Doliczone 4 minuty do regulaminowego czasu.

Ostatnie szanse AS Roma na uratowanie minimum punktu. Porażka w Genui zmniejszy szansę przyjezdnych na wywalczenie mistrzostwa Włoch.

Nie spieszy się Christianowi Puggioniemu. Bramkarz Sampdorii celebruje długo moment wznowienia gry. Publiczność aprobuje, a wręcz potęguje takie zachowania.

Widowisko pełne zwrotów akcji w Genui. Pozostał kwadrans do końca i uskrzydlona Sampdoria przyjmuje na własnej połowie ataki wściekłych rzymian.

W tym momencie na murawie są trzej Polacy. Karol Linetty ma za zadanie poukładać grę obronną w środku pola, ponieważ tacy Radja Nainggolan oraz Diego Perotti strzelają coraz częściej.

Bruno Fernandes pokazuje, że dostał cios w twarz od Radji Nainggolana, a Belg jest coraz bardziej poirytowany wydarzeniami na boisku.

Mała gra rzymian na skrzydle. Niewiele zdziałali, a próbowali przedrzeć się tym sektorem boiska, którego ma pilnować Bartosz Bereszyński.

W centrum wydarzeń coraz częściej bramkarz Sampdorii Genua, a coraz rzadziej Wojciech Szczęsny. Juventus Turyn prowadzi z US Sassuolo, więc AS Roma może ponieść straty przy obecnym wyniku.

Podanie za linię obrońców do Edina Dzeko. Bośniak wybiegł w tempo, uniknął spalonego i pomylił się dopiero w momencie strzału. Pudło!

AS Roma chce przeważać w drugiej połowie. Christian Puggioni tym razem nie musiał interweniować, ale i tak obsztorcował obrońców, że pozwolili rywalowi na strzał.

Gra wznowiona po przerwie.

Potężny kocioł po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne Sampdorii Genua. Z odsieczą przybiegł sędzia, który gwizdnął faul na bramkarzu.

Christian Puggioni był czujny i nie pozwolił, by piłka wpadła za jego kołnierz do bramki po wstrzeleniu Radji Nainggolana z ostrego kąta.

Faulował Daniele De Rossi i Włoch dostał najpewniej ostatnie ostrzeżenie od sędziego przed żółtą kartką.

Dwie minuty później Sampdoria Genua miała już korner. Z trudem broni stołeczna drużyna, a przecież dośrodkowania gospodarzy nie były perfekcyjne.

Niesiona dopingiem Sampdoria Genua próbuje wyjść na prowadzenie dopóki rzymianom nie klei się gra. Uderzenie zza pola karnego Bruno Fernandesa poleciało blisko bramki. Pomocnik domagał się rzutu rożnego, ale sędzia nie widział kontaktu piłki z przeciwnikiem.

Wicelider Serie A wymienił podania na obrzeżach pola karnego przeciwnika. Wrócił w ten region boiska Bruno Fernandes i zahamował atak AS Roma.

Szybka wymiana podań przed polem karnym Sampdorii Genua i Radja Nainggolan huknął z dystansu blisko spojenia słupka z poprzeczką.

Miękko wrzucona piłka w pole karne spadła na stopę zawodnika Sampdorii Genua, po którego strzale prostym podbiciem zadrżała boczna siatka.

W natarciu drużyna Bartosza Bereszyńskiego. Były zawodnik Legii Warszawa podłączył się kilkakrotnie do ataku na prawej stronie boiska.

Zdobyta bramka za mocno uspokoiła AS Roma. Podopieczni Luciano Spallettiego przyglądali się biernie kolejnym atakom Sampdorii Genua, a miało pójść tak łatwo.

Mała odwliż pod bramką AS Roma, ale Sampdoria Genua sprawia niezłe wrażenie. Dobrze zareagowała na ekspresowo straconego gola.

Co 30 sekund jest niebezpiecznie pod bramką Wojciecha Szczęsnego i to za moment może skończyć się wyrównaniem. Luis Muriel uderzył blisko słupka AS Roma, a cała akcja zaczęła się odbiorem na skrzydle.

Bruno Fernandes przełożył sobie futbolówkę przed polem karnym AS Roma i zdecydował się na strzał z dystansu. Chybił. Po chwili ten sam zawodnik nie pokonał Wojciecha Szczęsnego, który był ostatnią instancją gości.

Pewne wyjście Wojciecha Szczęsnego na przedpole, następnie kilka zabaw z piłką we własnym polu karnym, ale w granicach rozsądku.

Pierwsza dziś szansa Edina Dzeko. Najlepszy strzelec AS Roma dziobnął piłkę, ale zbyt lekko i mało zaskakująco, by Christian Puggioni popełnił błąd.

Głębokie wycofanie do Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz AS Roma miał czas na opanowanie futbolówki i wyekspediowanie jej na połowę Sampdorii Genua.

Pierwsza akcja debiutanta Bartosza Bereszyńskiego. Podanie w pole karne, gdzie dość chaotycznie interweniowali Federico Fazio i Wojciech Szczęsny.

Sampdoria Genua w niebieskich koszulkach i białych spodenkach, natomiast przyjezdni z Rzymu w bordowo-pomarańczowych strojach.

Ostatnie przygotowania wicelidera Serie A.

Sędzia: Paolo Silvio Mazzoleni.

Dwóch Polaków wybiegnie w podstawowym składzie w Genui. W obronie Sampdorii zagra Bartosz Bereszyński i będzie to dla niego debiut w Serie A. Dostępu do bramki AS Roma będzie pilnować Wojciech Szczęsny.