Do piłki w polu karnym doszedł Kounde, ale zmarnował okazje uderzając niecelnie.

Gra toczy się w środku pola. Gospodarze chcą skończyć mecz bez strat.

Problemy z nogą ma Bartra, ale limit zmian został już wykorzystany.

Sędzia doliczył 6 minut.

Przerwa w grze. Dwóch piłkarzy cierpi. Skurcze, mikrourazy. Takie obrazki czekają nas w najbliższym czasie.

Mogło być groźnie pod bramką Vaclika, ale dobrze zachowali się defensorzy gospodarzy.

Gospodarze kontrolują przebieg meczu, nie pozwalają rywalom na wiele.

Pokazał się Pedraza, strzał poszybowała wprost w Vaclika, który do tej pory mógł się nudzić.

Emerson i Moron mogli wbić piłkę do bramki z kilku metrów, ale skiksowali.

Tak padł gol na 2:0.

Kwadrans do końca. Niewiele wskazuje na to, aby coś w meczu miałoby się zmienić.

Sędzia pozwala zawodnikom pić. Chwilowa przerwa.

Skurcz złapał Munira, zawodnik potrzebuje czasu, aby dojść do siebie.

Do dośrodkowania pięć metrów przed bramką doszedł Iglesias, ale głową spudłował.

Goście przedostali się z piłką w pole karne miejscowych, ale zabrakło uderzenia.

Po dwóch ciosach piłkarze Sevilli chcą więcej. Betis nie ma żadnych atutów, aby zagrozić gospodarzom.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi odpoczął. Wraca w wielkiej formie

Ładna akcja Munira, dośrodkowanie pewnie złapał Joel Robles.

Ocampos z piłką w polu karnym, Argentyńczyk nie zdołał jednak oddać uderzenia na bramkę gości.

Tello zbyt długo zwlekał z uderzeniem. W końcu strzelił, ale został zablokowany.

Zamieszanie w polu karnym Betisu. W końcu do uderzenia doszedł Ocampos, piłkę złapał Robles.

Wracamy do gry!

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi odpoczął. Wraca w wielkiej formie

Szybka akcja gospodarzy zakończona mocnym strzałem Ocamposa, który odbił bramkarz.

Sędzia doliczył 2 minuty.

Utrzymuje się przewaga gospodarzy. Betis broni się i szczęściu zawdzięcza fakt, że gola jeszcze nie stracił.

Canales zdecydował się na strzał z ok. 30 metrów. Mocno, ale o metr niecelnie.

Kolejne zamieszanie w polu karnym gości, ale zabrakło uderzenia.

Piłkarze Betisu starają się dłużej rozgrywać piłkę. Wszystko jednak dzieje się w okolicach środka pola.

Szarżował Fekir, ale niewiele z tego wyszło. Goście wciąż bezradni.

Jest coś co lubimy. Przerwa na picie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!

Cały czas w ataku Sevilla. Przed momentem dośrodkował Ocampos, ale zbyt mocno.

Munir do de Jonga, ten uderzył głową z sześciu metrów, ale przestrzelił.

Reguilon ostro potraktował rywala. Sędzia wskazał, że dopiero pierwszy raz tak poważnie przewinił i kartki nie pokazał.

Cały czas lepiej preznetują się gospodarze, goście trochę "pokleili" swoją grę, ale do ideału daleko.

Pierwszy rzut rożny dla gości. Po dośrodkowaniu sędzia odgwizdał faul w ataku.

Dużo lepiej od początku wyglądają gracze Sevilli. Betis niczym zlepek grajków z podwórka na orliku.

Pierwsza nieśmiała próba gości. Niewiele z niej wyszło, piłkę spokojnie złapał bramkarz.

Uwidoczniła się przewaga miejscowych. Betis zepchnięty na własną połowę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejsięwsporcie: co za przyjęcie piłki przez młodego Ukraińca! Nagranie podbija internet

Groźna akcja miejscowych, dogranie do Munira, ten jednak nie trafił w piłkę. A był już osiem metrów przed bramką!

Rzut rożny dla gospodarzy. Z dośrodkowania niewiele wyszło, piłkę złapał bramkarz.

Od początku twarda walka w środku pola. Piłkarze... przyzwyczajają się do gry w piłkę nożną o stawkę. Takich czasów dożyliśmy.

Piłkarze już na murawie, za moment początek meczu.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Mecz poprowadzi Antonio Mateu.

Oczy kierujemy na Hiszpanię. Do gry wraca La Liga! Sevilla podejmie Real Betis. Na pewno będą emocje.