Sędzia doliczył 4 minuty.

Stomil chce pójść za ciosem. Goście poczuli krew. Przed momentem okazję miał Siemaszko.

Stomil wciąż czeka. Wydaje się jednak, że goście skupiają się także na tym co dzieje się na innych boiskach.

Dobra interwencja Leszczyńskiego, Stomil mógł przegrywać. Sporo szczęścia mieli goście.

Szukają swojej szansy na gola olsztynianie, ale widać w grze gości widać nerwowość.

Strzał z dystansu Głowackiego, ale piłka poszybowała daleko od celu.

Tak sytuacja wygląda na 30 minut przed końcem sezonu.

Po zmianie stron niewiele dzieje się na boisku. Stomil nie chce ryzykować, Chrobry już myślami daleko od boiska.

Olsztynianie trochę spięci, czyżby szansa na bezpośrednie utrzymanie ich usztywniła?

Ważne zdarzenie w Częstochowie, gdzie Raków prowadzi z Pogonią. Jednak Stomil ma gorszy bilans meczów z siedlczanami i musi zdobyć gola w Głogowie, aby być spokojnym utrzymania.

Mecz wznowiony po przerwie.

Sędzia doliczył minutę.

Groźnie zapowiadała się akcja Stomilu. Sędzia jednak przerwał ją, na spalonym znalazł się jeden z olsztynian.

W końcówce 1. połowy Stomil szuka szans na objęcie prowadzenia. Przed momentem mocno, ale niecelnie uderzył Stromecki.

Po wrzutce z rogu głową uderzał Baranowski, ale wprost w dobrze ustawionego Janickiego.

Groźne uderzenie z dystansu Siemaszki, ale efektem tylko rzyt rożny.

Olsztynianie są świadomi, że aktualne wyniki dają im najprawdopodobniej utrzymanie. Goście nie chcą zbytnio odsłaniać się przed rywalem.

Po dwóch kwadransach dół tabeli nawet nie drgnął.

Błąd w rozegraniu piłki przez gospodarzy, Stomil wyszedł z kontrą, ale strzał Głowackiego z pola karnego był niecelny.

Przed szansą Stomil. Z rzutu wolnego dośrodkował Głowacki. Podanie pozostawiało sporo do życzenia.

Groźniejsze w ostatnich minutach są akcje Chrobrego. Najczęściej wszystko co dobre kończy się jeszcze przed polem karnym.

Pierwsze uderzenie Chrobrego. Strzał Trytki obronił Leszczyński.

Uaktywnili się gospodarze. Stomil musi więcej uwagi poświęcać defensywie. Jednak miejscowi póki co bez okazji.

Chrobry przyczajony, nie kwapi się do ataku. Stomil momentami zbyt dłuigo rozgrywa swoje akcje.

Tanczyk dograł do Stromeckiego, ale strzał obronił Janicki. Stomil groźny od pierwszej minuty.

Goście od początku dłużej utrzymują się przy piłce. To oni muszą wygrać, aby uratować ligę dla Olsztyna.

Z rzutu wolnego uderzał Grzegorz Lech, ale piłka poszybowała daleko od celu.

Mecz poprowadzi Łukasz Szczech (Warszawa).

Na kolejkę przed końcem Stomil plasuje się na barażowym miejscu, ale... ta pozycja może dać utrzymanie bez konieczności gry dodatkowych meczów. Wszystko przed prawdopodobne wycofanie się Drutex-Bytovii Bytów.