GKS 1962 Jastrzębie nie wykorzystał szansy na wyrównanie z rzutu rożnego. Zbyt krótkie dośrodkowanie zostało zneutralizowane przez Piasta.

Doliczone trzy minuty do regulaminowego czasu.

Piotr Parzyszek po raz drugi nie potrafił "zamknąć" spotkania. Z taką skutecznością trudno liczyć na regularne granie. Napastnik Piasta Gliwice miał mnóstwo miejsca, a trafił prosto w golkipera GKS-u 1962 Jastrzębie.

Gliwiczanie wywalczyli rzut wolny na połowie przeciwnika. Nie spieszyli się z jego wykonaniem.

GKS 1962 Jastrzębie będzie starał się wyrównać do końca spotkania. Piast Gliwice niby miał wszystko pod kontrolą, ale aktualnie wcale nie wygląda na pewnego siebie.

Kamil Adamek nie opanował dobrze piłki po dośrodkowaniu. To ułatwiło interwencję defensorowi Piasta Gliwice.

Po podaniu Mateusza Maka piłka trafiła pod nogi Piotra Parzyszka. Napastnik Piasta Gliwice miał szansę na "zamknięcie" meczu trzecim golem, ale nie trafił w bramkę Grzegorza Drazika.

Wyszedł w powietrze Piotr Parzyszek i próbował zakończyć dobrym strzałem dośrodkowanie Patryka Sokołowskiego. Po przeciwnej stronie boiska akcja GKS-u 1962 Jastrzębie, którą próbował sfinalizować Bartosz Jaroszek.

Mocna próba Farida Aliego. Jeszcze raz futbolówka przeleciała obok bramki, której pilnuje w tym meczu Jakub Szmatuła.

Godzina rywalizacji za zawodnikami i utrzymuje się dwubramkowe prowadzenie Piasta Gliwice. Jarosław Skrobacz zastanawia się nad przeprowadzeniem zmian. Na ławce rezerwowych między innymi Kamil Adamek.

Również Damian Tront nie oddał celnego strzału. Pomocnik gospodarzy miał szansę na skierowanie piłki do bramki po akcji Farida Aliego, jednak zabrakło mu precyzji.

Kamil Jadach strzelił ponad bramką zza pola karnego Piasta Gliwice. Dość rozpaczliwa i nieudana próba bocznego pomocnika z Jastrzębia Zdroju.

Spokojnie rozgrywa Piast Gliwice. Każda minuta przybliża go do awansu. Nawet udało się przyjezdnym wymienić kilkanaście podań w środkowej strefie boiska.

Bez zmian personalnych w przerwie. Ciekawe, czy w szatni gospodarzy doszło do konstruktywnej narady między połowami.

Gra wznowiona po przerwie.

Czas na drugą część pojedynku.

Dwa gole Piasta Gliwice przed przerwą.

Doliczone dwie minuty do regulaminowego czasu.

Łukasz Krakowczyk nie potrafi się wstrzelić i rozczarowuje swoich kompanów z zespołu. Nie wykorzystał on błędu Jakuba Szmatuły i trafił w asekurującego bramkarza obrońcę Piasta Gliwice.

Łukasz Krakowczyk uderzył zza pola karnego. To była szansa na zmniejszenie prowadzenia Piasta Gliwice w pierwszej połowie, tyle że piłka pofrunęła ponad bramką Jakuba Szmatuły.

Po zdobyciu prowadzenia Piast Gliwice utrzymuje się w posiadaniu piłki. Chce narzucić swoje warunki przeciwnikowi i w ten sposób przetrwać minuty po zmianie wyniku.

Tomasz Jodłowiec po raz drugi. Tym razem pomocnik Piasta Gliwice główkował po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i nieznacznie chybił. Stały fragment został podyktowany po faulu Patryka Skóreckiego.

Efektowny rajd Aleksandra Jagiełły. Skrzydłowy Piasta Gliwice przedryblował przeciwników, wbiegł w pole karne i starał się uruchomić płaskim dośrodkowaniem napastnika. Wmieszał się to w ostatnim momencie Grzegorz Drazik.

Podanie do ustawionego przed polem karnym gospodarzy Tomasza Jodłowca. Były reprezentant Polski ułożył sobie piłkę na stopie i oddał uderzenie. Pudło i od bramki Grzegorz Drazik.

Piłka przeniosła się w okolicę koła środkowego. Drużyny wysłały sobie poważne ostrzeżenia, zbadały swoje możliwości.

Sam początek ze wskazaniem na zespół z Gliwic, natomiast GKS 1962 Jastrzębie potrafił już kilkakrotnie odpowiedzieć groźnym atakiem.

Seria stałych fragmentów dla zespołu z Jastrzębia Zdroju. W ich efekcie jedno celne uderzenie, ale Jakub Szmatuła nie miał problemu z wybiciem futbolówki po próbie Dominika Kulawiaka.

Damian Byrtek interweniował nieprzepisowo w centrum boiska. Sędzia był blisko i przerwał grę.

Martin Konczkowski zdecydował się na przyspieszenie i indywidualną szarżę na lewej stronie boiska. Przed skrajnego defensora Piasta Gliwice wskoczył Farid Ali, dał się sfaulować i tym ramym piłka dla jastrzębian.

Dawid Gojny złapany na spalonym. Wyraźnym ruchem zasygnalizował to sędzia asystent, a Artur Aluszyk przyznał piłkę przyjezdnym.

Pierwsze ataki konstruuje drużyna z Lotto Ekstralasy. W jej działaniach są jednak nieporozumienia takie jak przez momentem między Piotrem Parzyszkiem a Karstenem Ayongiem.

Piłkarze już na boisku. Piast na czerwono, GKS w biało-zielonych koszulkach i czarnych spodenkach.

Taką jedenastką odpowiada Waldemar Fornalik.

Taki skład zaproponował trener gospodarzy.

Piast Gliwice rozpoczął kampanię w Lotto Ekstraklasie od mocnego uderzenia i był liderem. Później drużyna Waldemara Fornalika nieco zwolniła, ale i tak znajduje się w górnej połowie tabeli.

Początek sezonu w wykonaniu beniaminka z Jastrzębia Zdroju nie był imponujący. GKS 1962 potrafił jednak przerwać impas, zaczął punktować, a z ostatnich ośmiu meczów przegrał zaledwie jeden.

Sędzia: Artur Aluszyk (Szczecin)

Przed nami kontynuacja pucharowych emocji. Beniaminek zaplecza Lotto Ekstraklasy, czyli GKS 1962 Jastrzębie postara się wyeliminować z rozgrywek przedstawiciela elity Piasta Gliwice.