Jeszcze zamieszanie w polu karnym, piłka jednak wpadła w wielkie jak bocheny chleba ręce Daehne!

Głową z sześciu metrów uderzał Bartosz! Piłka odbiła się od słupka i wyszła na aut!

Furman dośrodkował z rzutu wolnego i... spalony. Jak tak można grać?

Wisła Płock kradnie sekundy, goście coraz bliżej urwania punktu. Na to się do przerwy nie zanosiło.

Sędzia doliczył 5 minut.

Gdyby krakowianie handlowali pudłami, byliby milionerami.

Cóż za pudło Wojtkowskiego. Rezerwowy uderzał z ok. 11 metrów! To jest niemożliwe!

Lewa strona Wisły Płock... spaceruje. Merebaszwili nie ma ochoty biegać. Dziwne zachowanie gości.

Ależ błędy w ustawieniu popełniają goście, jednak gospodarze nie potrafią tego wykorzystać.

Wisła Kraków gra z przewagą jednego zawodnika, jednak nie potrafi tego wykorzystać.

Furman dośrodkował, Lis zaspał w bramce, a Uryga z bliska spudłował! Szczęście mieli gospodarze.

Po dograniu Pietrzaka głową uderzał Ondrasek. Napastnik źle trafił w piłkę i Daehne pewnie ją złapał.

Ricardinho leży przy linii bocznej. To po starciu z Maciejem Sadlokiem ucierpiał Brazylijczyk.

Pojedynek obserwuje 11 025 spragnionych dobrej piłki kibiców.

Lis zderzył się z Dźwigałą, ale wcześniej spalony i sędzia przerwał grę. A bramkarz chwilę później faulował gracza Wisły Płock. Szczęście mieli krakowianie.

Uderzenie z dystansu Sadloka, piłka minęła bramkę gości.

Łzy w oczach obrońcy Wisły Płock, jednak sędzia swojej decyzji nie zmieni.

Dogranie z rogu i Wasilewski głową tuż obok dalszego słupka!

Imaz uderzył ponad Daehne, ale trafił w poprzeczkę. Piłkę do pustej bramki dobijał Małecki i... przestrzelił. To się nie dzieje. Kiedyś napisalibyśmy, że gracze z Luksemburga by to nawet trafili. Teraz...

Ponownie przeważają gospodarze, płocczanie byli groźni przez moment.

Bartkowski uderzał z woleja, ale źle trafił w piłkę. Po chwili błąd Daehne, jednak płocczan uratował spalony.

Coraz groźniej pod bramką gospodarzy. Gdzie jest Wisła Kraków z 1. połowy?

Z dystansu uderzał Merebaszwili, Lis odbił piłkę, ale po chwili ją złapał.

Cóż za pudło Ricardinho! Gracz płocczan uderzał z ok. 7 metrów. Jak on nie trafił?

Ondrasek uderzył z ok. 16 metrów i zestrzelił budkę z goframi na rynku.

Aktywniejsza po przerwie jest Wisła Płock, ale gospodarze nie chcą zgodzić się na zmianę obrazu meczu.

A w Krakowie, na Brackiej, tzn. na Reymonta pada deszcz. Wciąż pada deszcz.

I już groźnie pod bramką krakowian. Dogrywał Szwoch, Ricardinho głową spudłował!

Wracamy do gry! Czy Wisła Płock obudzi się?

Doliczone zostało 60 sekund.

Daehne niemal na środku boiska wybił piłkę spod nóg rywala.

Uderzenie z ostrego kąta Ricardinho, Lis na rzut rożny.

Varela do Ricardinho. Sędzia uznał, że był spalony. Był, ale niewielki.

Nafciarze bez oktanów, nic im nie wychodzi. Dariusz Dźwigała dopiero zaczął pracę w Płocku.

Ondrasek do Imaza, płaski strzał obronił Daehne! Bramkarz ponownie uratował gości.

Płocczanie starają się zaatakować, jednak nie klei im się gra.

Krakowianie wciąż czują krew. Małecki prostopadle do Boguskiego, Daehne zdążył do piłki.

Cały czas lepiej wyglądają gospodarze, ich akcje mogą się podobać. Jednak na tablicy wciąż widnieją dwa jajka.

Pietrzak dośrodkował z prawej strony, Ondrasek głową ponad bramką.

Krakowianie cały czas przeważają, goście sporadycznie wychodzą z własnej połowy.

Z ok. 27 metrów uderzył Kort, Daehne kapitalnie na róg!

Pan Furman sfaulował Korta. Będzie rzut wolny dla gospodarzy.

Z dystansu mocno, ale metr ponad bramką przymierzył Kort.

Strzał z pola karnego Małeckiego Thomas Daehne, po chwili bramkarz położył nogę na... barku Imaza. Dziwna interwencja.

Optyczna przewaga Wisły Kraków, ale wciąż bez goli pod Wawelem.

Jesus Imaz chciał przelobować Daehne, do szczęścia zabrakło niewiele.

Stępiński ryzykownie, ale w ostatnim momencie uratował płocczan wślizgiem wybijając piłkę spod nóg Imaza.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne gości główkował Imaz, tuż obok słupka!

Rzut wolny dla gości. Dogrywał Stilić, ale... spalony.

Zaczęło się. Dominik Furman trafił przypadkowo w twarz rywala, ale już zaczyna dyskusje z arbitrem. To się już staje nudne. Piłkarz, trener, sędzia...

Teraz dogranie w pole karne Nafciarzy, jednak zbyt mocno.

Stilić dośrodkował z rzutu wolnego, ale czujny był Lis i złapał piłkę niczym ten mniejszy lis kurę z kurnika.

Ładna wymiana piłki przez krakowian, ale w ostatniej chwili czujny był jeden ze stoperów z Płocka.

W Krakowie pada, ale piłkarze nie są z cukru i powinni dać radę. Póki co niewiele się dzieje.

Trochę hazardu przed meczem. Trwa losowanie.

Mecz poprowadzi Daniel Stefański z Bydgoszczy.

Jedna rzeka, dwa kluby. Wisła zagra z Wisłą. Poprawnie radzący sobie w Lotto Ekstraklasie zespół z Krakowa podejmie drużynę z Płocka, która po odejściu Jerzego Brzęczka w trzech meczach zdobyła tylko punkt.