Długie podanie w pole karne LFC, jednak jeden z graczy Plymouth był na spalonym.

Cztery minuty doliczone.

Kolejna szansa dla Origiego, jednak z linii pola karnego uderzył nad bramką.

Świetna atmosfera na Home Park. Kibice Plymouth mogą być zadowoleni z postawy swoich pupili.

Liverpool stara się oddalać grę od własnej połowy, ale wynik 1:0 jest mocno niepewny.

To powinien być gol dla Plymouth! Piłka została zgrana na środek pola karnego, gdzie z woleja przymierzył Jake Jervis i futbolówka trafiła w SŁUPEK!

Kolejna niepewna interwencja Kariusa we własnym polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Liverpool stara się długo utrzymać przy piłce, żeby nie dać rywalom szans na ofensywną akcję.

Mogła paść przypadkowa bramka dla Liverpoolu, ponieważ golkiper Plymouth nabił piłką Wilsona i futbolówka przeleciała nad bramką.

Gospodarze grają ambitnie, ale widać, że brakuje im umiejętności technicznych.

Nieporozumienie pomiędzy Coutinho a Sturridge'em i od bramki rozpoczął bramkarz gospodarzy.

Oscar Threlkeld dośrodkował w pole karne, ale piłka zatrzymała się na górnej siatce bramki.

Karius niepewnie interweniował na przedpolu, ale sędzia uznał, że bramkarz Liverpoolu był faulowany.

Nieczyste uderzenie Sturridge'a z prawej strony pola karnego i piłka przeleciała obok słupka.

Liverpool znów w ataku pozycyjnym.

Strzał Foxa był celny, lecz takim uderzeniem nie mógł zaskoczyć Kariusa. To pokazuje jednak, że gospodarze nie złożyli broni.

Początek drugiej połowy.

Minuta doliczona.

Wyrównany pojedynek w ostatnich minutach meczu.

Piłka leciała na trzeci metr do Sturridge'a, jednak w ostatnich chwili wybito mu futbolówkę.

Wysoko zawieszona piłka po rzucie wolnym, jednak zawodnicy Liverpoolu opanowali sytuację.

Mogło być 1:1! Piłka dośrodkowana z prawej flanki, lecz Garita nieczysto trafił w nią, a na dodatek nieco przyblokował go obrońca LFC.

Ustał napór Plymouth, który w sumie trwał kilka minut.

Origi przyjął sobie piłkę ręką przed polem karnym Plymouth. Sędzia przerwał grę.

Co ciekawe, dla Lucasa to był pierwszy gol dla Liverpoolu od 2316 dni. Ostatni raz trafił dla The Reds w 2010 roku.

Fatalny strzał Jervisa z rzutu wolnego. Zmarnowana szansa przez drużynę z League Two.

Plymouth zaczęło grać ofensywniej. Gospodarze już nie są przyklejeni do własnej połowy.

Karius świetnie obronił silny strzał Careya sprzed pola karnego. Piłka była jeszcze w "szesnastce" The Reds, jednak zabrakło decyzji o uderzeniu.

Spora przewaga Liverpoolu, jednak bez czystych okazji strzeleckich.

Sturridge upadł w polu karnym, jednak sędzia nie wskazał na "wapno", chociaż to była kontrowersyjna decyzja.

Niepilnowany Coutinho na dziesiątym metrze, jednak nieczysto trafił w piłkę.

Nieudany strzał Sturridge'a sprzed pola karnego. Piłka przeleciała nad bramką.

Rzut rożny dla Plymouth, jednak gospodarze nie byli w stanie oddać strzału.

Karius wyszedł na 40 metr i "skasował" akcję Plymouth.

Powtórka z pierwszego meczu - Plymouth głęboko cofnięte na własną połowę. Liverpool w ataku pozycyjnym.

W pierwszym meczu padł bezbramkowy remis i dlatego dzisiaj rozgrywana jest powtórka.

Sędzia: Graham Scott.