KONIEC! Real Madryt przełamuje się w Champions League i wywozi cenne punkty z Bergamo. Świetne widowisko zaprezentowały obie drużyny, gospodarze mogli dogonić jeszcze "Królewskich", ale muszą wziąć odpowiedzialność za błędy na początku drugiej połowy, które kosztują ich przegraną na własnym stadionie.

Retegui nad poprzeczką! To powinien być gol dla Atalanty. On zamykał tę akcję przed samą bramką!

Atalanta próbuje swojej ostatniej szansy w tym meczu

Iskrzy w końcówce tego meczu. Szymon Marciniak wyciągnął dopiero drugą żółtą kartkę ale to przez zachowanie Kossounou, który siłą podnosił z murawy leżącego Lucasa Vazqueza.

Cztery minuty. Tyle dołożył piłkarzom Szymon Marciniak.

Przygasza nam to spotkanie. Tempo gry zaczyna spadać, głównie przez zawodników Realu, którzy czekają już tylko na wyjście z kontrą i chcą zabezpieczyć ten korzystny dla nich wynik.

Matteo Ruggeri miał mnóstwo miejsca w samym środku pola karnego, a piłkę posłał w trybuny...

Sprytnie rozegrany stały fragment gry kończy się strzałem Lazara Samardzicia wprost w rękawice bramkarza Realu.

Dwadzieścia metrów do bramki Realu. Czekamy na to, kto odda ten strzał.

Ależ popisowa akcja Edersona z piłką przy nodze. Zabawił się z obrońcami Realu i dał się sfaulować tuż przed polem karnym.

Rykoszet po uderzeniu Lazara Samardzicia. Piłka w rękach Courtois.

Ładny kontratak Atalanty Bergamo, w którym udział brał... Sead Kolasinac. Stoper kończył akcję strzałem lewą nogą, ale został zablokowany przez rywala.

Rodrygo wprost w Carnesecchiego! Doskonała okazja na gola dla Realu.

Zamieszanie w polu karnym Atalanty! Najpierw interweniował Carnesecchi, a następnie piłkę nad poprzeczką skierował Brahim Diaz.

Przekombinował Jude Bellingham. Za długo układał sobie piłkę na lewej nodze, choć mógł oddawać strzał będąc już na krawędzi pola karnego. Ostatecznie piłka łatwo stracona na rzecz Atalanty.

Niewiele brakowało, a Atalanta złapałaby kontakt. Ademola Lookman nie sięgnął piłki zagrywanej wzdłuż pola karnego.

Zagranie ręką De Ketelaere. Nerwowość w szeregach Atalanty.

Bardzo dobry strzał Ademoli Lookmana przy bliższym słupku! Czujnie odbił piłkę do boku Thibaut Courtois.

Milczy gwizdek sędziego Marciniaka, a Vinicius teatralnie wywraca się w polu karnym.

Real Madryt zamknięty na własnej połowie.

Charles De Ketelaere głową daleko od bramki.

Oba sztaby posłały na rozgrzewkę już kilku piłkarzy, którzy pojawią się z pewnością na boisku w drugiej połowie.

Ostrzejsze wejście w nogi Edersona spowodowało krótką przerwę w grze, ale Brazylijczyk będzie mógł kontynuować grę.

Początek drugiej połowy spotkania. Piłkę na środku ustawili zawodnicy Atalanty.

Od razu po zdobyciu gola przez Atalantę, sędzia zaprosił obie drużyny do szatni. Ta bramka po prostu należała się włoskiemu zespołowi z perspektywy całej pierwszej połowy. Wracamy za kilkanaście minut.

Ależ mocna końcówka pierwszej połowy! Rzut karny dla Atalanty Bergamo!

Minuta doliczona do pierwszej połowy.

Pomyłka sędziego liniowego i to spora. Ademola Lookman nie znajdował się na spalonym w momencie zagrania i stworzył groźną akcję pod bramką Realu, ale została ona przerwana przez Szymona Marciniaka.

Kontrowersja na oczach sędziego. Vinicius próbował nabrać arbitrów na faul przed polem karnym Atalanty, ale Brazylijczyk po prostu nieudolnie wszedł w drybling z Matteo Ruggerim i poślizgnął się na murawie.

Sugerował zagranie ręką Marten de Roon i nie mylił się kapitan Atalanty. Jude Bellingham faktycznie pomagał sobie w niedozwolony sposób.

Nieporozumienie wśród piłkarzy Realu. Oni sami nie wiedzieli jak chcą rozegrać rzut wolny, ale gdy już jakoś udało się to zlepić w całość, to o krok od strzelenia bramki był Antonio Rudiger.

Matteo Ruggeri ocenił chyba, że boisko jest szersze niż w rzeczywistości i piłkę przyjmował już za linią boczną.

Potrzebna pomoc medyczna dla Kyliana Mbappe.

Atalanta nieustannie z piłką na połowie Realu Madryt. Próbują cierpliwie posłać takie podanie w pole karne, które w końcu uda się zamknąć któremuś z graczy.

Ademola Lookman obok bramki!

Świetnie utrzymał się przy piłce De Ketelaere. Na wślizgu zdołał dograć piłkę do skrzydła, ale jego partner w ataku nie popisał się dobrym dośrodkowaniem.

Agresywnie ruszał na piłkę Ademola Lookman i usłyszał teraz reprymendę od Szymona Marciniaka. Polski sędzia na razie nie sięga po żadną kartkę.

Świetnie ogląda się taki mecz w obie strony. W ciągu minuty piłka kilkukrotnie przechodziła od jednego pola karnego do drugiego.

Faulowany Dani Ceballos. Hiszpan aż zgubił buta w walce o piłkę pod własnym polem karnym.

Bardzo wysoko ustawiony Isak Hien. Atalanta prowadzi piłkę w okolicach pola karnego Realu.

Nerwowo w szeregach Atalanty Bergamo. Sporo niedokładnych podań zaczyna dokuczać Włochom w ich grze.

Brzydko podcięty przez rywala Brahim Diaz. Marokańczyk z pretensjami do sędziego oraz faulującego Mario Pasalicia.

Ważna interwencja Rudigera. Za jego plecami czaił się już Charles De Ketelaere.

Po straconym golu podopieczni Gian Piero Gasperiniego jeszcze mocniej zawiązali pressing na połowie Realu. To stwarza problemy "Królewskim" już przy wyprowadzeniu piłki od bramki.

Zablokowany strzał Ademoli Lookmana w polu karnym!

Real wygląda dziś jak zespół, który faktycznie znalazł się z nożem na gardle. "Królewscy" chcą za wszelką cenę udowodnić swoją wartość postawą w dzisiejszym spotkaniu.

Lepszy fragment w wykonaniu Atalanty, która długo utrzymuje się z piłką na połowie Realu.

Strzał z dystansu Federico Valverde. Mocne i płaskie uderzenie od początku zmierzało jednak daleko od bramki.

Rzut wolny dla Realu Madryt. Bezpośredniego uderzenia spróbował Fede Valverde, ale trafił w stojący przed nim mur.

Obiecująco zapowiadał się rajd Kyliana Mbappe ale łatwo dał się wygonić Francuz do boku Isakowi Hienowi.

Pierwszy celny strzał na bramkę Realu Madryt. Ademola Lookman uderzał z pierwszej piłki.

Wysoko ustawiona druga linia Realu Madryt stara się uniemożliwić Atalancie rozegranie piłki przez środek boiska.

Pierwsza interwencja Carnesecchiego! Kylian Mbappe stanął oko w oko z bramkarzem Atalanty, ale zmarnował swoją szansę i pozwolił rywalowi na skuteczną interwencję.

Ryzykował trochę Marco Carnesecchi opuszczając bramkę. Golkiperowi nie przytrafił się jednak żaden błąd przy wybiciu piłki.

Pierwszy gwizdek na stadionie w Bergamo. Przy piłce drużyna "Królewskich".

Za nami już hymn Ligi Mistrzów w pięknej oprawie kibiców Atalanty Bergamo w tle. Pora na przywitanie obu drużyn.

Dzisiejsze zawody poprowadzi sędzia Szymon Marciniak.

Wrzawa na trybunach Stadio Atleti Azzurri d’Italia. Właśnie trwa uroczyste przedstawienie składu gospodarzy w towarzystwie efektów świetlnych, a kibice niecierpliwie wyczekują już pierwszego gwizdka.

Do tej pory w bezpośrednich pojedynkach między tymi zespołami górą byli piłkarze Realu Madryt. Mistrzowie Hiszpanii w sezonie 20/21 wyeliminowali Atalantę Bergamo z 1/8 finału Ligi Mistrzów (3:1, 1:0), a w sierpniu tego roku w rywalizacji o Superpuchar Europy pokonali Włochów 2:0 na Stadionie Narodowym. Jak będzie dzisiaj?

W drużynie "Królewskich" wciąż spore problemy związane z urazami, szczególnie w defensywie. Carlo Ancelotti ma jednak powody do delikatnego uśmiechu, bo po kontuzji gotowy do gry jest Vinicius Junior, który utworzy dziś duet napastników z Kylianem Mbappe.

Skład Realu Madryt:

Thibaut Courtois - Lucas Vazquez, Aurelien Tchouameni, Antonio Rudiger, Fran Garcia - Dani Ceballos, Federico Valverde, Brahim Diaz - Jude Bellingham, Vinicius Junior, Kylian Mbappe

Gian Piero Gasperini posyła dziś do boju wszystko, co najlepsze. Na ławce rezerwowych zostali tacy piłkarze jak Nicolo Zaniolo, czy Mateo Retegui.

Skład Atalanty Bergamo:

Marco Carnesecchi - Berat Djimsiti, Isak Hien, Sead Kolasinac - Raoul Bellanova, Marten de Roon, Ederson, Mateo Ruggeri - Marco Pasalic - Ademola Lookman, Charles De Ketelaere

To spotkanie może okazać się niezwykle kluczowe dla Realu Madryt. "Królewscy" na trzy kolejki przed końcem fazy ligowej, znajdują się na krawędzi rozgrywek. Dzisiejszego wieczoru zmierzą się z Atalantą Bergamo, która w Champions League w tym sezonie jeszcze nie przegrała, a w dodatku straciła zaledwie jednego gola. Zapraszamy na hitowe starcie wszystkich wtorkowych spotkań 6. kolejki. Pierwszy gwizdek wybrzmi punktualnie o godz. 21.