Frączczak strzelał z woleja, piłka trafiła w rękę odwróconego Warcholaka. Nie ma mowy o karnym.

Siemaszko wyszedł "sam na sam" z Załuską. Bramkarz gości wygrał pojedynek.

Główkował Marcjanik, Załuska nie miał problemów ze złapaniem piłki.

Ruszył Siemaszko, minął kilku rywali, ale dobrego strzału już nie oddał.

Piesio huknął na wiwat. Gdzieś w okolice 456 rzędu siedzeń na trybunach.

Ależ to dziwny mecz. Poza tymi trzema błędami Arki i trzema golami Pogoni nie dzieje się zupełnie nic. Nie ma sytuacji strzeleckich, zamieszania w polach karnych. Nie ma de facto emocji.

Słuszny apel.

Niesamowite błędy Arki dzisiaj....

Rzut karny dla Pogoni! Danch wyciął w polu karnym Drygasa. 

Arka nie gra, tylko śpi. Piłkarze na razie jak nieprzytomni. Pogoń nawet za bardzo nie musiała sobie męczyć, żeby prowadzić.

Marciniak główkował, strzelił w boczną siatkę.

Druga połowa. Oby było ciekawiej! 

Rzut karny dla Pogoni! Zbozień zagrał do Steinborsa, do piłki dopadł Formella, a bramkarz Arki wyciął piłkarza Pogoni. 

Zakotłowało się w polu karnym Pogoni. I tyle. Obrońcy ze Szczecina szybko wybili piłkę

Szwoch świetnie zagrał w pole karne do Jazvicia. Przed piłkarza Arki wbiegł jednak Nunes i zażegnał niebezpieczeństwo.

Da Silva ruszył z kontrą, przebiegł ponad połowę boiska, po czym... próbował wymusić faul przed polem karnym.

Pół godziny słabego meczu za nami..

Piotrowski huknął z dystansu, piłka poleciiała daleko od bramki.

No i to powinien być gol. Po rzucie z autu w pole karne do piłki na długim słupku doszedł Jurado, ale uderzył barkiem, nieczysto. Gdyby tylko spróbował inaczej...

Taka sytuacja :/

Jazvić ostro zaatakował w polu karnym Załuskę, ale kartki nie dostał. Bramkarz Pogoni chciał wybijać piłkę.

Marcjanik oddał strzał głową. Ale był za bardzo odchylony, "nie miał z czego dobrze uderzyć". Piłka poleciała nad bramką.

No dobra. Kwadrans gry za nami. Bardzo spokojny.

I jeszcze jedna ciekawostka.

Zaatakowała Arka, kilka dośrodkowań poszło w pole karne, ale goście się wybronili.

Jazvić znalazł się sam przed bramkarzem, ale był na spalonym.

I pierwsze uderzenie w tym meczu. Adam Frączczak spróbował szczęścia z ostrego kąta. Steinbors obronił.

Mecz sędziuje Szymon Marciniak, a to oznacza, że w Gdyni jest dziś VAR

Trochę przedmeczowych ciekawostek.

Witamy i powiemy jedno. Liczymy na taki mecz, jakie były w piątek. A przypomnimy, że Lechia przegrała u siebie z Sandecją 2:3, a Cracovia zremisowała z Górnikiem Zabrze 3:3. Działo się!