Jeszcze honor starają się uratować gospodarze. Groźna akcja została jednak przerwana. Powód? Spalony.

Mocno, ale bardzo niecelnie z okolicy linii pola karnego uderzył Serge Aurier.

Doliczone zostały 3 minuty.

Sędzia upomniał rezerwowych graczy gości, którzy rozgrzewali się przy linii bocznej.

Nerwowo na ławce rezerwowych gospodarzy, którzy czują, że meczu nie muszą przegrać.

Goście w końcu zaczęli częściej utrzymywać się przy piłce. Gospodarze już nie mają już tak dużo do powiedzenia, jak przez niemal całą drugą połowę.

Z rzutu wolnego w mur trafił gracz gospodarzy, ale akcja trwała. Kilkanaście sekund później głową uderzył N'Doye, Trapp na róg wybił piłkę!

Cavani twarzą, a następnie ręką zablokował strzał sprzed pola karnego. Będzie rzut wolny dla gospodarzy z ok. 19 metrów!

Santamaria mocno uderzył z ok. 30 metrów i niewiele brakowało, a piłka wpadłaby do bramki.

W końcu akcję przeprowadzili goście, jednak piłkarze PSG więcej uwagi obecnie poświęcają grze defensywnej.

Marco Verratti ma już na koncie kartkę, a przed momentem brzydko podciął rywala.

Mangani uderzał sprzed pola karnego, wprost w "koszyczek" Trappa.

Zaostrzyła się gra. Najpierw dwukrotnie na czworakach piłkę gonił Verratti, po chwili jeden z graczy gospodarzy leżał na murawie, ale paryżanie nie chcieli wybić piłki i... omal nie nadziali się na kontrę.

Wrzutka z rogu minęła wszystkich, łącznie z wyciągniętymi w dłońmi Trappa, który chciał złapać piłkę.

Przycisnęli gospodarze, paryżanie zmuszeni do momentami desperackiej obrony własnej bramki.

Famara Diedhiou mocno uderzył sprzed pola karnego, ale piłka przeleciala kilka metrów ponad bramką.

Santamaria... Kapitalne nazwisko, do poziomu piłkarskiego można mieć jeszcze zastrzeżenia.

Gospodarze bardzo wysoko atakują graczy PSG. Jednak paryżanie potrafią wyjść cało z opresji.

Verratti dostał po szczęce od rywala. Źle dla gracza PSG zakończyła się walka o piłkę w środku pola. Włoch doszedł już do siebie.

Gramy po przerwie!

Kevin Trapp wyszedł na przedpole, ale został staranowany przez rywali i sędzia przerwał grę.

Cavani otrzymał piłkę w polu karnym, złożył się do strzału z ok. 8 metrów, ale futbolówka przeleciała ponad poprzeczką!

Piłka w bramce PSG, sędzia jednak bramki nie uznał dopatrując się chwilę wcześniej faulu w ataku. Decyzja nie spodobała się fanom gospodarzy, którzy są po prostu wściekli. Chwilę wcześniej sprzed pola karnego przymierzył Santamaria, ale Trapp z problemami w końcu złapał piłkę.

Aurier uciekł rywalom prawą stroną, podał do Matuidiego, ale ten uderzają z pola karnego chybił.

Z ok. 20 metrów uderzał Toko Ekambi, jednak źle przymierzył i nie trafił.

Zdobyta bramka dodała pewności siebie PSG i trochę podłamała gospodarzy. Piłkarze Angers powoli wstają jednak z kolan i zaczynają konstruować akcje.

Matuidi odegrał do Cvaniego, a ten prawdopodobnie chciał uderzyć. Wyszedł "kapiszon" spod kolana i piłka przeleciała daleko od celu.

Ożywili się miejscowi kibice, gospodarze ruszyli z akcją lewą stroną. Dośrodkowanie było już jednak złe, ale strzał głową Cheikh N'Doye jeszcze gorszy.

Famara Diedhiou ostro potraktował rywala, ale nie otrzymał kartki tylko ustne napomnienie.

Unai Emery kciukiem pokazuje drużynie, że jest dobrze. Być może trenerowi chodzi o przygotowania do śniadania wielkanocnego, bo do gry można mieć sporo zastrzeżeń.

Aktywny wśród gospodarzy jest Pepe, który przed momentem w walce o piłkę zapaśniczym chwytem powalił rywala.

Gra toczy się w środku pola. Piłkarze PSG wyraźnie zwolnili tempo swoich akcji. Jednak gracze gości przed momentem zagrozili miejscowym. Strzał Cavaniego z woleja minął bramkę.

W pierwszych minutach atakowali goście, ale teraz to gospodarze mają więcej do powiedzenia.

W końcu pokazali się piłkarze Angers. Pierwsza próba zakończyła się bez powodzenia, ale chwilę później Pepe przejął piłkę przed polem karnym, a jego strzał na róg ręką wybił Kevin Trapp!

Po stracie piłki przez gospodarzy, gracze PSG wyprowadzili szybką akcję, Angel di Maria dogrywał niemal z pola bramkowego, jednak piłka została wybita na róg.

Pastore do Cavaniego, ale ten był na spalonym.

Przyjezdni chcą szybko zdobyć gola. PSG przeważa, swoje akcje przeprowadza na dość wysokim tempie.

Optyczna przewaga PSG, ale póki co bez sytuacji bramkowej.

Sporo szybkich wymian podań od pierwszego gwizdka. Gospodarze przed momentem mogli wyjść z groźną kontrą, ale zwolnili tempo akcji.

Cavani starał się minąć rywala, ale ten zdecydowanie przerwał akcję. Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.

PSG jest wiceliderem Ligue 1 i ma w dorobku 71 punktów. Lider AS Monaco ma 3 "oczka" więcej. Angers SCO jest na miejscu 12. i ma zgromadzonych 39 punktów.

Spotkanie poprowadzi Tony Chapron.