Rozpoczął się doliczony czas, a Ibrahim Sehić nie ma ani chwili spokoju. Przed momentem najlepszy dziś piłkarz Karabachu obronił uderzenie Cesca Fabregasa.

Thibaut Courtois rozgrzał się po strzale z dystansu. Na brak obowiązków nie może narzekać Ibrahim Sehić, który minutę wcześniej wygrał pojedynek sam na sam z Alvaro Moratą.

Cesc Fabregas autorem dziewiątego gola w dwumeczu z Karabachem.

Rzut karny dla Chelsea! To już drugi tego wieczoru. Gara Garajew pociągnął za koszulkę Williana.

Dobra kombinacja londyńczyków i zasługiwała ona na lepsze zakończenie niż strzał Alvaro Moraty obok bramki. Hiszpan mógł śmiało zameldować się na boisku golem.

Eden Hazard strzelił mocno z półdystansu, ale za mało zaskakująco, żeby pokonać dobrze dysponowanego Ibrahima Sehicia.

Mniej niż pół godziny do końca regulaminowego czasu. Publiczność chciałaby zobaczyć jakiś niebezpieczny atak Karabachu, ale dotychczas żaden z jego piłkarzy ofensywnych nie zaraża optymizmem.

Walka o panowanie w centrum boiska.

Niby w żółwim tempie atakuje Chelsea, mimo to stwarza sytuacje podbramkowe. Pedro został zatrzymany przez ostatnią instancję gospodarzy, czyli Ibrahima Sehicia.

Jakub Rzeźniczak nie pozwolił na dobre dośrodkowanie Willianowi. W odpowiednim momencie wybił piłkę na korner, a po wrzutce ze stałego fragmentu interweniował Ibrahim Sehić.

Mało dziś o Donaldzie Guerrierze, ale dopiero przed momentem pokazał się w jakiejś wyrazistej akcji. Chelsea zatrzymała byłego zawodnika Wisły Kraków faulem.

Gra wznowiona po przerwie.

Radość przyjezdnych z prowadzenia!

Willian nie spożytkował rzutu wolnego po faulu Jakuba Rzeźniczaka. Ibrahim Sehić wyłącznie odprowadził piłkę poza boisko po niecelnym strzale pomocnika.

Willian sprawił, że londyńczycy nie muszą już drżeć o wynik.

Cesc Fabregas wrzucił futbolówkę z drugiej linii w pole karne gospodarzy. Poradził sobie Jakub Rzeźniczak, na którego barkach jest od kilkunastu minut podwójna odpowiedzialność.

Na zakończenie drugiego kwadransa Eden Hazard główkował w rękawice bramkarza po dośrodkowaniu Cesara Azpilicuety z głębi pola. Pewny chwyt Ibrahima Sehicia.

Akcja mistrza Azerbejdżanu zakończyła się kilkadziesiąt metrów przed bramką Chelsea. Po odzyskaniu futbolówki podopieczni Antonio Conte opiekują się nią troskliwie.

Musi się jakoś zorganizować Karabach Agdam. Przy niekorzystnym wyniku i w osłabieniu nie jest to łatwe zadanie.

Eden Hazard wyprowadził Chelsea na prowadzenie. Od tego momentu drużyna Belga spokojnie wymienia podania.

Drugi raz Willian. Drugi raz blok. Tym razem Edena Hazarda.

Piłka po przeciwnej stronie boiska. W pole karne wbiegł z myślą o strzale Willian. Do końca obok Brazylijczyka był obrońca, który zablokował futbolówkę.

Karabach o włos od prowadzenia! Świetna wymiana podań z udziałem Richarda Almeidy i Michela. Strzelił ten drugi z bliska i chyba za bardzo podekscytował się swoją szansą. Pudło!

Mahir Madatow próbował odpowiedzieć podobnym do Cesca Fabregasa uderzeniem. Czujni na linii pola karnego są przyjezdni i zablokowali strzał skrzydłowego.

Radzą sobie środkowi obrońcy Karabachu. Po płaskim dośrodkowaniu interweniował już Jakub Rzeźniczak. Polak próbował zainicjować akcję swojego zespołu.

Pierwsze uderzenie na bramkę Karabachu Agdam. Ibrahim Sehić poradził sobie z próbą Cesca Fabregasa.

Początkowo rozgrywała drużyna w białych strojach, czyli Chelsea. Karabach nie pozwolił przyjezdnym na oddanie strzału i sam zaczął wymieniać podania. Typowe przywitanie z piłką na początku meczu.

Piłkarze wyszli na murawę stadionu w Baku. Na trybunach kibice stworzyli flagę Azerbejdżanu.

Ławka rezerwowych Karabachu Agdam: Anton Kanibołocki - Rahid Amirgulijew, Afran Ismaiłow, Elwin Junuszada, Ramil Szejdajew, Joszgun Dinijew, Dani Quintana

Ławka rezerwowych Chelsea FC: Wilfredo Caballero - Danny Drinkwater, Alvaro Morata, Tiemoue Bakayoko, Gary Cahill, Andreas Christensen, Dujon Sterling

W podstawowym składzie mistrza Azerbejdżanu będzie Jakub Rzeźniczak.

Karabach Agdam nie wygrał jeszcze meczu w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W dwumeczu z Atletico Madryt zremisował oba pojedynki i pokazał, że jest pojętnym uczniem w elitarnym towarzystwie. W spotkaniu z Chelsea FC spróbuje to potwierdzić.