Frączczak dostał dobrą piłkę w polu karnym, ale... się poślizgnął. Przy piłce Piast.

Duże zamieszanie w polu karnym Piasta zakończone strzałem ponad bramką.

Doliczone 5 minut.

Nieporozumienie w szeregach obronnych Pogoni. Jodłowiec nie odnalazł się jednak w tej sytuacji i ma czego żałować, bowiem miał przed sobą pustą bramkę.

Kozulj strzelił sprzed pola karnego, ale zbyt lekko, by zaskoczyć Szmatułę.

Pogoń od wielu minut bez sytuacji podbramkowej. Wiele wskazuje na to, że Piast zainkasuje trzy punkty.

Gramy dalej. Do końca meczu niecały kwadrans plus to, co doliczy arbiter.

Kolejna przerwa na nawodnienie organizmów.

Majewski dośrodkował z rzutu wolnego na głowę Frączczaka, który uderzył wprost do "koszyczka" Szmatuły.

Zablokowany strzał Jodłowca z dystansu.

Od kilku minut Piast utrzymuje się przy piłce nie pozwalając Pogoni na atakowanie.

Piast nieco odsunął grę od własnego pola karnego i wyżej atakuje Pogoń.

Dziczek szukał podaniem Papadopulosa, ale ten nie ruszył do piłki, bowiem znajdował się na spalonym.

Spokojniejszy fragment meczu. Piast próbuje poukładać swoją grę.

Pogoń nie odpuszcza. Piast bez akcji ofensywnej w drugiej połowie.

Musi obudzić się Piast, bo Pogoń mocno przycisnęła.

Majewski wrzucił piłkę z rogu na głowę Drygasa, a Piasta uratował Szmatuła.

Coraz odważniej atakuje Pogoń, a Piast coraz głębiej się broni. Pachnie golem dla Portowców.

Płaskie dogranie w pole karne, strzelał Hołota i piłka niemal wpadła do siatki. Nie przekroczyła jednak pełnym obwodem linii bramkowej.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła pod nogi Majewskiego, którego strzał znacznie minął bramkę.

Pogoń próbuje zaatakować, ale Piast dobrze się ustawia i szybko przerywa akcje gospodarzy.

Początek drugiej połowy. Pogoń ma 45 minut na odwrócenie losów spotkania.

Błanik dostał piłkę w polu karnym i potężnie uderzył. Futbolówka po rykoszecie obiła poprzeczkę.

Valencia huknął z osiemnastu metrów wysoko nad poprzeczką.

Doliczona minuta.

Piast w końcówce pierwszej połowy szuka trzeciego gola.

Papadopulos przejął piłkę pod polem karnym Pogoni i zagrał w "16" do Maka. Ten się jednak pogubił.

Tym razem z rzutu wolnego dograł Felix, a w piłkę dogodnej sytuacji nie trafił Czerwiński.

Felix bardzo dobrze dośrodkował z rzutu rożnego, ale Jodłowiec nieczysto trafił w piłkę.

Kozulj uderzył z powietrza po wrzutce Frączczaka. Wysoko nad bramką.

Za mocne podanie Dwalego do Majewskiego. Od bramki Szmatuła.

Piast ma kontrolę nad meczem. Pogoń nie potrafi zagrozić rywalowi.

Gramy dalej.

Mamy przerwę na uzupełnienie płynów.

Majewski ładnie przymierzył z około 25 metrów z rzutu wolnego, ale Szmatuła zdołał odbić piłkę.

Kozulj dryblował przy linii końcowej boiska i ostatecznie wypadł z piłką poza linię.

Felix chciał zaskoczyć bramkarza strzałem z dystansu, lecz uderzył zbyt lekko i Bursztyn nie miał problemów z interwencją.

Kirkeskov dobrze dośrodkował z rzutu wolnego, ale Bursztyn zdołał wypiąstkować piłkę.

Walukiewicz świetnie prostopadle podał do Hołoty, a ten miękką wrzutką szukał Frączczaka. Zagranie było jednak zbyt mocne i pewnie wyłapał je Szmatuła.

Valencię nieco poniosło... Pomocnik Piasta uderzył w bardzo ciężkiej sytuacji z powietrza, a piłka wyszła za... linię boczną.

Pogoń oszołomiona takim obrotem spraw. Gospodarze próbują atakować, ale robią to bardzo nieporadnie.

Niezła wrzutka Niepsuja do Majewskiego, który uderzył z pierwszej piłki, ale obrońca zablokował jego uderzenie. Dobitka również została powstrzymana.

Majewski uderzył z lewej nogi, ale piłka trafiła tylko w boczną siatkę.

Optyczna przewaga Pogoni w pierwszych minutach. Nie przekłada się to jednak na sytuacje podbramkowe.

Próba szybkiej wymiany podań pod polem karnym Piasta zakończona za mocnym odegraniem Majewskiego.

Za kilka minut rozpocznie się ostatnie spotkanie 2. kolejki Lotto Ekstraklasy. Pogoń Szczecin podejmie Piasta Gliwice. W poprzedniej serii gier Portowcy ulegli Miedzi Legnica 0:1, a niebiesko-czerwoni pokonali w Sosnowcu 2:1 miejscowe Zagłębie.