Dejan Lazarević mógł przywitać sie z Lotto Ekstraklasą golem. Indywidualny rajd zakończył jednak niecelnym uderzeniem zza pola karnego.

Doliczone minimum 3 minuty.

Niebezpieczne zderzenie blisko pola karnego Jagiellonii. Na murawę upadli Karol Angielski i Nemanja Mitrović.

Drobne nieporozumienie przeszkodziło Jagiellonii zdobyć trzeciego gola. Przemysław Frankowski nie zabrał się z futbolówką po podaniu z drugiej linii.

Celna próba Piasta! Doczekali się gliwiczanie. Karol Angielski zatrudnił Mariusza Pawełka płaskim strzałem w środek bramki.

Nie zanosi się na przełom w ostatnim kwadransie meczu. Dużo biega Joel Valencia, rozpychają się w polu karnym Mateusz Szczepaniak i Karol Angielski, ale ostatnia akcja zakończyła się fatalnym uderzeniem Tomasza Jodłowca z dystansu.

3174 kibiców na stadionie w Gliwicach. Większość trzymająca kciuki za Piasta nie może być zadowolona z wyniku.

Ivan Runje interweniował po niebezpiecznym dośrodkowaniu Martina Konczkowskiego z prawego skrzydła. Sytuacja środkowego defensora Jagiellonii nie była łatwa.

Przesuwają się piłkarze Jagiellonii i nie pozwalają Piastowi na stwarzanie sytuacji podbramkowych w ostatnich minutach. Ireneusz Mamrot nie dokonuje zmian w nieźle funkcjonującym mechaniźmie.

Martin Pospisil autorem dotychczas ostatniego gola!

Także uderzenie po przeciwnej stronie boiska. Martin Pospisil zatrudnił płaskim strzałem Jakuba Szmatułę. Bramkarz Piasta interweniował bez zarzutu.

Karol Angielski zameldował się na boisku strzałem z ostrego kąta w boczną siatkę. To był pierwszy kontrakt z futbolówką byłego napastnika Olimpii Grudziądz. Mariusz Pawełek dostał ostrzeżenie.

Efektownie pograli piłką przyjezdni. Zabrakło precyzji dopiero w momencie podania na skrzydło do Arvydasa Novikovasa.

Wzmacnia ofensywę trener Piasta Gliwice. Nic innego mu nie pozostało. Niebawem na boisko wbiegnie kolejny napastnik Karol Angielski.

Tak samo jak w pierwszej połowie Piast Gliwice nie kończy swoich ataków celnymi uderzeniami. Czas pracuje na korzyść podopiecznych Ireneusza Mamrota.

Arvydas Novikovas na spalonym. Sędzia asystent nie miał wątpliwości, że skrzydłowy Jagiellonii wbiegł za szybko za linię obrońców Piasta.

Konstantin Vassiljev dośrodkował na dłoń Mariusza Pawełka. Po chwilii poprawka pomocnika Piasta Gliwice w nogi defensora. Z całego zamieszania tylko korner.

Jagiellonia ma czego bronić w drugiej połowie, ale nie ogranicza się do murowania własnej bramki. Pierwsza akcja białostoczan zakończona niecelnym strzałem Karola Świderskiego.

Gra wznowiona po przerwie.

Zagranie ręką Mariusza Pawełka poza własnym polem karnym. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jakub Czerwiński i Tomasz Jodłowiec przeszkodzili sobie przy oddaniu strzału.

Martin Konczkowski trafił w tym meczu w spojenie słupka z poprzeczką. Przed momentem starał się poprawić, jednak wyraźniej przestrzelił. Mariusz Pawełek odprowadził piłkę wzrokiem poza boisko.

Po przechwycie Jakuba Czerwińskiego atakował Konstantin Vassiljev. Nie podawał, a próbował przelobować Mariusza Pawełka z ponad 30 metrów. Futbolówka wylądowała za bramką Jagiellonii.

Dobra gra na wyprzedzenie Jakuba Czerwińskiego. Na razie stoper spisuje się bez zarzutu w swoim debiucie w Piaście.

Arvydas Novikovas ponownie szukał miejsca do oddania strzału zza pola karnego, ale gliwiczanie wyciągnęli wnioski. Akcję kończył więc tym razem Przemysław Frankowski. Pudło!

Ostre wejście Łukasza Burligi w nogi Joela Valencii. Nie ma konsekwencji w postaci kartki.

Jakub Szmatuła interweniował popisowo tuż przed linią bramkową! Robinsonada golkipera Piasta Gliwice po uderzeniu Arvydasa Novikovasa, który przebiegł się swobodnie przed polem karnym.

Ponownie Piast na połowie Jagiellonii. Drużyna Waldemara Fornalika chciałaby udokumentować przewagę optyczną golem przed przerwą, ale jednocześnie musi uważać na kontrataki gości.

Spotkanie ze wskazaniem na Piasta. Przez kwadrans jego ataki nie kończyły się żadnymi konkretami, później niebezpiecznie strzelił Martin Konczkowski i podgrzał atmosferę w polu karnym Jagiellonii.

Konstantin Vassiljev wstrzelił futbolówkę z rzutu wolnego na nogę przeciwnika. Dotychczas dośrodkowania byłego gwiazdora Jagiellonii trafiają częściej do byłych kompanów z zespołu niż do obecnych.

Do kompletu publiczności daleko.

Nie rezygnują z atakowania gospodarze. Gerard Badia namawia ich do kolejnego szturmu na bramkę wyżej notowanego przeciwnika.

Wywołani do tablicy gliwiczanie oddali celne uderzenie. Zza pola karnego huknął Martin Konczkowski i futbolówka wylądowała na spojeniu słupka z poprzeczką!

Zahamowane uderzenie Gerarda Badii zza pola karnego i futbolówka poturlała się powoli w rękawice Mariusza Pawełka. Od bramki Jagiellonia.

Pierwsze uderzenie w Gliwicach. Do piłki dopadł Karol Świderski i nie zastanawiał się długo, co z nią zrobić. Strzał młodego zawodnika Jagiellonii wyraźnie ponad bramką gospodarzy.

Konstantin Vassiljev wstrzelił piłkę z rzutu wolnego w pole karne Jagiellonii. Nie ma uderzenia, sprytniejsi w chaosie obrońcy w białych koszulkach.

Odgryzła się jednym atakiem drużyna Ireneusza Mamrota, ale nie wbiegła w pole karne przeciwnika i futbolówka wróciła w posiadanie Piasta Gliwice.

Tym razem indywidualna szarża Toma Hateleya. Za dużo biegania, za mało myślenia, tak samo jak w poprzedniej akcji Joela Valencii.

Na lewym skrzydle rozpędził się Joel Valencia. Wymanewrował pierwszego przeciwnika, po czym wpadł na drugiego. Szymon Marciniak obserwował sytuację z bliska i nie widział żadnego faulu.

Piast Gliwice w czerwono-niebieskich strojach, a Jagiellonia w białych z żółto-czerwonym pasem.

Mecz poprzedziła minuta ciszy upamiętniająca Ryszarda Wittmana, byłego działacza Piasta.

Coraz bliżej pojedynek w Gliwicach.

W Jagiellonii nowych znacznie mniej. Słoweńskie wzmocnienia Dejan Lazarević i Roman Bezjak na ławce rezerwowych.

W porównaniu z ostatnim meczem w rundzie jesiennej w jedenastce Piasta Gliwice zostali jedynie Martin Konczkowski, Marcin Pietrowski i Michal Papadopulos.

Piast Gliwice znalazł się na ostatnim miejscu w Lotto Ekstraklasie, ale może opuścić je jeszcze w tej kolejce, o ile zapunktuje w meczu z Jagiellonią. Drużyna ze wschodu Polski zaatakuje z kolei podium.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)