Wymarzoną okazję na kolejną bramkę miał Carlos Strandberg, ale z pięciu metrów fatalnie spudłował.

Anderlecht jak przejmie piłkę, to powoli rozgrywa ją. Nie kwapi się już do ataków.

Wyrównała się gra w ostatnich minutach meczu.

Anderlecht odpuścił ostatnie minuty i ustawił się na własnej połowie.

Znów gorąco w polu karnym gości. Kolejny strzał - tym razem Yoniego Buyensa i bramkarz wybił piłkę na korner.

Gospodarze mogli strzelić kontaktowego gola, ale Strandberg z 14 metrów uderzył wprost w Obradovicia.

Chipciu płasko dośrodkował w pole karne, ale Thelin tylko trącił piłkę, która przeleciała tuż obok słupka.

Korner dla Anderlechtu, ale nie przyniósł on strzału po dośrodkowaniu na piąty metr.

Thelin walczył o piłkę w środkowej strefie boiska, ale stracił ją.

Kibice Anderlechtu jeszcze głośno skandują "Teo, Teo, Teo".

Kolejny błąd piłkarzy Anderlechtu, lecz miejscowi wywalczyli tylko korner.

Znów zaczyna się to co zwykle dzieje się, gdy Anderlecht prowadzi wysoko. Każdy gracz chce strzelić swoją bramkę i nie szukają podaniem Teodorczyka.

Rzut wolny dla gospodarzy, ale po dośrodkowaniu piłka została wybita.

Przewaga Anderlechtu nie ulega wątpliwości i wydaje się, że kolejne gole są kwestią czasu.

Początek drugiej połowy.

Trzy minuty doliczone.

Przerwa w grze, ponieważ Bram Nuytinck potrzebuje pomocy medycznej.

Powinno być 3:1! Stanciu jednak źle zagrał na piąty metr do Teodorczyka.

Frank Boeckx niepewnie interweniował na piątym metrze, a przy okazji został trącony w głowę.

Chipciu przymierzył sprzed pola karnego, ale nad bramką.

"Teo" przyjął trudne podanie i zdołał się obrócić, żeby oddać strzał, który został zablokowany.

Aż na 15 metr musiał wyjść golkiper Anderlechtu, żeby zatrzymać akcję Westerlo.

Składna akcja Anderlechtu z wykorzystaniem Teodorczyka, który piętą odegrał piłkę w pole karne. Tam strzał Stanciu sparował bramkarz.

Teodorczyk jest dzisiaj bardzo aktywny, często cofa się do środka boiska pomagając w rozgrywaniu piłki.

Długie podanie do Teodorczyka i gdyby nie interwencja bramkarza na 35 metrze, to Polak miałby doskonałą okazję.

Minimalnie za mocne dośrodkowanie do Teodorczyka.

Tielemans tak dośrodkował z prawej flanki, że piłka trafiła w słupek. Jednak całą sytuację kontrolował bramkarz i gol z pewnością nie wpadłby.

Teodorczyk był teraz na skrzydle i dobrze rozciągnął grę. Po chwili Trebel otrzymał niezłe podanie na środek pola karnego, ale uderzył fatalnie.

Póki co wyrównane spotkanie, a kibice Anderlechtu już zaczęli skandować "Teo, Teo, Teo".

Podanie do Teodorczyka, ale Polak był na spalonym.

Sędzia: Alexandre Boucaut.