów. Gospodarze totalnie bez pomysłu, nie potrafią wykorzystać przewagi.

Jeszcze Chorwacji. Po dośrodkowaniu z prawej flanki niecelnie strzelał głową Borna Sosa.

Wreszcie jakiś konkret. Kramarić huknął z ostrego kąta i Gordon z trudem odbił piłkę.

Popsuł teraz kontratak Doak. Nie podał w tempo do Dykesa i ten nie opanował piłki. Odrobina precyzji i byłaby dogodna sytuacja dla gości.

Modrić niewidoczny, musi cofać się bardzo głęboko po piłkę. Chorwacja niby ma przewagę, ale nic z niej nie wynika.

Nudy w tym Zagrzebiu. Chorwacja na tle Polski wyglądała znacznie lepiej niż dzisiaj.

Kramarić opanował piłkę przed polem karnym, wydawało się, że wyczekał odpowiedni moment, ale jego strzał i tak został zablokowany.

Akcja gospodarzy, jednak po centrze Perisicia nie doszedł do strzału żaden z partnerów.

Kolejne uderzenie z dystansu. Tym razem spróbował Gilmour, ale piłka leciała w sam środek bramki. Pewna interwencja Livakovicia.

Ruszył środkiem McTominay, poszukał strzału z jakichś 30 metrów, ale został zablokowany.

Chorwacja gra bardzo powoli. Szkoci zresztą też. Niewiele się dzieje.

Błąd Livakovicia. Dziwnie próbował wybijać piłkę pod presją Szkotów. Na jego szczęście bez konsekwencji, choć mogło się to skończyć stratą i groźną sytuacją.

Spotkanie troszeczkę się wyrównało. Początek zwiastował huraganowe ataki miejscowych.

Akcja gości prawą flanką. Doak miał sporo wolnej przestrzeni, ale źle wybrał. Trzeba było strzelać z ostrego kąta, a on wybrał wycofanie piłki, co zostało przeczytane przez rywali.

Jednak strzelał Sucić, a nie Modrić. Wyszło kiepsko, bo trafiony piłką jeden z kolegów.

Matanović faulowany tuż przed polem karnym. Będzie doskonała okazja dla Chorwacji.

Christie strzelał niecelnie zza pola karnego. Zbyt krótko wybili piłkę Chorwaci, ale nie wykorzystali tego przyjezdni.

Ciekawa próba. McLean spróbował zaskoczyć Livakovicia strzałem z rzutu wolnego z dalszej odległości, ale nie trafił w bramkę.

Szkoci mają problemy z przekroczeniem linii środkowej.

W polu karnym skiksował Kramarić.

Chorwaci są faworytem i od początku próbują atakować. Nie jest dużym zaskoczeniem, że to gospodarze są znacznie częściej w posiadaniu piłki.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko. Czas na hymny!

SKŁADY!

Gramy o godz. 18.

Sytuacja w tabeli:

Portugalia 6

Chorwacja 3

Polska 3

Szkocja 0

Chorwacja gra ze Szkocją, Polska z Portugalią.