Kelemen za krótko piąstkował piłkę, dopadł do niej Makuszewski, ale z linii pola karnego uderzył niecelnie.

Sędzia doliczył cztery minuty.

Lekko i niecelnie głową uderzył Koljić.

Po dośrodkowaniu Makuszewskiego niecelnie głową uderzał Chobłenko.

Mecz stoi na bardzo niskim pozio9mie. Jagiellonia skupia się już na obronie, a Lech ma problemy z przeprowadzeniem składnej akcji.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową tuż obok bramki uderzał Sheridan.

Jóźwiak powalczył w polu karnym z kilkoma obrońcami, dośrodkował do Koljicia, który głową uderzył nad bramką.

Chobłenko mógł znaleźć się w dobrej sytuacji, ale miał przy sobie kilku obrońców, którzy przejęli piłkę.

Trałka zagrywał wzdłuż bramki po ziemi, ale piłkę przechwycił Kelemen.

Lech dłużej utrzymuje się przy piłce, ale nie potrafi przedostać się w okolice pola karnego Jagiellonii. W grze lechitów jest dużo niedokładności.

Lech po stracie drugiej bramki fatalnie wygląda nie tylko piłkarsko, ale i mentalnie.

24 288 kibiców pojawiło się na Inea Stadionie.

Gajos z rzutu wolnego trafił w mur. Piłkarze Lecha reklamują zagranie ręką Mitrovicia, ale sędzia nie zdecydował się podyktować rzutu karnego.

Dobre dośrodkowanie w pole karne Jagiellonii, ale ani Gajos, ani Jóźwiak nie zdołali oddać strzału.

Okres spokojniejszej gry. Na boisku nie dzieje się nic ciekawego.

"Co Wy robicie?!" - skandują kibice Lecha.

Kibice Lecha Poznań są coraz bardziej sfrustrowani grą podopiecznych Nenada Bjelicy.

Situm uderzał z kilkudziesięciu metrów, ale trafił prosto w obrońcę.

Jevtić dobrze dośrodkował z rzutu wolnego, ale żaden z piłkarzy Lecha nie doszedł do piłki i złapał ją Kelemen.

Początek drugiej połowy.

Pierwsza połowa została przedłużona o dwie minuty.

Situm z łatwością ograł obrońcą w narożniku pola karnego, ale dośrodkował nieco za mocno i piłka opuściła boisko.

Z bardzo dużej odległości obok słupka uderzył Kwiecień.

Mógł być remis! Po dośrodkowaniu Gumnego w poprzeczkę trafił... Runje, który starał się wybić piłkę. Dobijał jeszcze Jóźwiak, ale jego strzał był niecelny.

Lech ma przewagę optyczną, ale brakuje pomysłu na zaskoczenie Jagiellonii.

Znów groźna akcja Jagiellonii. Sprzed pola karnego nieudanie uderzał Pospisil, ale piłka trafiła jeszcze do Sheridana, który z ostrego kąta trafił w boczną siatkę.

Gumny dobrze zamknął akcję po dośrodkowaniu Kostewycza, ale jego strzał z woleja przeleciał tuż obok bramki.

Odpowiedź Jagiellonii. Płaskie zagranie Burligi do Sheridana w ostatniej chwili wybił na rzut rożny Janicki.

Gumny ładnie przedarł się prawą stroną boiska, zagrał do Gytkjaera, który z trudnej pozycji uderzył obok bramki.

Piłka w bramce Jagiellonii, ale gol nieuznany. Situm pokonał Kelemena z bliskiej odległości, ale Gytkjaer, który podawał do Chorwata, był na spalonym.

Po dośrodkowaniu Situma głową prosto w Kelemena uderzył Jóźwiak.

Jagiellonia często dośrodkowuje w pole karne Lecha i są to naprawdę dobre zagrania.

Jevtić z rzutu wolnego bardzo niecelnie zagrywał na wolne pole do Situma i grę od bramki wznowił Kelemen.

Kolejne dośrodkowanie z rzutu wolnego w pole karne Lecha. Tym razem niecelnie głową uderzał Mitrović. Nie było to jednak groźne.

Po dobrym dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową obok słupka uderzył Runje.

Lech stara się narzucić swój styl gry, ale obrona Jagiellonii jak na razie czujna i przechwytuje większość podań.

Gra wznowiona.

Mamy przerwę w grze, ponieważ kibice Lecha Poznań odpalili środki pirotechniczne i dym utrudnia widoczność.

Piłkarze są już na murawie. Za moment początek meczu.

Ostatni mecz Lecha z Jagiellonią zakończył się zwycięstwem gospodarzy 5:1.

Legia Warszawa pokonała dzisiaj Wisłę Płock, co oznacza, że zarówno Lech, jak i Jagiellonia potrzebują zwycięstwa, aby zachować realne szanse na mistrzostwo Polski.

Sędzią meczu będzie Piotr Lasyk.