Pogramy dodatkowo 3 minuty.

Dzieje się w Poznaniu! Potężne uderzenie Goździka z ostrego kąta minimalnie minęło bramkę!

Teraz Chromiński stanął przed niezłą szansą. Uderzona przez niego piłka przeleciała obok słupka.

Teraz to goście mieli doskonałą okazję, aby podwyższyć prowadzenie! Do piłki dopadł Anton Kołosow, minął obrońcę i oddał strzał! Na posterunku był jednak Tomasz Laskowski, z kolei dobitkę ofiarnie zablokował jeden z defensorów Warty!

Mieliśmy krótką przerwę. Pomocy medycznej potrzebował Kubowicz.

Powinno być 1:1! Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Goździka dwukrotnie w polu karnym Olimpii uderzał Brzostowski, ale żadna z jego prób nie znalazła drogi do siatki!

Po dośrodkowaniu Chromińskiego mieliśmy małe zamieszanie pod bramką przyjezdnych. Ostatecznie po interwencji Kubowicza futbolówka znalazła się w rękach Tułowieckiego.

I kolejna szansa dla szukających wyrównania poznaniaków. Alain Ngamayama, podobnie jak jego koledzy wcześniej, jednak się nie popisał.

To była najlepsza okazja dla Warty w tym meczu. Rzut wolny pośredni z pola karnego Olimpii, gospodarze postawili na krótkiego rozegranie, jednak uderzenie Ciarkowskiego było fatalne i trafiło prosto w mur.

Uderzenie z dystansu Broźia zostało skutecznie zablokowane.

To była niezła okazja. Gracjan Goździk znalazł się w dogodnej sytuacji, ale znów zawiodło wykończenie. Uderzona przez niego futbolówka poszybowała wysoko.

Futbolówka trafiła do Ciarkowskiego, którego uderzenie nie zagroziło bramce Olimpii.

Mateusz Broź zbyt długo składał się do strzału, dlatego też jego próba, zblokowana przez jednego z obrońców, okazała się nieudana. Gospodarze zyskali jednak korner.

Po dalekim wyrzucie z autu do piłki doszedł Kieliba, lecz jego uderzenie było tak słabe, że Kacper Tułowiecki spokojnie złapał futbolówkę.

Olimpia miała rzut wolny, ale nic z niego nie wyszło, ponieważ Filip Brzostowski został faulowany przez jednego z rywali.

Druga połowa rozpoczęta!

Warta gra zbyt wolno i bez pomysłu.

Wydawało się, że po dośrodkowaniu Ciarkowskiego gospodarze zagrożą bramce Olimpii, ale arbiter odgwizdał faul w ataku na Kubowiczu.

Cały czas czekamy na emocje. Warta ma lekką przewagę, ale nic z niej nie wynika. Z kolei Olimpia nastawiła się na grę z kontrataku.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ressela futbolówka trafiła do Kołosowa, ale ten mając obok siebie dwóch rywali nie zdołał złożyć się do groźnego strzału.

Filip Brzostowski chciał uderzyć z okolic 18 metra, ale fatalnie skiksował.

Niestety nie jest to porywające widowisko. Gra toczy się głównie w środku pola.

Gracjan Goździk zamknął dośrodkowanie z prawego skrzydła. Jego uderzenie głową leciało jednak w sam środek bramki, dlatego Tułowiecki nie miał problemów z interwencją.

Michał Ciarkowski chciał powtórzyć swój wyczyn sprzed kilku dni i znów próbował zaskoczyć bramkarza z rzutu rożnego. Tym razem bez powodzenia.

Bardzo dużo niedokładności z obu stron.

Dawid Kubowicz przecina ciekawe podanie Chromińskiego. Poznaniacy powoli zaczynają się budzić.

Zakotłowało się w polu karnym Olimpii. Kiks zaliczył Kacper Tułowiecki, ale na szczęście dla gości skończyło się bez konsekwencji.

Groźne dośrodkowanie Bojasa czubkami palców wypiąstkował Tomasz Laskowski. Goście odrobinę lepiej weszli w ten mecz.

Gra toczy się na połowie Warty. Czekamy na klarowne okazje.

Mateusz Broź dostał piłkę i mimo trudnej sytuacji zdecydował się na strzał. Próba ta nie zaskoczyła jednak dobrze ustawionego bramkarza.

Spokojny poczatek, nikt nie forsuje tempa.

Sędzia: Albert Różycki (Łódź).

Ławka rezerwowych Warty: Mateusz Filipowiak, Krzysztof Biegański, Tomasz Dejewski, Łukasz Spławski, Adrian Szynka, Michał Cywiński, Bartosz Kalupa.

Ławka rezerwowych Olimpii: Wojciech Daniel, Michał Bartkowski, Krzysztof Iwanowski, Rafał Lisiecki, Rafał Maciążek, Maciej Rozumowski, Patryk Sokołowski.