Doliczone 3 minuty.

Groźnie z 14 metrów uderzył Alvaro Morata, Munoz tylko odprowadzał piłkę wzrokiem, ale ta poleciała obok słupka.

Małe zamieszanie w polu karnym po dośrodkowaniu Marcelo z lewego skrzydła, ale Meksykanie się wybronili.

Druga połowa jest bardzo słabym widowiskiem. Atmosferę na stadionie w Jokohamie też zresztą trudno nazwać gorącą.

Obiecująco wyglądała akcja Królewskich, jednak dośrodkowanie Vazqueza z boku pola karnego zostało zablokowane.

Real w natarciu, ale wciąż brakuje mu dokładnego ostatniego podania.

Oribe Peralta padł w polu karnym Realu, jednak sędzia puścił grę, a zawodnik klubu z Meksyku nawet nie protestował.

Prowadzenie Królewskich jest minimalne, ale Meksykanie nie mają żadnego pomysłu na doprowadzenie do remisu.

Ogromny kocioł w polu karnym Meksykanów! W kapitalnej sytuacji Cristiano Ronaldo oddał nieudany strzał głową, dobijał jeszcze Luka Modrić, ale po jego próbie piłka poleciała obok słupka. Real szuka drugiego gola, który definitywnie rozstrzygnąłby losy rywalizacji.

Teraz świetna akcja Realu! Lucas Vazquez wyłożył piłkę na 13. metr do Cristiano Ronaldo, ale potężny strzał Portugalczyka świetnie obronił Munoz.

Widowisko po przerwie nie porywa, bo oba zespoły grają bardzo niedokładnie z przodu.

Po dośrodkowaniu Kroosa z rzutu wolnego niecelnie główkował Karim Benzema. Francuz miał bardzo trudną pozycję.

Królewscy nie forsują tempa, a Meksykanie na razie w ofensywie są bezradni.

Dość spokojne pierwsze minuty po przerwie.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty

Początek drugiej połowy.

Doliczona 1 minuta.

Z lewego skrzydła w kierunku Benzemy centrował Marcelo, jednak skutecznie interweniował jeden z obrońców.

Real ma więcej z gry, stwarza sytuacje, ale nie potrafi zadać ciosu.

Kąśliwie z dystansu uderzył William da Silva i Keylor Navas interweniował z kłopotami.

Cristiano Ronaldo miał teraz bardzo ostry kąt, więc zdecydował się na dośrodkowanie, nikt go jednak nie zamknął.

Kolejny strzał Cristiano Ronaldo z rzutu wolnego. Piłka znów odbiła się od muru, Portugalczyk natychmiast poprawił i po drugim uderzeniu Munoz interweniował bardzo niepewnie, co od razu wykorzystał Karim Benzema, trafiając do siatki z kilku metrów. Był jednak na spalonym i sędzia tego gola nie uznał.

Romero miał świetną okazję na 15. metrze, ale źle przyjął piłkę, w efekcie musiał zbiec na skraj pola karnego, skąd uderzył w boczną siatkę.

Mogło być 1:0 dla Królewskich! Po dośrodkowaniu Vazqueza z prawej strony boiska Cristiano Ronaldo główkował w słupek!

Z rzutu wolnego wprost w mur obrońców uderzył Cristiano Ronaldo.

Sprzed pola karnego płasko strzelił Ibarra. Wyglądało to groźnie, jednak piłka sunęła wprost do rąk Navasa.

Teraz kilka spokojniejszych minut, faworyzowany Real nie ma łatwego zadania.

Nieźle zaatakowali teraz Meksykanie. Po podaniu ze skrzydła nieco swobody w narożniku pola karnego miał Romero, strzelił jednak nad bramką.

Płasko z dystansu uderzył Cristiano Ronaldo. Pochopna decyzja i piłka minęła słupek o kilka metrów.

Vazquez odzyskał piłkę w polu karnym rywala, jednak wypuścił ją sobie za daleko i nie zdołał nawet dośrodkować.

Sprzed pola karnego nieźle z woleja uderzył Lucas Vazquez, ale piłka nie poleciała w światło bramki.

Meksykanie nie zamierzają się tylko bronić. Egzekwowali już rzut rożny, próbują też wyprowadzać kontry.

Zbyt głębokie dośrodkowanie Carvajala z prawego skrzydła i piłkę złapał Munoz. Real od początku przejął inicjatywę.

Sędzia: Enrique Caceres (Paragwaj).

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty