Pogramy dodatkowe 3 minuty.

Zapachniało czwartym golem dla gospodarzy. Silva podał jednak zbyt mocno do Vitolo i ten nie zdołał oddać strzału.

Izrael zaczał dłużej utrzymywać się przy piłce, ale tylko dlatego, że Hiszpania trochę odpuściła.

Isco faulowany w bocznym sektorze boiska.

Znów pokazał nam się Zahavi. Nie pierwszy raz podjął jednak złą decyzję.

Futbolówka lata w okolicach pola karnego Izraela. Goście nie mają pomysłu, jak przenieść ciężar gry na drugą połowę.

Godzina gry za nami. Jest 3:0 dla Hiszpanii, jak myślicie, taki sam będzie wynik końcowy?

Druga poprzeczka w tym spotkaniu! Po efektownej akcji całego zespołu blisko efektownego gola był Silva!

Bawią nam się Hiszpanie. Widać w ich grze luz, co nie jest dobrą wieścią dla ekipy z Izraela.

Gospodarze nie mają dość. Będzie pogrom?

Widać, że Hiszpanie chcą szybko zadać trzeci cios. Tym razem płaskie podanie Alby zostało zablokowane, będzie jednak rzut rożny.

Powinno być 3:0! Znakomitym dośrodkowaniem popisał się Dani Carvajal, lecz nie potrafił go wykorzystać Diego Costa, uderzając obok słupka!

Druga połowa rozpoczęta!

W końcu się obudziliśmy! David de Gea ratuje gospodarzy! Lior Refaelov dostał idealne dośrodkowanie, prosto na głowę po szybkiej akcji Izraela, ale nie zdołał wykorzystać tej szansy!

Około pięciu minut do końca pierwszej połowy. Czy coś tu się zmieni przed zejściem do szatni?

Alba nie dał sobie odebrać piłki, oddał ją do lepiej ustawionego Iniesty, którego górne podanie dość szczęśliwym strzałem zakończył jeden z kolegów. Nie mógł on jednak zaskoczyć gości.

Mimo optycznej przewagi ekipa z Półwyspu Iberyjskiego nie próbuje za wszelką cenę podwyższyć wyniku.

74 proc. posiadania piłki po stronie reprezentacji Hiszpanii. Czy kogoś to dziwi? :)

Hiszpanie wykonywali rzut rożny, ale wszystko skończyło się faulem w ataku Sergio Ramosa.

Drugi kwadrans gry za nami. Izraelczycy całym zespołem na własnej połowie biegają za piłką, którą wymieniają między sobą gospodarze.

Dośrodkowanie w pole karne, upadł w nim Diego Costa, ale o przewinieniu nie mogło być mowy.

Na trybunach piknikowo, na murawie również bez fajerwerków.

Diego Costa został złapany na spalonym.

Ofensywa Izraela to tylko jeden człowiek - Eran Zahavi. Piłka po błędzie rywala znalazła się pod jego nogami, by po chwili z niezłą siłą mknąć w kierunku bramki Davida de Gei. Hiszpański golkiper i tym razem nie musiał interweniować.

Ładnie pograli teraz gospodarze. Przytomne wycofanie do nadbiegającego Iniesty zakończyło się niecelnym uderzeniem 32-latka.

Po obiecującym początku, kiedy wydawało się, że goście mogą zaskoczyć, śmiało możemy napisać, że faworyt dobrze wywiązuje się ze swojej roli. Hiszpanie bez wielkiego wysiłku kontrolują przebieg wydarzeń.

Tibi ucierpiał w pojedynku z Diego Costą. Czyżby konieczna była zmiana?

Izraelczycy mają duże problemy z utrzymaniem się przy piłce. Widać, że stracony gol przyniósł ze sobą dodatkową dawkę stresu.

Mieliśmy krótką przerwę w grze. Daniel Einbinder po zderzeniu z rywalem musiał złapać oddech.

Thiago Alcantara chciał płaskim podaniem z głębi pola obsłużyć kolegę, ale zawiodła precyzja. Futbolówka w rękach Marciano.

Jeśli ktoś spodziewał się jednostronnego widowiska, to póki co może być zaskoczony. Co prawda to reprezentacja Hiszpanii dłużej utrzymuje się przy piłce, ale goście pokazują, że w kontrach mogą poszukać swoich szans.

I szybko przenosimy się pod drugą bramkę. Ponownie z dobrej strony pokazał się Zahavi, który uciekł jednemu z rywali, ale w najwazniejszym momencie znów nie oddał soczystego uderzenia. Inna sprawa, że uniemożliwił mu to obrońca.

Ależ petarda! Thiago Alcantara miał trochę wolnego miejsca, więc postanowił zrobić z tego pożytek i niewiele brakowało, a gospodarze otworzyliby wynik! Uderzona przez niego futbolówka po szczęśliwej interwencji bramkarza zatrzymała się na poprzeczce!

Rozegranie tego stałego fragmentu gry nie zakończyło się niczym groźnym dla ekipy z Izraela.

Hiszpanie zyskali rzut rożny.

W odpowiedzi piłka trafiła do Erana Zahavi, który po krótkiej akcji oddał dość aneminczy strzał z dystansu.

Sergio Busquets szukał górnym podaniem będącego na prawym skrzydle Daniego Carvajala. Jego podanie było jednak zbyt mocne.

Sędzia: Michael Oliver (Anglia).