Doliczone minimum 5 minut.

Tak to wyglądało. Gra już wznowiona.

Trochę się zadymiło. Tomasz Musiał gwizdnął i nakazuje zawodnikom poczekać na wznowienie gry.

Ostatnie szanse na zmianę wyniku w tym spotkaniu. Najpierw interweniował Tomasz Loska, następnie futbolówka zatrzymała się na poprzeczce bramki Górnika Zabrze. Nakręcona jest Wisła Płock.

Giorgi Merebaszwili huknął z dystansu w światło bramki. Tomasz Loska nie pozwolił, by tak samo jak po próbie Damiana Szymańskiego, piłka wpadła do siatki.

4369 kibicow na stadionie. Większość trzymająca kciuki za Wisłę Płock jest odpowiednio rozgrzana i zadowolona z wyniku.

Górnik Zabrze organizuje się do ataku, ale idzie mu jak po wertepach. Do końca spotkania pozostało kilkanaście minut.

Tym razem zablokowane niebezpieczne uderzenie z linii pola karnego. Tomasz Loska ma prawo denerwować się na swoich stoperów i defensywnych pomocników.

Nie brakuje w tym spotkaniu fauli w centrum boiska. W ostrej grze przoduje Dominik Furman i prowokuje sędziego do pokazania drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki.

Tomasz Musiał porozmawiał krótko z trenerem Jerzym Brzęczkiem. Obaj panowie mieli sobie coś do powiedzenia przed końcówką widowiska.

Zamieszanie po dośrodkowaniu Damiana Kądziora z rzutu wolnego. Miał szczęście Thomas Daehne, że nie musiał tym razem interweniować.

Ponownie wymiana ciosów i klincz. Górnik Zabrze ma tę przewagę nad przeciwnikiem, że jego bramkarz broni pewnie, co potwierdził w ostatnich minutach.

Nie po raz pierwszy w tym pojedynku Tomasz Loska musiał zatrzymać uderzenie zza pola karnego. Czujność młodego bramkarza sprawdził tym razem Semir Stilić.

Gra wznowiona po przerwie.

Piłkarze sposobią się do powrotu na boisko. Trenerzy mieli pierwszą możliwość zobaczenia swoich podopiecznych w akcji po okresie przygotowań i zapewnie mieli im sporo do powiedzenia w szatniach.

Drużyny rozpoczęły zdobywanie goli w rundzie wiosennej. Po przerwie postarają się o drugie trafienie.

Doliczona minuta.

Krótkie rozegranie rzutu rożnego przez Dominika Furmana i Semira Stilicia. Zabrakło Nafciarzom ostatniego podania po stałym fragmencie.

Jeszcze kilka minut do końca pierwszej połowy. Jej poziom mógłby być lepszy, choć trzeba przyznać, że mógłby być również gorszy.

Tomasz Loska wyszedł w odpowiednim momencie na przedpole i zatrzymał przeciwnika. Górnik Zabrze chciał zorganizować się do kontrataku po interwencji swojego bramkarza, jednak Dominik Furman przerwał to w zarodku faulem.

Wisła Płock nęka ustawionych w obronie Szymona Matuszka oraz Adriana Gryszkiewicza. Właśnie zakontraktowany niedawno młodzian musi pojedynkować się z nakręconym Konradem Michalakiem.

Pokazał się wreszcie Igor Angulo. Bask pokazał się na spalonym w momencie podania z drugiej linii i nie może stoczyć pojedynku sam na sam z Thomasem Daehne.

Adrian Gryszkiewicz kontra Konrad Michalak. Nie ma faulu młodego defensora we własnym polu karnym. Tym razem wzorowo zatrzymał autora dotychczas ostatniego gola.

Przewagę w posiadaniu piłki wypracowuje sobie wyżej notowana drużyna z Zabrza. Z kolei Wisła próbowała skontrować z wykorzystaniem Giorgiego Merebaszwiliego.

Trudno powiedzieć, że piłkarze kontrolują wydarzenia na murawie. Zdobyli na początku spotkania po golu, starają się ponownie zaatakować, ale futbolówka zostaje w centrum pola.

Thomas Daehne poprawił sobie częściowo humor po straconym golu. Bramkarz płocczan zatrzymał piłkę sunącą po murawie po uderzeniu z dystansu.

Łukasz Wolsztyński ucierpiał w starciu blisko chorągiewki boiska. Ofensywny piłkarz Górnika Zabrze nie potrzebuje pomocy medycznej, postanowił rozbiegać ból.

Po wyrównaniu Nafciarze pozostali na połowie przeciwnika. Po ich stałym fragmencie interweniował skutecznie Tomasz Loska.

Dwa dośrodkowania w pole karne Nafciarzy. Poradzili sobie z nimi zabrzanie. Poprawiał z rzutu wolnego Damian Kądzior i wpakował piłkę za kołnierz bramkarza gospodarzy do siatki. Sędziowie początkowo nie uznali gola!

Sędzia prześladuje zawodników i przerywa gwizdkiem ich ostatnie ataki. Górnik Zabrze jeszcze nie odpowiedział na celne uderzenie Merebaszwiliego.

Zbyt agresywny na połowie przeciwnika był Jose Kante. Tomasz Musiał przyznał piłkę zabrzanom po faulu napastnika.

Po akcji Konrada Michalaka gospodarze mieli korner. Zbyt krótko wybita po dośrodkowaniu piłka spadła pod nogi Giorgiego Merebaszwiliego, który oddał pierwsze celne uderzenie w rundzie wiosennej. Na wysokości zadania stanął w bramce gości Tomasz Loska!

Bramkarze nie muszą się dodatkowo rozgrzewać, od początku są aktywni w grze. Thomas Daehne i Tomasz Loska wykazali się już na przedpolu. Nie były to trudne interwencje, ale były.

Piłkarze na murawie. Wisła Płock w biało-niebieskich pasiakach, przyjezdni w czerwonych strojach z białymi akcentami.

W bramce Wiślaków po raz pierwszy Thomas Daehne. Za budowanie ataków odpowiedzialni będą znani już w Płocku piłkarze. Na desancie zagra Jose Kante, a za jego plecami Semir Stilić.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)

W rundzie jesiennej Górnik rozbił Wiślaków 4:0.

Do walki, gotowi, start. Pierwszym meczem w rundzie wiosennej Lotto Ekstraklasy będzie pojedynek Wisły Płock z Górnikiem Zabrze. W razie zwycięstwa beniaminek będzie przynajmniej przez dwie godziny na szczycie tabeli.