Doliczone dwie minuty.

Publiczność poderwała się do dopingu. Real może zdobyć komplet punktów w ligowym meczu u siebie z Atletico po raz pierwszy od grudnia 2012 roku.

Yannick Ferreira Carrasco poderwał się na połowie przeciwnika, ale po pierwsze był osamotniony, a po drugie miał obok siebie równie dynamicznego defensora. Akcja zawodnika wypożyczonego z Chin została poskromiona.

Zostało kilka minut i choć Atletico atakuje niemrawo, to wynik jest na styku i jedno skuteczne przyspieszenie może pozwolić gościom na zapunktowanie.

Atletico na obrzeżach pola karnego przeciwnika. Wymiena podań przerwana przez uskrzydlonych pozytywnym wynikiem gospodarzy, którzy z każdą minutą przybliżają się do zwycięstwa w derbach.

Czy to była zwycięska bramka?

W ostatnich minutach dwa uderzenia gospodarzy, które pozwoliły tylko zyskać kilkanaście sekund oraz ustawić się w obronie. Jan Oblak nie musiał interweniować po ewidentnych pudłach Ferlanda Mendy'ego oraz Fede Valverde.

Diego Simeone przygotowuje drugiego zmiennika i będzie to nieoczywisty powrót do Atletico. Gościom kompletnie nie wychodzi atakowanie i będą prawdopodobnie żałować swoich sytuacji podbramkowych zmarnowanych w pierwszej połowie.

Real utrzymuje się w posiadaniu piłki na połowie przeciwnika. Lucas Vazquez chciał wyróżnić się podobnie jak kilka minut temu Vinicius Junior. Dynamiczna akcja na prawym skrzydle została udaremniona.

Atletico próbuje zareagować na gola Karima Benzemy. Bronienie wychodziło gościom nieźle, ale skapitulowali wskutek dopiero drugiego celnego uderzenia lidera Primera Division. Teraz lepsze karty są po stronie gospodarzy.

Karim Benzema strzelił gola na 1:0!

Rozrzucenie gry na lewe skrzydło do szeroko ustawionego Viniciusa Juniora. Kombinacja Realu została przerwana na obrzeżach pola karnego lokalnego konkurenta.

Celne uderzenie Realu Madryt. Fede Valverde huknął krótko po przerwie i zmusił do spektakularnej interwencji Jana Oblaka. Królewscy z ofensywnym nastawieniem po powrocie z szatni na boisko.

Druga połowa.

Niebawem druga połowa.

Doliczona minuta.

Dwie akcje Królewskich. Przecięte dośrodkowanie Daniego Carvajala w kierunku Karima Benzemy. Jeszcze uderzenie z dystansu Luki Modricia obok bramki Jana Oblaka.

Angel Correa wybiegł sam na sam z bramkarzem. Gonił za nim Raphael Varane, ale nie dogonił, dlatego doszło do pojedynku skrzydłowego z Thibaultem Courtoisem. Wielka szansa na objęcie prowadzenia przez Atletico zmarnowana. Niecelne uderzenie!

Ostatnie minuty rywalizacji w pierwszej połowie. Można odnieść wrażenie, że zawodnicy Realu są odrobinę zagubieni i zdemobilizowani po kilkakrotnym odbiciu się od obrony przeciwnika.

Diego Simeone napomniany żółtą kartką za naganne zachowanie blisko boiska.

Równie nieefektywne wykonanie rzutu rożnego przez podopiecznych Zinedine'a Zidane'a. Poradzili sobie piłkarze Atletico i nie pozwolili żadnemu przeciwnikowi na oddanie strzału.

Thomas Partey zagrał z rzutu wolnego w pole karne przeciwnika. Sergio Ramos dla bezpieczeństwa strącił piłkę poza boisko. Drużyna z Estadio Wanda Metropolitano miała korner, za którego wykonanie zabrał się Angel Correa. Piłka poleciała prosto w rękawice Thibaulta Courtoisa.

Dani Carvajal podał przed polem karnym do Toniego Kroosa, którego uderzenie z dystansu zostało zablokowane przez dobrze ustawionego defensora Atletico. Kolejny raz w ten sposób powstrzymany gospodarz.

Dani Carvajal kontynuuje walkę z zawodnikami Atletico. Na razie nie wygląda na to, że potrzebna będzie wymuszona urazem zmiana Zinedine'a Zidane'a.

Walecznie, ale bezbramkowo w Madrycie.

Tym razem Daniego Carvajala powstrzymał bezpardonowo Felipe. Przerwa w grze spowodowana urazem defensora Realu.

Real nie zagroził Janowi Oblakowi w ostatnich minutach. Na skrzydłach zamieszanie stwarzają Ferland Mendy oraz Dani Carvajal, ale przede wszystkim Renan Lodi wyróżnia się interwencjami w defensywie.

Atletico jest niebezpieczne. Żwawe wypady podopiecznych Diego Simeone powodują popłoch w obronie Realu. Vitolo poderwał się na połowie przeciwnika i gospodarze powstrzymali tę szarżę w ostatnim momencie.

Jeszcze korner dla Atletico i Saul Niguez strzelił sytuacyjnie w boczną siatkę. Thibault Courtois ma do porozmawiania ze swoimi obrońcami po krótkim oblężeniu zawodników w czerwono-białych pasiakach.

Tak blisko gola jeszcze goście nie byli. Piłkarze Atletico mają czego żałować. Do akcji zespołu Diego Simeone podłączył się Sime Vrsaljko, po którego podaniu strzelił niebezpiecznie Vitolo. Thiabault Courtois w komitywie z Sergio Ramosem uratowali Królewskich.

Fede Valverde ułożył sobie piłkę na prawej stopie i oddał uderzenie zza linii pola karnego. Pomocnik Realu chybił, a Janowi Oblakowi pozostało odprowadzić futbolówkę wzrokiem poza boisko.

Jedenastka Królewskich na derby.

Tym razem dośrodkowanie z lewego skrzydła w pole karne Królewskich. Przed Alvaro Moratę wskoczył w ostatnim momencie Ferland Mendy i nie pozwolił na oddanie strzału z bliska.

Pierwsza sytuacja podbramkowa stworzona przez gospodarzy. Po rozegraniu rzutu rożnego przez Casemiro oraz Toniego Kroosa podanie w centrum pola karnego Sergio Ramosa. Doświadczony Hiszpan nie jest wytrawnym snajperem i strzelił nieczysto.

Szybkie ataki z obu stron, ale wszystkie skasowane przez czujnych obrońców przeciwnika w bezpiecznej odległości od bramki.

Ferland Mendy przyspieszył na lewej stronie boiska. Blisko defensora był Stefan Savić i nie pozwolił na kontynuowanie ataku. Jeszcze korner i po wrzutce Toniego Kroosa zablokowane uderzenie Luki Modricia.

Real Madryt w klasycznych białych koszulkach i spodenkach, a jego lokalny przeciwnik w czerwono-białych pasiakach oraz niebieskich spodenkach. Początek z posiadaniem piłki podopiecznych Zinedine'a Zidane'a.

Minuta ciszy upamiętnia Kobe Bryanta.

Goście nie musieli jechać daleko na mecz.

Rozgrzewka piłkarzy Realu Madryt.

Sędzia: Javier Estrada Fernandez

Nadchodzi jedno z najważniejszych wydarzeń w piłkarskim kalendarzu klubów z Madrytu. Real będzie gospodarzem derbów stolicy Hiszpanii z Atletico. Królewscy bronią w nich pierwszego miejsca w tabeli.