Dodatkowe 2 minuty od sędziego Jarosława Przybyła.

W posiadaniu piłki Wisła Kraków. Ostatnie minuty spotkania przypominają wyczekiwanie na jego koniec. Gospodarze chcą już cieszyć się, a przyjezdni czmychnąć pod prysznic.

Arka Gdynia jest zrezygnowana, natomiast Wisła Kraków ma apetyt na jeszcze jednego gola. Jakub Bartosz zakończył poprzedni atak niecelnym strzałem.

Mecz jest pod kontrolą Białej Gwiazdy. Drużyna, która tydzień temu przegrała 2:6, prowadzi 5:1.

Jakub Bartosz zameldował się na boisku uderzeniem nieznacznie nad poprzeczką. Gola i tak nie byłoby, ponieważ sędzia asystent zasygnalizował spalonego.

Paweł Brożek minął się z piłką po dośrodkowaniu Patryka Mełeckiego. Akurat były reprezentant Polski miał dotychczas pecha w przeciwieństwie do Rafała Boguskiego.

Krzysztof Mączyński, a po chwili Denis Popović szukali miejsca do strzału zza linii 16. metra. Słoweńcowi poszło lepiej niż Polakowi, co nie oznacza, że przebił się przez obronę Arki Gdynia.

Ładne rozegrania krakowian. Nie ma dla nich znaczenia, czy budują atak na lewej czy prawej stronie boiska.

Paweł Brożek mógł praktycznie zamknąć spotkanie czwartym golem dla Wisły Kraków. Dobrze zabrał się z piłką w przypadkowej sytuacji, po czym strzelił w brawurowo interweniującego Konrada Jałochę!

Wprowadzony na boisko w przerwie Rafał Siemaszko stara się pokazać trenerowi i kibicom Arki Gdynia, że stać go na więcej niż Dariusza Zjawińskiego.

Arkadiusz Głowacki rzucił się szczupakiem na dośrodkowanie Denisa Popovicia z rzutu wolnego. Celne uderzenie kapitana Wisły Kraków i na posterunku musiał wykazać się Konrad Jałocha.

Arka Gdynia marzyła o takim rozpoczęciu drugiej połowy jak pierwszej. Ponownie rzut wolny, ale tym razem dobrze ustawili się we własnym polu karnym gospodarze.

Gra wznowiona po przerwie!

Doliczona minuta.

Paweł Brożek na połowie Arkowców. Napastnik miał problem z opanowaniem piłki, czym ułatwił interwencję przeciwnikowi.

Próbuje zorganizować się ponownie drużyna Grzegorza Nicińskiego, ale nie jest to łatwe zadanie. Jeszcze kilka minut i sędzia zaprosi piłkarzy na przerwę do szatni.

Wisła Kraków jest uskrzydlona prowadzeniem i nie chce oddać inicjatywy beniaminkowi. Jedyna bramka dla Arki Gdynia padła po stałym fragmencie.

Cieszą się kibice na trybunach. Ich radości z prowadzenia nie zmąciły ostatnie ataki Marcusa Viniciusa da Silvy oraz Marcina Warcholaka.

Niebezpiecznie po rzucie wolnym dla Wisły Kraków. Paweł Brożek mógł dać gospodarzom prowadzenie. Jak spod ziemi wyrósł w tej sytuacji Antoni Łukasiewicz i zablokował doświadczonego napastnika.

Adrian Błąd rozpędził się na lewej stronie boiska, ale zamiast zgodnie z intencją, dostarczyć piłkę Dariuszowi Zjawińskiemu, oddał ją Łukaszowi Załusce.

Dariusz Zjawiński mógł podwoić przewagę Arki Gdynia, ale z czystej pozycji strzelił praktycznie prosto w bramkarza Wisły Kraków!

Minął kwadrans meczu, rozgorzała na nowo walka o panowanie w centrum boiska. Piłka przysposobiła Wisła Kraków, a teraz zastanawia się, jak przetransportować ją pod bramkę.

Boban Jović ruszył pod bramkę beniaminka. W pojedynku jeden na jednego uznał wyższość przeciwnika i jego drużyna musi budować atak od początku.

Podobna sytuacja po przeciwnej stronie boiska i Arkadiusz Głowacki musiał ratować sytuację po przechwycie Arki Gdynia, faulując Dariusza Zjawińskiego.

Całe zamieszanie po rzucie wolnym zakończyło się niecelnym crossem w kierunku Yannicka Kakoko. Od bramki wznowił grę Łukasz Załuska.

Łukasz Załuska miał szczęście, że piłkarze znad morza nie ukarali go za niepewne wyjście na przedpole. Tylko rzut wolny po faulu Rafała Boguskiego.

Wiślacy niby dobrze rozpoczęli pojedynek, a jeden moment zawahania i muszą gonić wynik. Biała Gwiazda próbuje odpowiedzieć jakimś składnym atakiem.

Denis Popović pomógł sobie ręką przy przyjęciu piłki i Arka Gdynia ma szansę na zaskoczenie Białej Gwiazdy z rzutu wolnego.

Alan Uryga nie opanował piłki, próbował jeszcze ratować sytuację, ale skończyło się nieprzepisowym atakiem w nogi Yannicka Kakoko.

Yannick Kakoko zabezpieczył lewe skrzydło i nie pozwolił przedrzeć się krakowianom. Wisła wznowiła grę wrzutem z autu w centrum boiska.

Piłkarze gotują się do rozpoczęcia pojedynku. Drużyny w tradycyjnych strojach. Wisła Kraków w czerwonych koszulkach i białych spodenkach, a Arka Gdynia na żółto-niebiesko.

Ławka rezerwowych Arki Gdynia: Pavels Steinbors - Paweł Abbott, Tadeusz Socha, Mateusz Szwoch, Paweł Wojowski, Rashid Yussuff, Rafał Siemaszko.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Ławka rezerwowych Wisły Kraków: Michał Miśkiewicz - Piotr Żemło, Adam Mójta, Jakub Bartosz, Mateusz Zachara, Krzysztof Drzazga, Krystian Kujawa.