Doliczone trzy minuty.

Rennes mocno naciska Monaco. Oblężenie zakończyło się po faulu na Jemersonie. Kontrę gospodarzy zepsuł Traore.

Traore oddalił zagrożenie od bramki Monaco, Rennes ma już mało czasu.

Sidibe twierdzi, że nie faulował pod linią boczną. Nie ma racji, ewidentne przewinienie.

Lemar powalczył o piłkę na lewej stronie. Rożny dla Monaco.

Khazri zepsuł akcję Rennes. Dostał dobrą piłkę w polu karnym, ale poślizgnał się i tyle z wysiłków kolegów.

Do przodu ruszył Sidibe. Nie doczekał się jednak na piłkę z głębi pola, obok niego było dwóch rywali.

Ofiarna interwencja po dośrodkowaniu Carrillo. Rennes jakby osłabło.

Piłkarze Monaco krążą jak sępy wokół szesnastki Rennes. Goście dzielnie się bronią, dośrodkowanie Lemara zablokowane.

Sidibe wpadł na rywala w polu karnym.

Karny dla Rennes!

Błąd Kongolo i Monaco musiał ratować Glik. Gospodarze ruszyli z kontrą, ale rozegrali ją tak fatalnie, że lepiej dalej się nie pastwić.

Bardzo niezbezpieczna kontra Rennes. Gnagnon przejął piłkę w środku pola i zdecydował się na strzał z dystansu. Subasić z dużymi problemami.

Lemar przesadził z dryblingiem. Zatrzymany 20. metrów przed bramką.

Gorzej nie dało się tego wrzucić. Centra Lemara powstrzymana tuż za murem.

Piłkarze wrócili do gry.

Lemar domagał się karnego. Jego zdaniem trafił rywala w rękę. Fakt, piłka dotknęła dłoni, ale odbiła się od kolana i skierowała się w stronę ręki. Raczej nie do odgwizdania.

Doliczona minuta.

Keita Balde robił, co chciał w polu karnym. Wbiegł, rozejrzał się, znalazł wzrokiem Falcao. Zagrał jednak niedokładnie, Koubek z piłką w rękach.

Khazri stara się ze wszystkich sił, czasem przesadza z agresją. Tak jak teraz, Jemerson powalony na murawę.

Zeffane wykorzystał banalną stratę Traore, uderzył technicznie, Subasić chyba nie do końca kontrolował pilkę. Strzał pół metra nad poprzeczką.

Pogubiło się Monaco, w kontrze świetne podanie dostał Khazri, ale na miejscu był nie kto inny jak Glik. Ekwilibrystyczna pozycja, a Polak i tak bardzo pewnie.

Keita Balde spokojnie wszedł w pole karne, przez nikogo nie atakowany dograł do środka, ale tam pogubili się jego partnerzy.

Coś nam się wydaje, że Falcao jeszcze coś dzisiaj strzeli. Dośrodkowanie Lemara spadło obok Kolumbijczyka, jednak ten nie zorientował się w całej sytuacji.

Bardzo przytomnie Koubek. Gdyby nie wyjście Czecha, sam na sam z nim wyszedłby Keita Balde.

Nie popisał się Falcao. Moutinho zagrał za linię obrony Rennes, ale Kolumbijczyk za długo zwlekał z przyjęciem piłki i w końcu ją zgubił.

Glik znowu jak profesor. Spokojnie przerwał akcję Rennes i wyprowadza odpowiedź Monaco.

Po raz pierwszy od dawna na głównym planie Glik. Polak był naciskany przez Khazriego, ale nie popełnił błędu i wybił piłkę na aut.

Koubkovi tym razem mocniej zabiło serce. Falcao mocno po ziemi, jakieś 20 cm obok słupka.

Wolny z 30 metrów. Lewą nogą uderzał Lemar, ale bardziej na notę dla Koubka. Strzał w sam środek bramki.

Po strzeleniu bramki przewaga Monaco jest miażdząca. Rennes od czterech minut nie powąchało piłki.

Falcao dopadł do piłki w polu karnym, dość przypadkowo zgrał do tyłu, ale koledzy nie zorientowali się i nikt nie dopadł do futbolówki.

Lopes uprzedzony przez obrońców Rennes. Monaco zamknęło rywali na własnej połowie.

Dobre dośrodkowanie w pole karne Rennes, ale Balde minął się z piłką.

Dośrodowanie Kongolo nie dotarło do Falcao. Kolumbijczyk czaił się za plecami obrońców Rennes.

Balde na kilku metrach odstawił dwóch obrońców Rennes. I tyle zabrakło dośrodkowania.

Rennes nie przestraszyło się rywala. Z dystansu uderzał Siliki, metr nad poprzeczką.

Bardzo pewna interwencja Glika. Przerwana kontra Rennes.

Pierwsza groźna akcja Monaco. Piłka dotarła do Balde, który sprawdził czujność Koubka.

Wicelider tabeli Ligue 1 AS Monaco gra z siódmym Stade Rennes. W składzie gospodarzy oczywiście niezniszczalny Kamil Glik.