Nazar Penkowec przytomnie skrócił kąt i obronił uderzenie z bliska Chukwu.

Doliczone 3 minuty.

Dość otwarta gra w ostatnich fragmentach.

Michał Kopczyński huknął z ostrego kąta, Nazar Penkowec interweniował z dużymi kłopotami i musiał go jeszcze asekurować Arkadiusz Maksymiuk, który wybił piłkę z linii bramkowej!

Armando Sadiku ładnie zwiódł rywali w polu karnym, ale miał już bardzo trudną pozycję i przestrzelił z ostrego kąta.

Daniel Chima Chukwu oddalił zagrożenie po groźnym dośrodkowaniu Szczotki.

Wisła próbuje jeszcze zaatakować i stara się o honorową bramkę.

Widać, że losy meczu są już rozstrzygnięte. Nie ma wielkich emocji.

Daniel Chima Chukwu miał kolejną znakomitą okazję, jednak znów przestrzelił - tym razem uderzeniem głową z ostrego kąta.

Powinno być 0:3! Po idealnym dograniu Guilherme akcję zamykał Daniel Chima Chukwu, lecz koszmarnie spudłował płaskim uderzeniem z 10 metrów!

Legia zniwelowała przewagę Wisły i opanowała sytuację na boisku.

Gospodarze zablokowali uderzenie Kucharczyka sprzed pola karnego.

Teraz mogło być 1:2! Z prawego skrzydła bardzo dobrze dośrodkował Jakub Smektała, ale zamykający akcję Robert Hirsz nie sięgnął piłki.

Z prawego skrzydła zbyt głęboko dośrodkował Konrad Szczotka i piłkę złapał Radosław Cierzniak.

Dość odważny początek drugiej połowy w wykonaniu gospodarzy. Puławianie ruszyli do ataku.

Przerwa w grze, Łukasz Moneta ucierpiał w powietrznym starciu z Hirszem.

Początek drugiej połowy. Bez zmian.

Zwycięzca meczu w Puławach zagra w 1/8 finału z Ruchem Zdzieszowice, który wyeliminował Górnika Łęczna, pokonując go 2:1.

Płasko z dystansu uderzył Maciej Dąbrowski. Piłka zrykoszetowała, nie zmierzała w światło bramki, ale Nazar Penkowec ją złapał, ratując swój zespół przed rzutem rożnym.

Doliczone 3 minuty.

Tempo jest spacerowe, a sam mecz od dłuższego czasu nie dostarcza żadnych emocji.

Przerwa w grze, tym razem z pomocy lekarskiej musiał skorzystać Irakli Meschia.

Według pierwszych informacji Jakub Czerwiński doznał skręcenia stawu skokowego.

Nudy w Puławach. Legia też zaczyna spuszczać z tonu.

Temperatura spotkania nie jest zbyt wysoka. Gospodarze bardzo rzadko goszczą pod bramką Cierzniaka.

Jakub Czerwiński ma poważniejszy problem z kolanem i opuszcza boisko na noszach. Konieczna będzie zmiana.

Przerwa w grze, medycy opatrują Czerwińskiego.

Wreszcie odpowiedziała Wisła, ale uderzenia Meschii i Darmochwała w polu karnym zostały zablokowane.

Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła dobrą okazję w polu karnym miał Daniel Chima Chukwu, ale nie do końca opanował piłkę i zanim zdołał oddać strzał, przejął ją Nazar Penkowec.

Legia kontroluje mecz i szuka kolejnych bramek. Gospodarze wyraźnie przestraszeni.

Zablokowane dośrodkowanie Brozia z prawej strony pola karnego. Tymczasem z bólu zwija się Guilherme, który ucierpiał w starciu z Darmochwałem.

Faul taktyczny Popiołka na Kucharczyku. Obyło się bez kartki.

Kapitalna szansa puławian! W zamieszaniu w polu karnym Piotr Darmochwał uderzył z ostrego kąta w słupek!

Wisła zwarła szyki w tyłach i na razie nie dopuszcza do zagrożenia pod własną bramką.

Legia od razu próbuje atakować. Gospodarze poradzili sobie z pierwszym dośrodkowaniem z rzutu rożnego.

Podczas dzisiejszego spotkania arbitrzy będą korzystać z systemu VAR.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

W Puławach komplet widzów. Organizatorzy sprzedali 4026 biletów.

W 1/16 finału o awansie decyduje tylko jedno spotkanie. Zatem w przypadku remisu po 90 minutach czeka nas dogrywka, a później ewentualnie rzuty karne.