II połowa została przedłużona o trzy minuty.

IFK przejął kontrolę nad spotkaniem. Piast na razie tylko biega za piłką.

Engvall zagrał z lewej strony pola karnego do Ankersena, który z kilku metrów uderzył w boczną siatkę bramki Rusova.

Niecelne uderzenie Bukaty z ok. 30 metrów.

Szeliga ożywił ofensywę Piasta. Gliwiczanie przejęli inicjatywę.

Mateusz Mak padł w polu karnym IFK jak rażony piorunem, ale gwizdek sędziego milczał.

Jeśli ktoś się pokazuje dziś z dobrej strony, to Aleksandar Sedlar, który w dobrym stylu kasuje ataki gospodarzy.

Nieźle zapowiadający się kontratak Piasta popsuł Mak, który w kluczowym momencie zbyt mocno zagrał do Moskwika, posyłając piłkę za linię boczną boiska.

Piast podrażnił gospodarzy śmielszymi ataki na początku II połowy i teraz sam musi przetrwać szturm Szwedów.

I już IFK ostudził zapał Piasta, spychając wicemistrza Polski na jego połowę.

Piast zaczął przejawiać większą ochotę do gry, ale brakuje mu piłkarskich argumentów.

Badia uruchomił prostopadłym podaniem Jankowskiego, który z ostrego kąta uderzył zbyt słabo, by zaskoczyć Alvbage'a.

Oba zespoły bez zmian.

Początek II połowy. Od środka IFK.

Zakotłowało się w polu karnym IFK po centrze Badii z rzutu wolnego i w końcu Mokswik zagłówkował w kierunku bramki gospodarzy, ale piłka opadła tylko na górną siatkę.

Okres przewagi IFK. Piast w defensywie, ale broni się mądrze i nie dopuszcza gospodarzy do pozycji strzeleckich.

Piast mógłby zrobić krzywdę ospałym Szwedom, ale rezerwowym graczo wicemistrza Polski brakuje jakości. Nawet Badii czy Masłowskiemu.

Trzeba to jasno powiedzieć - oba zespoły wyglądają, jakby grały dziś na Ulevi za karę. To spotkanie to tylko formalność.

Piłka w siatce Piasta, ale gol nie został uznany, bowiem Hysen był na spalonym.

Szwedzi są bardzo konkretni w swoich działaniach. Teraz przeprowadzili kontratak, który mocnym strzałem z linii pola karnego zakończył Hysen, ale Rusova wyręczył Korun, który przyjął piłkę na ciało tuż przed linią bramkową.

Przerwa w grze. Na boisku z bólu zwija się Korun.

Gerard Badia zdecydował się na strzał z ok. 30 metrów, ale został zablokowany.

Spokojne, by nie powiedzieć senne spotkanie w Goeteborgu.

Spotkanie się wyrównało. Gospodarze podeszli wyżej i Piast nie ma już takiej swobody w prowadzeniu ataku.

Zarysowuje się przewaga Piasta, ale wygląda na to, że wynika ona ze sposobu gry przyjętego przez gospodarzy.

Świetna szansa dla Piasta! Po centrze Badii z rzutu wolnego Flis groźnie zagłówkował, ale Alvbage popisał się kapitalną interwencją na linii.

Pierwsza okazja IFK! Po ataku prawym skrzydłem Smedberg wycofał piłkę spod końcowej linii do Engvalla, ale ten z 13 metrów uderzył obok bramki Rusova.

Spokojne pierwsze minuty w Goeteborgu.

Trener Jiri Necek w zasadzie pogodził się już z odpadnięciem z el. Ligi Europy, o czym świadczy "11", którą wystawił przeciwko IFK. W Szwecji nei zagrają m.in. Jakub Szmatuła, Hebert, Patrik Mraz, Radosław Murawski, Josip Barisić czy Bartosz Szeliga.

Gliwiczanie przylecieli do Szwecji rozbici nie tylko wysoką porażką wi pierwszym meczu - w niedzielę na inaugurację nowego sezonu Lotto Ekstraklasy ulegli Cracovii aż 1:5.

Koncert Cracovii! Pasy zdemolowały wicemistrza Polski!

Trener Jiri Necek poprowadzi Piasta co najmniej do września.

Jiri Necek pozostanie trenerem Piasta Gliwice

Spotkanie poprowadzi Grek Georgios Kominis.

Przed Piastem trudne zadanie, bowiem w pierwszym meczu uległ IFK przed własną publicznością aż 0:3.