Doliczone dwie minuty.

Ostatnie minuty praktycznie bez piłki w piłce. Głównie zmiany i kartki.

Ostatnie szanse Citizens na uratowanie wyniku tego meczu. Gospodarze są jednak uskrzydleni w obronie!

Roszady personalne Thiago Motty to dopiero pierwsze w meczu. Dodatkowo, nie ma ani jednego żółtego kartonika.

W 68. minucie było już celne uderzenie, lecz Ilkay Gundogan nie pokonał nim Michele Di Gregorio.

Chyba przedwczesny alarm w sprawie zmian w Manchesterze City. Pep Guardiola po prostu zachowuje się chaotycznie i nerwowo.

Manchester City musi ruszyć się do ataku i w 63. minucie po raz pierwszy zapachniało wyrównaniem. Jeremy Doku najpewniej chciał uruchomić podaniem Erlinga Hallanda, ale z zagrania po ziemi wyszedł nieznacznie niecelny strzał.

Godzina meczu za drużynami, a ostatnia akcja nie dość, że zakończyła się poskromionym dośrodkowaniem, to dodatkowo Jeremy Doku znajdował się na spalonym.

Będzie zmieniać poirytowany Pep Guardiola.

Jak dotąd Citizens zabierają się dość nieśmiało do pościgu za przeciwnikiem.

Publiczność próbuje zachęcić podopiecznych Thiago Motty do odważniejszego atakowania i utrzymywania się przy piłce. Juventus wziął to sobie do serca i chociaż spróbował swoich możliwości w ataku pozycyjnym.

Kompletnie nieudane wybicie w wykonaniu Michele Di Gregorio i przepraszający gest bramkarza Juventusu w kierunku kompanów z zespołu. Od autu Manchester City.

Pierwsza połowa na zero.

Piłkarze mają kwadrans na przygotowanie lepszego planu na atakowanie po zmianie stron!

Czekamy na ciekawsze granie po przerwie.

Publiczność pożegnała drużyny, schodzące do szatni, nieśmiałymi gwizdami. Dwie sytuacje podbramkowe i dwa celne uderzenia to za mało, jak na hitowo zapowiadające się starcie, do którego teoretycznie przystąpiły kluby mocno potrzebujące punktów.

Doliczona minuta.

Ostatnie ataki w pierwszej połowie i Manchester City zagroził przeciwnikom dośrodkowaniem Kevina De Bruyne.

Ruszyli. Wystarczyło skrytykować oba zespoły i także Danilo poczęstował strzałem celnym Edersona!

Manchester City odpowiedział w 39. minucie, a Erling Haaland był autorem dopiero pierwszego strzału celnego w meczu. Pomylił się Nicolo Savona, ale jego błąd naprawił brawurowym wyjściem Michele Di Gregorio.

0:0 w strzałach celnych. Także ten, bywało ciekawiej.

Odrobinę nerwowo, ale jednak pewnie interweniował Pierre Kalulu. Francuz odegrał futbolówkę do własnego bramkarza po mocnym wstrzeleniu Erlinga Haalanda.

Ponownie akcja zespołu z Piemontu z wykorzystaniem Kenana Yildiza. Poddenerwowana jest publiczność, ponieważ sędzia asystent Clementa Turpina ponownie podniósł chorągiewkę z powodu spalonego.

Rozczarowujące pół godziny grania.

Usypiające są ataki pozycyjne Manchesteru City. Skoro piłka powraca aż do Edersona, to raczej te wymiany podań nie wyglądają zbyt obiecująco. Gospodarze odpowiedzieli z kolei szybkim i również nieudanym atakiem Dusana Vlahovicia oraz Teuna Koopmeinersa.

Podopieczni Pepa Guardioli dłużej utrzymują się w posiadaniu piłki, jednak za dużo interesującego z tego nie wynika.

Pierwsza połowa na półmetku, a ostatnia akcja przyjezdnych zakończyła się zablokowanym, płaskim dośrodkowaniem Jeremy'ego Doku.

W 19. minucie Kenan Yildiz, a także niektórzy kibice Bianconerich złapali się za głowy. To dlatego, że akcja indywidualna Turka zakończyła się groźnym strzałem nieznacznie obok bramki. Ederson rzucił się w kierunku płasko kopniętej piłki, ale mógłby nie zdążyć z interwencją, gdyby Kenan Yildiz przymierzył.

Podopieczni Pepa Guardioli w ich stylu wymienili podania na obrzeżach szesnastki Bianconerich. Ostatecznie piłka trafiła w pole karne Juventusu do Bernardo Silvy, którego dośrodkowanie zablokował Pierre Kalulu. Jeszcze korner dla Citizens, którego rozegranie zakończyło się niepowodzeniem.

Bezbramkowy kwadrans grania za drużynami.

Początki meczu były wyrównane. Manchester City jako pierwszy podszedł pod pole karne przeciwnika, ale absolutnie nie była to dominacja. Juventus próbował odpowiadać atakami z wykorzystaniem Dusana Vlahovicia oraz Francisco Conceicao.

Przerwa w grze jest spowodowana urazem zawodnika Juventusu. Upadł on na wysokości pola karnego przeciwnika z Premier League, co powoduje niepokój u trenera Thiago Motty.

Nie dość, że Dusan Vlahović nie wyprzedził przeciwnika po dośrodkowaniu, to jeszcze dodatkowo sędzia asystent pokazał spalonego po zakończeniu się ataku Bianconerich.

Rozpoczęło się środowe granie w Turynie. Gospodarze w klasycznych biało-czarnych strojach, a Manchester City mniej tradycyjnie, ponieważ na bordowo ze złotymi elementami. Było już pierwsze dośrodkowanie w kierunku Erlinga Haalanda, ale rozprawił się z nim Michele Di Gregorio.

Hymn Ligi Mistrzów w Turynie.

Późnym popołudniem zwyciężali Atletico Madryt i Lille OSC.

Lekcja dla marudera Ligi Mistrzów. Tym razem od Atletico Madryt

Więcej o wieczorze z Ligą Mistrzów!

Kolejny sentymentalny mecz dla Roberta Lewandowskiego

Sędzia: Clement Turpin (Francja)

W dobrze zapowiadającym się meczu Ligi Mistrzów zmierzą się Juventus FC i Manchester City. Oba zespoły mają po osiem punktów w tabeli, co szczególnie dla podopiecznych Pepa Guardioli jest rozczarowaniem. Także Stara Dama nie może być zadowolona z dorobku i jeżeli nie zamierza pożegnać się z europejskim pucharem po fazie ligowej, musi jak najszybciej przerwać serię trzech kolejek bez zwycięstwa.