Tyszanie mądrze się bronią, gospodarze nie potrafią zagrozić gościom.

Doliczone 5 minut.

Katowiczanie rzucili się do ataku, ale zaczęli nadziewać się na kontry gości.

Tyszanie dążą do wyjścia na prowadzenie. Gospodarze są w małym szoku po stracie gola, a wcześniej zawodnika.

Tyszanie uzyskali przewagę, ale katowiczanie nie zamierzają kurczowo trzymać się własnej bramki.

Tyszanie dążą do wyrównania. Katowiczanie po stracie zawodnika cofnęli się. W końcówce zapowiadają się spore emocje.

Tyszanie w ostatnich minutach kilka razy zagrozili bramce katowiczan. Wierzbicki interweniował noepewnie, ale nie zakończyło się wszystko golem.

Kontra katowiczan, z kilku metrów głową uderzał Prokić, ale kapitalnie w bramce zachował się Jałocha. Poprawka Volasa poszybowała daleko od celu.

Mocny strzał Zapolnika. Piłka poszybowała jednak daleko od celu.

Derbowo zrobiło się w meczu. Sporo ostrej walki, trochę przepychanek. Jednak w piłkarskie fajerwerki widowisko jest ubogie.

Żadna z drużyn nie potrafi zdominować rywala. Przemotywowany na 2. połowę wyszedł Grzybek. Piłkarz gości wkrótce może wylecieć z boiska.

Gramy po przerwie!

Po wrzutce z rogu głową tuż obok bramki uderzał Jakub Vojtus!

Katowiczanie grają uważnie, gospodarze starają się dowieźć skromne prowadzenie do przerwy.

Piłkarze stwarzają niewiele okazji strzeleckich. W decydujących momentach brakuje drużynom spokoju i dokładności.

Dośrodkowanie w pole karne tyszan, ale żaden z katowiczan nie doszedł do piłki.

Katowiczanie starają się prowadzić grę, tyszanie szans szukają w kontrach. Wciąż sporo niedokładności w grze.

Potężnie, ale tuż ponad bramką z ok. 25 metrów uderzył Keon Daniel. Mógł być remis!

Tyszanie nie potrafią zepchnąć katowiczan na ich połowę. Obydwa zespoły popełniają zbyt wiele prostych błędów. Tak nie powinni grać kandydaci do awansu.

Do dośrodkowania w polu karnym zespołu z Katowic doszedł Jakub Vojtus, ale głową uderzył niecelnie.

Uderzył z dystansu Błąd. Daleko do celu.

Gospodarzom starają się odpowiedzieć tyszanie. GKS przyspieszył grę, ale póki co goście bez okazji na wyrównanie.

Po słabym początku przebudzili się tyszanie, ale w ofensywie gościom dwukrotnie zabrakło precyzji.

Kolejna szansa przed gospodarzami. Uderzenie Volasa kapitalnie obronił Jałocha!

Groźnie w polu karnym tyszan, piłka trafiła pod nogi Prokicia, którego strzał ofiarnie zablokował obrońca!

Mecz poprowadzi Tomasz Musiał (Kraków).

W ostatniej kolejce obydwa zespoły przegrały swoje mecze. Dla tyszan porażka oznacza niemal koniec szans na awans do Lotto Ekstraklasy. Z kolei w Katowicach doszło do małej rewolucji kadrowej.