Begović złapał piłkę, która zmierzała do Firmino.

Kolejna szansa dla Bournemouth. Z ostrego kąta strzelał Wilson - tuż obok słupka.

Piękna interwencja Kariusa, który zatrzymał precyzyjny strzał Goslinga z 10 metrów.

Korner dla Bournemouth, jednak nie było strzału i piłka została wybita.

To powinno być 3:0, ale Firmino zakiwał się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. W końcu oddał strzał, ale ten został wybity.

Salah wyłożył się w polu karnym po starciu z Ake. Sędzia nie zdecydował się na podyktowanie "jedenastki".

Enty strzał Salaha - tym razem został zablokowany.

Znów egoistycznie zachował się Salah i zamiast podawać, to strzelał - wprost w bramkarza.

Wydaje się, że tempo meczu spadło w ostatnich minutach. Klopp cały czas stoi przy linii bocznej i daje wskazówki swoim piłkarzom.

Potężny strzał Virgila van Dijka z 30 metrów, ale nad poprzeczką.

Nic się nie zmienia w tym meczu - nadal dominuje Liverpool.

Zagranie Salaha na piąty metr, jednak Francis dobrze interweniował.

Rzut wolny dla Bournemouth, jednak goście dali się złapać na spalonego przy dośrodkowaniu.

Początek drugiej połowy.

Minuta doliczona.

Jeszcze jeden strzał Liverpoolu. Lovren wypatrzył Mane, który nieczysto trafił w piłkę i ta minęła słupek rywali.

Ake wybił piłkę na korner po dośrodkowaniu Arnolda.

Jedna z nielicznych akcji gości, a na dodatek Defoe był na spalonym.

Ostrzeliwują bramkę gości zawodnicy LFC. Tym razem Alex Oxlade-Chamberlain przymierzył i po rykoszecie piłka wyszła na korner.

Kolejna już szansa Salaha. Tym razem został nabity piłką na piątym metrze.

Zbyt lekkie dośrodkowanie Salaha z rzutu wolnego i Lovren nie mógł sięgnąć piłki.

Salah zbyt indywidualnie. Zamiast podawać do Firmino to strzelał i piłka poleciała nad poprzeczką.

Trzy ostatnie minuty to gra w środkowej strefie boiska.

Nieudany strzał Mane sprzed pola karnego. Senegalczyk chybił dość znacznie.

Loris Karius wypiąstkował piłkę na piątym metrze po pierwszym kornerze dla Bournemouth.

Kolejna akcja Liverpoolu. Salah płasko uderzył z 16 metrów - wprost w Begovicia.

Z rzutu wolnego z 24 metrów przymierzył Arnold. Uderzył jednak w miejsce gdzie stał bramkarz.

Sadio Mane wyszedł sam na sam z bramkarzem, jednak sędzia asystent dopatrzył się spalonego.

Cały czas atakuje Liverpool. Po The Reds nie widać zmęczenia po wtorkowym meczu z Man City.

Ibe, były zawodnik LFC, przymierzył z 25 metrów, jednak wyraźnie nad poprzeczką.

Firmino wpadł w pole karne, został przyblokowany przez Ake i wywalczył korner.

Arnold idealnie dośrodkował do Salaha, który z pięciu metrów mógł, a wręcz powinien trafić do siatki. Ostatecznie uderzył obok słupka.

Pierwsze minuty dla Liverpoolu. Goście jeszcze nie wyszli z własnej połowy.

Sędzia: Chris Kavanagh.