Gol! Strzelił Jesus Navas. Asystował mu Thiago Alcantara.
To faworyt w konkursie na najładniejszego gola wieczoru w Kadyksie. 7:0. Piłka z rzutu rożnego powędrowała powoli przed pole karne, a stojący tam Jesus Navas wpadł na pomysł widowiskowego przelobowania Henry'ego Bonello.
Gol! Strzelił Gerard Moreno. Asystował mu Juan Bernat.
Bierni Maltańczycy tylko oberwowali jak pięknie wędruje piłka między Hiszpanami do ich bramki. Gerard Moreno oddał strzał z bliska po przytomnej asyście Juana Bernata. Na koncie autora gola dodatkowo są trzy asysty, więc ma duże powody do zadowolenia.
Gol! Strzelił Dani Olmo. Asystował mu Thiago Alcantara.
Piękne podanie z drugiej linii. Dani Olmo wybiegł w tempo do prostopadle zagranej piłki i rozpędzony skierował ją do siatki po sprawnym wymanewrowaniu Henry'ego Bonello. 5:0 to już efektowny rezultat.
Gol! Strzelił Pablo Sarabia. Asystował mu Gerard Moreno.
Gole lubią chodzić parami. Selekcjoner reprezentacji Malty ponownie bezradnie rozkłada ręce. Jego podopieczni jeszcze rozpamiętywali poprzedniego gola, a dostali kolejnego. Pablo Sarabia strzelił z kilkunastu metrów w okienko.
Gol! Strzelił Pau Torres. Asystował mu Paco Alcacer.
Krótko po wejściu z ławki rezerwowych na boisko Pau Torres cieszy się ze strzelenia gola. Kluczowe było ustawienie i atak na piłkę w odpowiednim momencie. Przyjezdni pozostawili zmiennika bez opieki, a ten po wrzutce wepchnął futbolówkę z metra do siatki.
Gol! Strzelił Santi Cazorla. Asystował mu Gerard Moreno.
Ta akcja bramkowa wyraźnie ładniejsza od wcześniejszej. Hiszpanie elegancko wymienili podania między miernie zorganizowanymi przeciwnikami i wprowadzili piłkę w pole karne. Z drugiej linii pod bramkę wbiegł Santi Cazorla i pokonał Henry'ego Bonello płaskim uderzeniem. Futbolówka zanim znalazła się w siatce, odbiła się od słupka.
Gol! Strzelił Alvaro Morata. Asystował mu Gerard Moreno.
Bramka bez polotu czy hiszpańskiej fantazji, ale warta dokładnie tyle samo co każdy gol zdobyty w spektakularny sposób. Gospodarze stopniowo przebijali piłkę głowami w kierunku dalszego słupka aż spadła tam. Alvaro Morata nie zrobił problemu z obecności jednego defensora oraz bramkarza i wepchnął futbolówkę z bliska do siatki. La Furia Roja na prowadzeniu.