Znów Baran! Teraz bramkarz katowiczan wygrał pojedynek sam na sam z Łuczakiem!

Co za szansa gości! Po dośrodkowaniu Ramireza z rzutu wolnego celnie główkował Rafał Kujawa, ale fantastycznie obronił to Baran!

Rzut karny dla ŁKS! Jakub Wawrzyniak ręką zablokował strzał Radionowa.

Doliczone 5 minut.

Kamil Rozmus padł w polu karnym po interwencji obrońcy. Sędzia puścił grę, mimo że zawodnik ŁKS był ewidentnie przytrzymywany.

Fantastyczna szansa ŁKS! Po dokładnym dośrodkowaniu Ramireza, główkował zupełnie niekryty Jewhen Radionow, ale w sam środek bramki i górą Krzysztof Baran!

Rafał Kujawa zamknął dośrodkowanie Bogusza z prawego skrzydła, lecz główkował nad poprzeczką.

GKS robi co może, by oddalać grę od własnej bramki i jest w tym dość skuteczny.

Przerwa w grze, na boisko poleciały race.

Po rzucie wolnym zupełnie nieudanie główkował Kamil Juraszek.

Cios za cios w Katowicach. ŁKS postawił wszystko na jedną kartę, a gospodarze kontrują. Bartosz Śpiączka trafił z bardzo ostrego kąta w słupek.

Kapitalną okazję na wyrównanie miał Rafał Kujawa, lecz całkowicie zepsuł uderzenie i został zablokowany!

Po rzucie rożnym dla ŁKS niepewnie na przedpolu interweniował Krzysztof Baran, zdołał jednak powstrzymać próbującego uderzać Radionowa.

Z rzutu wolnego z 18 metrów przy dalszym słupku uderzył Ramirez, jednak piłkę odbił dobrze ustawiony Baran.

Potężna bomba Kujawy z ostrego kąta. Siły nie zabrakło, ale precyzji już tak i Krzysztof Baran nie musiał interweniować.

Odpowiedź GKS: płasko z dystansu strzelił Adrian Łyszczarz, jednak piłka w rękach Kołby.

W asyście obrońcy z ostrego kąta spudłował Rafał Kujawa.

Bogusz zepsuł dośrodkowanie z prawej strony boiska i piłkę złapał Krzysztof Baran.

Więcej spokoju w grze demonstrują łodzianie, jednak niewiele z tego wynika.

Wolski zablokowany przy próbie dośrodkowania z lewej strony pola karnego.

Z dystansu wysoko nad bramką uderzył Mateusz Mączyński. Jedyna korzyść jest taka, że zapobiegł kontrze.

Ramirez dopadł do piłki na 15. metrze, jednak uderzył nieczysto i spudłował.

Małe zamieszanie w polu karnym GKS po centrze Ramireza z rzutu wolnego. Nic z tego jednak nie wyszło i piłka opuściła boisko.

Początek drugiej połowy.

Mnóstwo walki i fauli w ostatnich minutach. Widowisko nie porywa.

Grzegorz Piesio bezpardonowo sfaulował Wolskiego. Zawodnik GKS sporo ryzykował, bo ma już żółtą kartkę.

Mogło być 1:0 dla katowiczan! Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego minimalnie obok słupka główkował z bliska Bartosz Śpiączka!

Szybka i groźna akcja ŁKS. Z lewej strony boiska podał Wolski, a obok słupka z 15 metrów strzelił Rafał Kujawa.

Lepszy okres w wykonaniu GKS. Teraz niecelnie z trudnej pozycji z ostrego kąta strzelił Bartosz Śpiączka.

Z rzutu wolnego z 21 metrów nad poprzeczką uderzył Adrian Łyszczarz.

Z lewej strony pola karnego zbyt wysoko dośrodkował Tymoteusz Puchacz i zabrakło zamknięcia.

Po krótkim rozegraniu rzutu wolnego bardzo niecelnie uderzył płasko Wolski.

Bartłomiej Kalinkowski zastopował w polu karnym groźną szarżę Puchacza.

GKS egzekwował rzut wolny, ale dośrodkowanie w pole karne przeciął Bogusz.

Tempo spadło, niewiele dzieje się teraz na stadionie przy ul. Bukowej.

Nie ma sytuacji strzeleckich. Katowiczanie czyhają na kontry, ŁKS próbuje prowadzić grę.

Lewym skrzydłem szarżował Tymoteusz Puchacz, ale przegrał pojedynek z obrońcą i nie wywalczył nawet rzutu rożnego.

Inicjatywa po stronie łodzian, którzy prowadzą atak pozycyjny.

Z dystansu pół metra nad poprzeczką strzelił Bartłomiej Kalinkowski.

Dość dynamiczny początek, oba zespoły próbują atakować - głównie skrzydłami.

Z prawej strony boiska do nikogo dośrodkował Bartosz Śpiączka. Tę akcję można było kończyć strzałem.

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin).