Doliczona 1 minuta.

Szybka kontra Jagi i podanie Cernycha na 16. metr do Góralskiego. Ten ostatni miał sporo swobody, ale skiksował przy próbie strzału.

Gospodarze przepięknie wymienili kilka podań pod bramką Górnika, w końcu płasko uderzył Fiodor Cernych i Sergiusz Prusak obronił końcami palców!

Przerwa w grze, Fiodor Cernych ucierpiał w starciu z dwoma rywalami. Interwencja lekarska nie była jednak konieczna.

Z 22 metrów obok słupka uderzył Piotr Grzelczak.

Na trybunach stadionu w Białymstoku pojawiło się 5531 widzów.

Zablokowany płaski strzał z dystansu Hernandeza.

Po płaskiej centrze z lewego skrzydła piłka trafiła ostatecznie na 9. metr do Mystkowskiego, ale ten w asyście obrońcy uderzył nad bramką.

Górnik straszliwie rozbity, a Jagiellonia wyraźnie ma ochotę na kolejne bramki.

Przemysław Frankowski zagrywał w pole karne do Vassiljeva i w ostatniej chwili piłkę poza boisko wybił Javi Hernandez.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty

Z narożnika pola karnego na wiwat, w trybuny uderzył Leandro.

Górnik stara się teraz przejąć inicjatywę, Jagiellonia nastawiona na kontry.

Z rzutu wolnego wprost w mur obrońców Jagi uderzył Javi Hernandez.

Początek drugiej połowy.

Prusak złapał piłkę po płaskim strzale Vassiljeva z rzutu wolnego z 32 metrów.

Jeszcze jedna skuteczna interwencja Komora, tym razem po kontrataku zatrzymał w polu karnym Cernycha.

Łukasz Burliga chciał przedłużyć centrę Góralskiego z prawego skrzydła, skutecznie jednak kilka metrów przed bramką interweniował Aleksander Komor.

Doliczone 4 minuty.

Znów mamy przerwę, z pomocy lekarskiej musiał skorzystać Piotr Tomasik.

Łęcznianie nie oddali dotąd ani jednego celnego strzału.

Maciej Szmatiuk przeciął bardzo groźną centrę z lewej strony boiska. Na piłkę czekało już dwóch graczy Jagi.

Piłkarze Górnika całkowicie stracili animusz i Jagiellonia ma pełną kontrolę nad meczem.

Przerwa w grze, Sergiusz Prusak musiał skorzystać z pomocy lekarskiej.

Prusak obronił strzał Cernycha z ostrego kąta, a poprawka lobem Chomczenowskyja była niecelna.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niecelnie z bardzo ostrego kąta główkował Ivan Runje.

Zablokowana płaska centra Tomasika z lewego skrzydła. Jagiellonia nadal w natarciu.

Rzut karny dla Jagiellonii! Krzysztof Danielewicz sfaulował Góralskiego.

Po dośrodkowaniu Burligi z prawego skrzydła Guti chciał oddać strzał z ostrego kąta, jednak został zablokowany.

Dobrze po objęciu prowadzenia grają gospodarze, Górnik wyraźnie przygaszony.

Teraz Dmytro Chomczenowskyj mógł mieć asystę! Po jego podaniu mocno z ostrego kąta uderzył Piotr Tomasik, ale na posterunku Sergiusz Prusak.

Po rzucie rożnym osamotniony w narożniku pola karnego Grzegorz Bonin huknął nad bramką.

Teraz podobną pozycję w polu karnym białostoczan miał Krzysztof Danielewicz, ale nie wiadomo czy chciał strzelać, czy centrować. Nic z tego nie wyszło.

Mocno z narożnika pola karnego uderzył Piotr Tomasik - piłka jeszcze zrykoszetowała i Sergiusz Prusak miał trochę problemów z interwencją.

Teraz Jaga próbuje trochę uspokoić swoją grę, ale ma problem z wymianą kilku dokładnych podań.

Lekka przewaga gości, to oni częściej są pod bramką przeciwnika.

Z głębokiego dośrodkowania Tymińskiego z rzutu wolnego wyszedł strzał za kołnierz Kelemena, ale bramkarz Jagi odbił piłkę.

Jagiellonia zaczęła dość spokojnie i mimo że jest faworytem, na razie nie zepchnęła Górnika do defensywy.

Goście mieli pierwszy rzut wolny, ale dośrodkowanie przeciął piąstkowaniem Marian Kelemen.

Dla łęcznian to dopiero pierwszy wiosenny mecz, bo tydzień temu ich starcie z KGHM Zagłębiem Lubin zostało odwołane. Na ławce ekipy z Lubelszczyzny debiutuje Franciszek Smuda.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty